szukam chętnych do wypadu rowerowego trasa jw
tempo jazdy umiarkowane tak żeby nie wyzionąć ducha:) a w chwili postoju, żeby bez zadyszki napić się wody,

start w najbliższy weekend godzina do ustalenia
poszukiwane osoby ciut starsze tj 35+

Spoko, na tej trasie się nie rozpędzisz:)
Życzę miłej przejażdżki! Ja będę jednak śmigał po TPK, gdzie cisza i tłoku takiego nie ma.

Zaspa-Molo na rowerze toż to wyzwanie prawie jak zdobycie Mount Everestu , taką trasę to robi 3 letnie dziecko na 4 kołowym rowerku.

~`wdr - gratuluję kondycji

dzięki... chociaż o mojej kondycji nic nie wspominałem

A Ty jakimi trasami jeździsz?

lepsza trasa zaspa-sopot niż siedzenie na kanapie ;)

"poszukiwane osoby ciut starsze tj 35+"

Łojezu, przez chwilę poczułem się mocno niemłodo... Ale w tym ujęciu faktycznie z 12km robi się weekendowy wyjazd rowerowy :)

Niektórzy lubią jechać 12km , inni 150km. Może to pierwszy wyjazd w tym sezonie. Nie ma się co śmiać od razu.
Gdyby jednak ktoś organizował dłuższy wyjazd w weekend na przykład w przedziale 100-150km chętnie się dołączę.

ja się smieję z tego, że się okazuje ze jestem ciut starszą osobą

Są tacy, którzy chcieliby mieć znowu trzydzieści parę lat ;)

przekroczyłaś czterdziechę ?

Ja nie, ale myślę o innych :)

Ja przekroczyłem i może dlatego nigdy nie udało mi się umówić na rower na trójmiasto. pl.

Rysiek,
To nie dlatego, że przekroczyłeś czterdziestkę, tylko dlatego, że dzisiejsza młodzież ma kondycję 70+:)
Ty kręcisz szosówką tyle kilometrów jednego dnia co niejeden przez tydzień albo miesiąc;)

Prawda taka, ze 30.2 raczej ciężko wykręcić normalnym rowerem. Mi wychodzi na trasie miejskiej ok 20. Czasem 22. Oczywiście z postojami na czerwonym, ale 30 i tak jest poza zasięgiem.

Zaręczam, że przyjechałem zmęczony :)
Też początkowo myślałem, że szosówka daje za sam rower +5km/h, ale teraz widzę, ze gdzieś około +3 (w stosunku, do starego żelaznego trekingowego, czy raczej 'zwykłego' 28")

jakby wstawić cienkie koła i spd do zwyklaka, to też by był szybki

W zwyklaku mam noski, lemondkę (raczej lemondę :) ) a koła to 700x35 mm. Różnice jakie ja zauważam to:
- różnica wagi - bezwładność przy przyspieszaniu i siła przy jeździe pod górkę,
- gładkość opon.
- koszmarna różnica sztywności,
- inaczej dobrane przełożenia,
- inna geometria ramy,
- wszystkie opory na łożyskach związane raczej z różnicą klasy.

Wsiądż na rower i jedz ot tak po prostu :)
Ja jeżdże prawie codziennie ale niestety nie mam ustalonych godzin trochę mnie wkurza że dużo ludzi na trasie ale każdy jedzie na przejazdzkę .Moim marzeniem jest wybrać się na Wyspę Sobieszewską ale muszę popracować nad kondycją .

oj... przyspieszanie na szosie to chyba najlepsze ze wszystkiego co oferuje taki rower :)))

ciekawe o czym te chłopy dyskutują :)))

A ja z tym miałem początkowo niejakie problemy. Dojeżdżam do ronda, redukuję trochę bieg, puszczam auto i włączam się na rondo usiłując przyspieszyć, a tu d...
Okazuje się, że przełożenie było twarde, a mnie się wydawało, że miękkie, tak się łatwo jechało.

Może jednak spora roznica miedzy koszykami, a spd(sl)? Ja przyspieszam łydkami, ciągnąc pedały, do tego jednak musi być dobry zaczep..

Pokemonka - jak to faceci - o gadżetach :D

ponieważ wątek jest też przyklejony do Towarzyskich to dodam od siebie że od ciągania pedałów wolę pieścić kobiety. ;)

Wdr kochany ni w ząb ni w oko twój wpis pilnuj żony ok!

Aniu sądzisz że jesteś w jej guście :P

Pokemonka, jeśli się zdecydujesz na wyjazd na wyspę Sobieszewską i będziesz szukać towarzystwa to ja bardzo chętnie :) Ostatnio byłam tam powędrować i też teraz myślę by zrobić tę trasę rowerem :)

Ok nie ma problemu jutro na Kaszuby jadę za tydzień Kraków mnie wita więć 3 weekend przy ładnej pogodzie piszę się :)
Tylko pamietaj ja starsza Pani nie smigam jak małolata :)

A ile masz lat ?

A co ma wiek do wykręcenia 30? Mnie czasem wyprzedzają panowie sporo starsi ode mnie, w klubach 14-latki jeżdżą z takimi prędkościami. Średnia 30 to raczej rower, nawierzchnia, trasa i ilość wyjeżdżonych kilometrów. Oczywiście sposób w jaki się do jazdy podchodzi. Ja 4 lata temu dostałem szosówkę, jeździłem wtedy ze średnimi ok. 27-28. Starzeję się a jeżdżę coraz szybciej :) W wieku 13-24 byłem zapalonym turystą rowerowym, potem już tylko rowerowym tatą.
Ten, który napisał, że 30 trudno wykręcić jeździ po mieście, a tu rzeczywiście trudno o taką średnią, bo postoje na co drugim skrzyżowaniu, zwalnianie na krawężnikach, a prędkość chwilowa ponad 35 jest niebezpieczna na ścieżkach i przejazdach. Tu prawie niezależnie od wieku średnia będzie 15-25 i więcej nie. Prawie niezależnie, bo jest jeden wiek, gdy młody człowiek nie liczy się z realiami i stara się po mieście jechać tak, jakby było puste.

Chętnie się przejadę do Sopot w sobotę

Szukam mamy rowerowej z przyczepka lub fotelikiem ja30+ młody 4, chętnie trasa jakąś inna niż sopot. W tamtą niedziele byliśmy z młodym na trasie ul. Kubusia Puchatka- dom, grunwaldzka, kolobrzeska, chłopska, obrońców wybrz, deptakiem do sopot dalej gdynia i z powrotem do molo Zaspa i do domu. Myślę może westerplatte, ale nie znam trasy, może wyspa sobieszewska....nie boję sie dalekich tras

Do Westerplatte jedzie sie prosto - Długie Ogrody, potem w lewo przez Przeróbkę wzdłuż Siennickiej/Lenartowicza, skręcasz tuż przed mostem wantowym w lewo i jedziesz prosto scieżką wzdłuż Sucharskiego, potem trzeba na duzym węzło-rondzie kierować się w prawo (albo podążać ścieżką), dalej wzdłuż Sucharskiego - i juz jest prosto na Westerplatte

Od Sucharskiego jest bardzo fajna trasa nowa scieżka, a potem nowy gładki chodnik i dosć ciekawy klimat z racji duzych pustych terenów

Pokemonka ,zapisz mnie na tę wyspiarską wycieczkę .
Jako najstarsza z uczestniczek ,pojadę za Tobą

Dobrze Jolka pojedziemy nie ma sprawy :)Jesteśmy już 3 fajnie :)

Tylko nie myslcie że ja jakaś zapalona rowerzystka jeżdże wolno i nie ma górala tylko rower miejski górala mi zakosili w tamtym roku :(

Mógłbym się podczepić, pan 30+ ze szkrabem w foteliku, na wyspe jeszcze nie jechałem, zawsze TPK :]

akurat rower górski się do miasta średnio nadaje, dzis tak sobie patrzałem na rowerzystów i się zastanwiałem czemu oni sie męczą na tych grubaśnych oponach z bieznikami na sciezkach rowerowych..

Niestety nie wynaleźli teleportu i żeby dojechać do lasu trzeba często przejechać pół miasta :D a później znowu przez pół trzeba wracać ;) No i nie zawsze jest możliwość jeżdżenia po lasach itp. a jeździć się chce to się jedzie.. mnie to nie męczy, nie jadę na prędkość, od tego są kolarzówki i to nie na ścieżkach rowerowych...

Ja dziś byłem za Pruszczem gd i zrobiłem w obydwie strony 5okm, do Sobieszewa też kiedyś sie wybiorę tylko u mnie kiepsko z czasem

Na dniach jadę atakować Tczew...

Ja na dniach atakuję Gród Kraka aż po weekend i powiem tak cicho Jolu że na następny weekend ma zapowiedzianych gości z warszawki także nici w wypadu na łono natury no chyba że nie przyjadą wtedy dam znać .

Dziś wieczorem wyjazd na Sopot, wyjeżdziemy z kolegą z Chełmu około 21 zapraszam chętnych :]