W ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy zmagałem sie z najgorszym kryzysem w życiu, depresją, która obezwładniła mnie zupełnie, zabrałą mi poczucie tożsamości i siły do pracyi życia. Otarłem sie o smierć i przeszedłem straszne chwile. Kto przez to przeszedł choć raz zrozumie... Próbowałem uzyskać pomoc w wielu miejscach i u różnych lekarzy psychiatrów i spotykałem się z różnymi postawami - od rzetelnej próby pomocy do zupełnego braku empatii i wręcz wrogości. To w jaki sposób Pani dr Wichorowska i jej zespół potraktowali mój "przypadek" stanowi dowód, że w najgorzych chwilach nawet gdy już nie ma nadziei, los może ci zesłać kogoś kto cierpliwościa, spokojem i dobrą i fachową radą wyciągnie cię za włosy z przepaści, w którą sam chcesz skoczyć. Trochę to patetyczne ale inaczej nie jestem w stanie opisać jak jestem wdzięczny, że przez przypadek trafiłem pod opiekę dr Rzeszotarskiej Wichorowskiej. Goraco polecam wszystkim, któży potrzebują pomocy podobnie jak ja przed kilkoma miesiącami.