Nio to mamy kolejną kampanię wyborczą...
Nie wiem jak Wy do tego podchodzicie, ale mnie dobijaja przepychanki partyjne i wewnątrz partii. W sumie odrabiam lekcje i jak zawsze analizuję wszystkich kandydatów z okręgu. Niestety większośc to dalej te same "gęby" i ludzie bez doświadczenia i odpowiedniego wykształcenia. Straszne!
I zaczynają się hasełka z kosmosu wzięte i obietnice, których na logikę biorąc dana osoba nie jest w stanie spełnić.
Nie kieruję się tym kto jest z jakiej partii, bo kazda ma pełno wad. Szukam ludzi wartościowych, z doświadczeniem w jakichś dziedzinach i nie patrzę co piszą o nich brukowce.
A Wy?
Chciałabym wierzyć, że mamy dość inteligentne społeczeństwo, znaleźć tu sporą grupę ludzi, którzy podobnie jak ja, chcą polepszyć to państwo, wybierając mądrze. Ludzi, którym nie wisi to, kto będzie nas reprezentować.

naobiecują i będzie dalej po staremu.
Po tej kadencji PO mam ich dość. Nigdy więcej tych picerów, PR-owców.
Z obiecywaniem nie robić trrudności, to będzie ich motto.

Być może rzeczy pójdą lepszym i równiejszym biegiem za lat kilkadziesiąt. Na razie jesteśmy skazani na taką elitę polityczną, która wywołuje u przyzwoitego człowieka rumieniec wstydu.
— Stanisław Lem
14 czerwca 2005

Skoro tak bardzo narzekasz, to czemu nie zajmiesz się polityką i zmienisz tego?

i nie zmienisz tego?
tak chyba ,co nie hal?

każdy kto wejdzie w politykę stanie się "równiejszy" i szybko zapomni o ideałach.

nie politykuj,nie politykuj

kto politykuje?

a czemu mierzycie wszystkich jedna miara? zreszta nie o tym ta rozmowa...
ale skoro, to kto z was analizuje dorobek kandydatów przed pojsciem na wybory?
bo zwykle krzycza ci, co albo nie glosowali albo machneli krzyzyk przy pierwszym lepszym kandydacie...

Ja analizuję. Część osób na liście wyborczej znam osobiście i mam swoje zdanie na ich temat. Znam ich spoza polityki, wiem czemu się tam znaleźli, jakie mają priorytety w życiu i co tak naprawdę chcą osiągnąć.

Muszę się z Tobą zgodzić, że wielu z nich to karierowicze bez ideałów. Niektórzy...obrzydliwi społecznie.

Wiec trzeba mysleć by dać kogoś innego, kto ma w miare głowę na karku...
Jeśli chodzi o listę PO to połowa już dość się nawykazywała...a co do sportowców - jakie mają pojęcie? ale jest kilka nowych nazwisk, nad nimi się zastanowię
PiS podobnie, nie ma na kogo głosować:/ mniejszych partii nie biorę pod uwagę az tak, bo myslę, że ich niewielki procent w sejmie czy senacie nie wiele da, a irytuje mnie przepychanka kto z kim zawiąze koalicję/opozycję, strata czasu...
Przydałoby się konstytucję poprawić, sporo tam niedociągnięć...
tyle lat i jakoś nie idzie tej większości znaleźć. Ale szacun że wogóle ja mamy...za Kwaśniewskiego sprawnie to poszło, choć niedokładnie, ale tak jak si ę czasy zmieniają, tak i ustawa zasadnicza powinna być aktualizowana

Politycy są odzwierciedleniem społeczeństwa. Tacy właśnie jesteśmy - tuskowo- kaczyńscy. Sęk w tym żeby nie głosować na "ryje" ale pytać o program, rozważyć która partia może reprezentować nasze interesy, zwłaszcza te najbardziej prozaiczne. Prawdziwej polityki już nie ma - jest jedynie post-polityka jako element ekonomii. Wybory to nie tylko sam moment oddania głosu - o tym jakich polityków wybierzemy decydować będzie poziom naszej świadomości jako członka organizacji "polska" w której chodzi o to żeby nam żyło się lepiej. Dlatego uważam że trzeba dużo czytać, nie tylko o polityce.

p.s. Halewiczu a możesz wymienić z nazwiska którego z polityków tak świetnie znasz?

koleś zna wszystkich. z Brezniewem był na ty

@Kassandra - po co?

Wymieniam za niego bo się chłpak wstydzi
1.jaruzelski
2,kiszczak
3.breżniew
4,kastro

rozumiem że hydepark itd, ale ludzie opamiętajcie się! czy naprawde nie idzie rozmawiać poważnie o naszych decyzjach naszych losach?

i to jest właśnie przykład podejścia Polaka, a potem każdy marudzi, że jest źle! a czyja to wina? nasza

własnie nie rozumiesz.po to jest hydepark żeby pisać pierdoły poważnie to na innym forum wejdz na festresowani.pl bedzie ci łatwiej.to luzackie forum zreszta nie musisz tego czytać

izabell zapomniałem dodać że decyzje za ciebie podjeli już politycy Ty nie nie masz nic do gadania nawet o tym nie wiesz ale myślisz ze masz jakiś wpływ na to twoje losy sa w rękach takich własnie przygłupów ktorzy sami siebie wybrali tak to skonstruowali żeby ludzie mysleli że maja coś go gadania ja nie marudze bo sie ustawiłem wygodnie jako młody facet jestem na emeryturze 2 tyle zarabiam na luzie bez proszenia sie o pracę nawet mam problem bo zawracają mi głowe sami żebym sie zatrudnił a ja mam gdzieś bo nie musze chodzę do pracy nic nie robie(wrazie czego odpowiadam tylko przed prokuratorem) biorę kase za darmo ale niestety trzeba cos umiec i miec głowe na karku a jak ktoś się do niczego nie nadaje to chodzi na wybory i gra w totka i sie łudzi i stęka

jasne to Twoje zdanie, a moje jest takie-
15000głosów - przechodzi do sejmu wybrana przez daną grupę społeczeństwa osobowa

wybrać tych ktorzy tam nie zasiadali, a mają poukładane w głowach,ale przycisnąć by nie dali ciała...

izabell; wybór jest taki.między jednym debilem a innym.nie widzisz że to pajace? szefom partii nie zależy zeby mieć madrych ludzi w partii bo potem jest z nimi kłopot myslą samodzielnie krytykuja szefa itd.a jak sie ma debila to mozna mu kazac wszystko.jedynym ratunkiem na to polskie szaleństwo to olać wybory gdyby ludzie nie poszli na wybory to te debile musieli by zmienic kryteria wystawiania kandydatów

Tak jak Cię czytam i to Twoje powtarzanie słowa "debil"...chyba bliskie jest Tobie to określenie, a nawet rzekłbym utożsamiasz się z nim.

ale wy macie problemy - jest jak jest, te "debile" i "te same mordy" jak okreslacie politykow maja ta przewage nad wami, ze dzialaja. Niektorzy nie maja wiedzy, kompetencji, wdzieku a mimo to nadrabiaja uporem i jasno wyznaczonym celem. Nawet jak tym celem jest korytko lokalne llub koryto centralne.

skrzyknijcie sie na trojmiasto.pl i zacznijcie rewolucje

najpierw grupa ideowo spojna

potem referenda o odwolanie prezydentow miast...

potem właśni kandydaci...

dalej rady miasta, dzielnic...

wkoncu moze ruch ogolnokrajowy...

moze za 20 lat osiagniecie to co obecne czolowe partie bo tak jakos sie zklada, ze obecna pierwsza liga politykow w 80 procentach w polityce jest od 20-30 lat

ja bym głosował na tolka

Tolka Banana

Gdyby glupota umiała fruwać......

trzeba by cie było przywiązać

Hal rozumiem twój sceptycyzm ale tu akurat zgodzę się z Anty -mamy barykady w genach, choć sam nie wiem czy to dobrze.

Sas - faktycznie wyświechtane to pojęcie ale myślę ze sam fakt że zaczynamy o tym rozmawiać jest już małym pozytywem.

Tylko nasuwa mi się nieco patetyczne pytanie - czy my w ogóle wiemy czego właściwie chcemy od państwa. Jakie ono ma być? Liberalne nie ingerujące, czy raczej interweniujące, opiekuńcze. Społeczeństwo jest totalnie skołowane i jedyne co rozumie to barykady albo ich wolterowskie obśmiewanie. To jest straszny bajzel widoczny choćby w działalności komisji "przyjazne państwo" gdzie nie zrobiono praktycznie nic. To mnie właśnie wkurza - są wielkie hasła, dzikie awantury, wszyscy się nadymamy i nic tego nie wynika bo drobiazgowa ciężka praca, konkretne pytania są zupełnie nie medialne. Nieopłacalne.

oj się rozmarudziłem górnolotnie;)

święta racja
ciężka praca jest nieopłacalna

jak czytam o szabelkach i barykadach,mentalnościach i debilach to ...

Może starczy tych oklepanych tekstów?

Anty i Hal czemu nie zrobicie sobie własnego tematu do swych uszczypliwości?

Dla zainteresowanych tematem wyborów i chcących coś zmienić:

przejrzyjmy kandydatów,nieważna partia,ale ich dorobek,wykształcenie,relacje ze spoleczeństwem...
okreg 25 i 26

może zrobmy listę kandydatów godnych poparcia ,osób - które nie były na stołkach a są w miare godne by się na nich sprawdzić i tych co na stołku siedzieli i nie dali ciała?

izabell chciałem ale on nie chce boi sie że straci statys najmądrzejszego,nawet tak sie obraził że dał mi bana on lubi być najlepszy jak ktoś się z nim nie zgadza to sie obraża nawet na skargę z płaczem poleciał na mnie do admina tupał krzyczał admin go pogłaskał teraz obmysla co zrobić.
a co chcesz zrobic w sprawie wyborów?jaka liste kandydatów chcesz zrobic?przeciez jest juz zrobiona nie masz na nią wplywu

z list które są przestudiować każdego i zrobić własną listę ludzi na których mozna zaryzykowac głos, wrzucic do jednego wora,nie ptrzec na partie ale na to czym sie zajmują, co dokonali,jakie maja wykształcenie itd

izabell.nie można zrobić własnej listy,i o to wlasnie im chodzi robią sobie sami listy dla siebie.ty masz tylko postawić x gdzie?to juz nie ma zadnego znaczenia(pozdrowienia dla halewicza miło ze cie dzis tu nie ma,ale widzę że łypiesz okiem co sie tu dzieje)

Izabel ma fajny pomysł - pogadajmy o tych co nie dali ciała, kto ile sensownych wniosków wrzucił w naszym regionie. Niech przemówi forum. Ja na dzień dobry powiem tak: przede wszystkim ruszmy tyłek i idźmy na te wybory. Vox Populi, Vox Dei, czyż nie?

Dzieki Ktoś i Kasandra

Anty... toć staram sie wyraznie pisac, wiec czemu Ty mnie nie kminisz??

Małgorzata Chmiel,Marek Kaczmarzyk,Tomasz Lipiński,Kordian Borejko

z list psl i po mysle nad tymi osobami...czekam na listę pis i studiuje sld,pjn,szukam kandydatów np i ruchu palikota...

choć z drugiej str. i tak pis i po najwieksze partie wiec ludzie beda na nie glosowac i jesli ma cos z tego byc to chyba trza kandydatow z tych partii brac pod uwagę...

Dobra ekipa z Piwnej_ ....

W pracy słucham radia TOK FM , tam ostatnio padło dobre stwierdzenie:
" Polityka polega na wyborze mniejszego zła"

Na dzień dzisiejszy jestem za Tuskiem i PO. Jako tako sobie radzą.

inteligencja ..... ( na czy pod parapetem)

Moim zdaniem problem leży trochę w naszej mentalności a trochę młodej demokracji. Teoretycznie wszystko jest - w miarę logiczne prawo, system biurokratyczny który tez w miarę działa.
Tylko w nas nie ma jakieś takiej świadomości, jakiegoś wewnętrznego przekonania że można iść "tam" albo "tu", że można się zorganizować na szczeblu lokalnym, sąsiedzkim niekoniecznie politycznym.
U nas tylko szabelką jak wielka sprawa. Potem konsternacja że część na tym zyskała a druga część czuje się wykorzystana bo przecież byli na barykadach.
Marzy mi się społeczeństwo obywatelskie gdzie w szkole uczono by dzieciaki jak w tym państwie się poruszać - jak korzystać z urzędów i praw. Ale to Polska przecież - tu trzeba kombinować i ogarniać bo sąsiad nie daj boże coś wykombinuje za nas..

@Kassandra - napisałeś, tu cytat: "U nas tylko szabelką jak wielka sprawa" - i to zasadzie wyjaśnia naszą narodową mentalność. Od czasów wojny z Turkami właśnie w taki sposób, czasem w pijanym widzie, naród za szable łapał i bił, a to Turka, a to Ruska, a to Szweda i kogo tam jeszcze diabli nadali. Coś w tej sarmackiej zrywności było romantycznego i szczerze patriotycznego. Teraz...ducha w narodzie brak. Nastolatkowie już z butelkami z benzyna na czołgi nie rzuciliby się, wierszy na miarę Baczyńskiego nie piszą. Barykady może i są ale z papieru.

Zapewniam pana panie Halewiczu gdyby była taka potrzeba ci najwieksi chuligani pierwsi by byli na barykadach tak to już jest.ducha brak bo jest pokój

do Ktoś i Kasandra:

"społeczeństwo obywatelskie" to pusty frazes odmieniany przez wszytskie przypadki i różnie rozumiany; osobiście nie przepadam za tym słowem, ale masz rację, że w Polsce istnieje deficyt w samoorganizacji obywateli

i masz również rację, że zeby wskoczyć o szczebel wyżej w drabince cywiizacyjnej potrzeba edukacji m.in. ekonomicznej i prawniczej ale rzady robotniczo-chlopskie jakos nie maja zrozumienia dla tego postulatu

Partie się zmieniają,

programy, billbordy,

tylko pozostają

te same wciąż mordy.

Ktoś kiedyś powiedział
"Gdyby wybory miały coś zmienić - byłyby nielegalne"

"te same wciąż mordy."
No, cóż ktoś ich wybiera

"Marzy mi się społeczeństwo obywatelskie gdzie w szkole uczono by dzieciaki jak w tym państwie się poruszać - jak korzystać z urzędów praw" - z tego co mi wiadomo tego uczą w szkole już od jakiś 10 lat, nazywa się to wos.

Problem leży w samym społeczeństwie, które jeszcze nie widzi czegoś takiego jak "dobro wspólne" i faktu, że pieniądze nie leżą na ulicy.

Nie powiedziała bym, że w Polsce nic się nie zmienia, po debacie " otwartych funduszy" ( która fakt, faktem toczyła się w jednej partii i ukazała nie kompetencje pozostałych trzech, które potrafiły krzyczeć tylko "rząd jest zły"). Dziennikarze po niej w końcu zaczęli dostrzegać rożne mniejsze ugrupowania lub stowarzyszenia, które przyglądają się ustawą i wnoszą własne poprawki.

dobra

czy ktoś już ma propozycje kandydatow ktorych można by zaryzykować?

Mwikak
Wos - teoretycznie tak ale liczba godzin i wiedza nauczycieli to wariant zerowy.
Racz zauważyć również ze dziś dzieciaki uczone są jak trafiać wdł. klucza wiec kompletnie nie mają ochoty zastanawiać się jak poruszać się po UM albo jak np. założyć stowarzyszenie.

widze brak zainteresowania państwa własną przyszłością, jak przy każdych wyborach, 60% was pewnie nawet tyłka do urny nie ruszy...!potem bedzie narzekanie,jak zwykle...

Ale o co Ci chodzi? Każdy będzie głosować zgodnie z własną wolą i przekonaniami. Chcesz agitować tym wątkiem za jakimś konkretnym ugrupowaniem politycznym?

nie, chce prosic wszystkich o rozwage, a najlepiej o głosy na tych co na dole listy!!!

Jeżeli masz na myśli wybory do Sejmu to głos oddany na kogokolwiek, nawet ostatniego, z list bandy czworga jest głosem oddanym na bandę czworga, a nie na tego, na kogo faktycznie głosujesz. No taką mamy Ordynacje Wyborczą.

@Izabell - jeśli masz ambicje polityczne, to powinnaś założyć partię polityczną i startować w wyborach, wygrać je, dojść do władzy...i wtedy możesz zmieniać wszystko, łącznie z ordynacją wyborczą.
Aby jednakże, w dzisiejszych czasach, założyć partię polityczną i wygrać wybory trzeba mieć bardzo poważne zaplecze finansowe, dobry pomysł marketingowy dla "ciemnego ludu" i absolutny brak godności:) Masz przykład Palikota - chłop ma kasy, jak gwoździ u szewca ale brak mu było dobrego marketingu; na antyklerykaliźmie daleko się nie zajedzie.

Mam nadzieje, że ludzie w końcu zaczną głosować na kogoś innego niż po i pis.. dla mnie Palikot jest dobrą alternatywą, wiadomo do władzy nie dojdzie ale może coś zamiesza.

a ja panie Halewicz jestem blisko polityki pracując w mediach lokalnych, ale na stołek bym sie nie pchała, nie tereaz...

Ale marzę o tym, by ludzie przestali miec klapki na oczach, by właśnie nie byli ciemnym ludem...

by każdy wiedział, że dane obietnice skladane przez x nie są do zrealizowania,bo nie ma takiej mocy, by zniknęły obiecanki cacanki.

Ale o tym trzeba rozmawiać, to nasza wina, że jest jak jest.

Dlatego, ok są partie jakie są, trudno. Ale nikt mi nie wmówi, że zagłosować na inżyniera czy na sportowca czy pielegniarke to jeden ch... brzydko mowiąc

Nie! bo ten sportowiec nie ma pojecia o wielu dziedzinach, takich jak gospodarka,oświata, prawo,ekonomia, czy zagospodarowanie przestrzenne i rolnictwo.
Nie ma czasu na naukę. Chodzi mi o to by głosować na fachowców,którzy nie muszą się douczać i tych których na wiejskiej nie było.
Naprawde trzeba nam porządnych prawników,ekonomistów, profesorów medycyny, inżynierów z branży budowlanej, mających pojęcie o infrastrukturze, zagospodarowaniu przestrzennym itd.

A na tych listach po kilku sportowców albo innych biznesmanów, gwiazdy show biznesu,po kilku gminnych wójtów, a reszta to te same gęby...
Potem większość kasy, NASZEJ kasy idzie na ekspertów.
Bo tak to działa, są posłowie,senatorowie,ministrowie, kancelaria prezydenta,premiera,a wszystkich trzeba utrzymać, a że 80% nie ma pojęcia o dziedzinach w których działa, ma pozatrudnianych po kilku czasem i wiecej ekspertów, plus asystentów i to koszt ogromny.NASZ KOSZT!

Dlatego trzeba myśleć o fachowcach! niech mają ekspertów, ale dwóch nie sześciu! niech nie uczą się podstawowych zasad,przepisów,itd, niech działają!

Poza tym jesli o mnie chodzi, to marzy mi się ustawa, mówiąca o odpowiedzialności karnej i finansowej dla naszych przedstawicieli za ustawy krzywdzące, dobijające społeczeństwo oraz za marnowanie naszych pieniedzy - np komisje śledcze, na których jest cyrk jak nie kabaret, podobnie obrady sejmu.Chce być posłem, to ma być, nie w pokoju obok, na obradach. obecnośc 100% chyba ze ciezki przypadek losowy.
TaKA PRAWDA - jesli my nie bedziemy mysleć to nic sie nie zmieni...az w koncu bedzie druga argentyna,bunt i wojna domowa przeciwko ustrojowi i władzy.

Echhh za komuny to zycie było prostsze...choc nas ogłupiano...

Bardzo ładnie to napisałaś :)
I pewnie możesz coś z tego zrealizować. Brakuje nam dziennikarstwa śledczego. Niezależnego. W różnych dziedzinach. Może to działka dla Ciebie? :)

Media mainstreamowe nie są niezależne, a przez to fałszują faktyczny obraz gospodarki, polityki i innych dziedzin.
Wiecie, że wskutek naruszeń prawa przez PKW obecne wybory mogą zostać - i powinny zostać - unieważnione?
A że były premier Islandii został oskarżony za doprowadzenie kraju do kryzysu?
A że NATO zbombardowało fabrykę rur w Brega co w zasadzie położyło projekt budowy Wielkiej Sztucznej Rzeki Kadafiego?
W mainstreamie śladu po tych wydarzeniach.
A czemu?

temu, ze media są zmanipulowane,zawsze pokazuja jakieś mniej istotne halo,by odwrocic nasza uwage, podczas gdy dzieja sie wazniejsze rzeczy...
i wiele rzeczy przechodzi przez cenzure...

z drugiej strony,wiele mediow jest przeklamanych, patrzac chociazby co sie dzieje podczas np sesji rady miasta i na to co pisza potem np w wyborczej to 2 rozne rzeczy.
Byle przekrecic,zinterpretowac po chinsku i zrobic aferę!

na to wlasnie pozwalamy:/ niestety, a sama nic nie dokonam...

Brawo :) Odpowiedź prawidłowa :) Wygrałaś dwuosobowy toster z widokiem na morze :)

Ty i ja to już dwa.
Jak się nie zacznie robić na swoim podwórku, to się nie zacznie nigdzie indziej.
A jak się zacznie, to dziesięciu popatrzy i wzruszy ramionami, a jedenasty przystanie i się zastanowi. I to właśnie o tego jedenastego tu chodzi.

Jeśli masz przekonanie, że robisz dobrze to działaj. Pamiętaj jednak, że rewolucja zazwyczaj pożera własne dzieci.

Żeby tak wiecej myslacych się zebrało...

Myślący nie oznacza czyniący.

Nie chciałbym być źle zrozumiany. Dlatego mała deklaracja. Na żadne wybory nie idę i nie pójdę w przyszłości. Jestem zadeklarowanym anarchistą i uważam, że wszelkie formy państwowe są nie do przyjęcia. Nie interesują mnie żadni kandydaci na posłów czy senatorów, bo jeżeli już jakichś poznawałem to okazywali się zwykłymi naciągaczami. Dlatego uogólniam.

A jeżeli już miałbym na kogoś zwrócić uwagę to musiałby:
1. deklarować legalizację produkcji marihuany na własny użytek,
2. deklarować legalizację produkcji alkoholu przez gospodarstwa domowe,
3. deklarować legalizację posiadania broni przez wszystkich obywateli.
Tyle na początek - jak sama widzisz, nie mam na kogo głosować :)