Kilka lat temu ubiegający się na stanowisko prezydenta Gdyni obecny prezydent W. Szczurek zlikwidował przejście dla pieszych w samą wigilię koło spółdzielni mieszkaniowej senior im. dr. Jadwigi Titz-Kosko w Gdyni ul. Chwarznieńska 136/138 a otworzył tzw "kładkę nad jezdnią, z zamiarem zwiększenia przepustowości przejazdu samochodów udających się do centrum Gdyni z Obwodnicy ale to tylko marzenie ludzi siedzących za biurkiem w Urzędzie Miasta w Gdyni. "korki" jak były tak i są a inwestycja pochłonęła kilka milionów złotych. Obecny prezydent Gdyni ubiega się o następną kadencję i obiecywał wczoraj w TV, że jest bardzo gorliwym "przyjacielem dla ludzi niepełnosprawnych i dla niego człowiek z niepełnosprawnością jest na pierwszym miejscu. To puste słowa. Winda, która została zamontowana przy tzw "kładce" jest prawie czynna wybiórczo więcej jest popsuta niż czynna i jak długo można wierzyć prezydentowi, że jest on tak wielkim przyjacielem dla niepełnosprawnych. Winda ta winna chodzić non-stop nie powinna się psuć tak często jak ludzie piszą do Urzędu i do Przedsiębiorstwa dróg i Zieleni, który ma utrzymywać ta windę zawsze w gotowości do działania. Jak długo ludzie będą się narażać na swoje zdrowie, życie i mandaty przechodząc w niedozwolonych miejscach na drugą stronę w drodze do przystanku autobusowego celem dojazdu do centrum Gdyni. Czas na zmiany w Gdyni.