plagą na naszej dzielnicy są włamania do domków jednorodzinnych, padłam ofiarą od policji dowiedziałam się, że nagminnie okradane są domy, oczywiście nigdzie nie ma ostrzeżeń, praca policjantów jest opierzała a zwłaszcza techników kryminalnych, nie zadowoleni, że muszą wykonać swoje obowiązki, przyjechali po kilku godzinach. w między czasie zmieniła się ekipa o godz.19 mili nasze zdarzenie jako pierwsze na liście a przyjechali po 2 godzinach, zapewne kawka i pączki nie mogły poczekać!!!!

OSTRZEGAM PLAGA WŁAMAŃ

to trwa już od kilku ładnych lat- ani u nas ani u żadnego ze sąsiadów sprawcy nie wykryto.

...no właśnie :-)

nic dziwnego, skoro w Gdyni właściwie już techników nie ma i przyjeżdżają z Sopotu lub Gdańska. Może byłaś/łeś pierwsza na liście w Gdyni, ale najpierw musieli załatwić zdarzenia ze swojego miasta?

Swoją drogą ciekawe gdzie miałyby być ostrzeżenia o tym, że ludzie włamują się innym ludziom do domów w celach kradzieży. Każdy o tym chyba wie i nie trzeba ostrzegać. Gdyby kradzieże nie istniały, nikt by nawet domów nie zamykał.

mnie tez okradli w bieszkowicach

w Uk ludzie maja cos takiego jak CCTV, kamerki male, ukryte, system nagrywania takze ukryty, raczej wlamywacz sie nie zorientuje, a mozna cos na bazie tego wykminic. Ale lepiej miec 15 LCD-kow na pol pokoju i super kosiarke do trawy niz zadbac o bezpieczenstwo :0