wynajmowanie mieszkań

Temat dostępny też na forum: Suchanino
Czy osoby wynajmujące mieszkania, to za przeproszeniem kompletnie już zgłupiały?
przecież windowanie tak cen jest wręcz chamstwem już. za nędzny pokoik na suchaninie 600 zł? ja rozumiem potrzebę zarobku, ale kurczę - to już zdzierstwo.
ceny w ogłoszeniach na trojmiasto.pl powalają i tak się zastanawiam czy w ogóle macie chętnych. chyba nie bardzo, bo ogłoszenia te same co jakiś czas się powtarzają.

już w anonsach jest lepiej - ale ludze - nie bądźcie tacy pazerni!
popieram tę opinię 1 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wynajmowanie mieszkań

Pazerni?
Podaj jakis konkretny przyklad...
Przeciez jak ktos kupil mieszkanie przykladowo za 200 tysiecy, to mu sama splata kredytu pochlania 1000 zlotych.
Przeciez nie wynajmie tego za mniej :) Za cos w koncu musi potem remontowac zniszczony lokal, lub zwyczajnie zuzyty.
A wynajmujacy jak doliczy jeszcze czynsz i oplaty to faktycznie sporo zaplaci.
Ale przeciez przymusu wynajmu nie ma, przeciez mozna kupic i splacac kredyt samemu, po co dac zarobic komus :D
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: wynajmowanie mieszkań

Uważam, że ceny wynajmu są faktycznie bardzo, bardzo wysokie. Do kosztu najmu często nie jest wliczany ani czynsz, ani jakiekolwiek opłaty. Przykład - Brodwino, kawalerka 30m w 11-piętrowcu, czynsz najmu 1000, czynsz do spółdzielni ponad 200, do tego rachunki. Z całym szacunkiem, czynsz do spółdzielni powinien być wliczony w czynsz najmu.

Ale niestety - właściciele mieszkań wiedzą, że zawsze trafi się ktoś, kto będzie pod ścianą i weźmie. Tak jak ja w przypadku tego mieszkania, nic ciekawszego w ciągu kilku dni które miałam nie znalazłam. A teraz mam podłączony internet i już kapota na najbliższy rok :]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wynajmowanie mieszkań

ja rowniez wynajmuje mieszkanie,fakt ceny powalaja ale co zrobic.W sumie gdybym miala mieszkanie ktore moglabym wynajac tez chcialabym jakos na nim zarobic takze nie dziwie sie ludzia ktorzy to robia

popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Re: wynajmowanie mieszkań

Ceny wynajmu są bardzo niskie jeśli odniesiemy to do cen mieszkań, Nie opłaca sie np kupic mieszkania na wynajem, mieszkanie np ok. 50m2 , 2 pok. wynajem ok. 1200zł, a cena mieszkania to ok. 300 000zł,
Doliczając do tego koszty ewentualnego remontu i ryzyko problemu z lokaltorami to na wynajmie jest się w plecy.
Rozpatrywałem wynajem , ale stwierdziłem że się nie opłaca i sprzedałem.
Aby wynjem był rentowny to pownien kosztować nie 1200zł/miesiac a min.2000zł/miesiąc .
Wynajem jest tylko dlatego taki tani że ludzi którzy wynajmują mają jakieś plany w przyszłości co do tego mieszkania lub (co jest w dzisiejszych czasach wątpliwe) traktują jako długoterminową lokatę i liczą na wzrost ceny.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wynajmowanie mieszkań

oplaty za czynsz rachunki - rozumiem.
tego sie nie przeskoczy.

ja mowie o windowaniu cen za sam najem. tu juz pazernosc przemawia. i nikt mi nie wmowi, ze miesieczne pobieranie oplat w wysokosci ok 2 tys ledwo starcza na 'renowacje' mieszkania ;]
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wynajmowanie mieszkań

Nie wynajmuję mieszkania, ale myslałem o tym jak napisałem w poprzedim posice.

2000zł/ miesiac to żadna pazerność, chyba że komuś mieszkanie spadło z nieba - dostał za darmo , to wtedy tak z najmu ma czysty zysk.

2000zł/miesiąc - taniocha - przedstawię to na przykładzie. Liczby w przykładzie moga ie byc dokładne, chodzi o przedstawienie sprawy.

Mieszkanie, 2 pok. ok. 50m2, cena ok. 300tyś PLN, zakładam że będziemy wynajmować mieszkanie przez 10 lat. cena wynajmu (bez czynszu itd) 2000zł/miesiąc, dodatkowe założenie cena mieszkania za bardzo nie wzrośni (co jest aktualnie realne)

2000 x 12miesięcy x 10 lat=240000tyś, po 10 latach generalny remont to koszt ok. 30000zł, podatek z tego co pamiątam to ok. 12% to daje 28800, w sumie 58800zł, co nalezy odjąć od tego co otrzymaliśmy od lokaltorów, to daje 181200 PLN - to jest to co zarobimy przez 10 lat.

Jeżeli te same pieniądze 300tyś PLN wrzucimy na lokatę ( 0 pracy, 0 ryzyka itd, itp), ok. 6% rocznie (po odliczeniu podatku), na 10 lat to co mamy?
18000 rocznie => 180tyś za 10 lat.
Wniosek: za 2000tyś/miesiąc nie opłaca się, zyska podobny ale biorąc pod uwagę potencjalne zniszczenia i problemy z lokatorami (płatności, eksmisje itd, itp) opcja wynajmu się po prostu nie opłaca.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wynajmowanie mieszkań

Dokladnie o tym pisalem...
Dlatego tak ciezko o wynajem w nowych mieszkaniach, po prostu mieszkania nie spadaja z nieba, a trzeba je najpierw kupic.
Jedyne ktore mozna dostac to w formie spadku po kims, ale zwykle to sa juz stare osiedla.
Moim zdaniem ceny wynajmu sie zroznicuja. W starych blokowiskach beda powolutku szly do gory laczne z inflacja, za to w nowych osiedlach powinny skoczyc w gore.
Wynajem powinien byc alternatywa do kupna. Wynajmuje sie wtedy jak sie pracuje czasowo i nie planuje sie osiadac w danym miescie.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wynajmowanie mieszkań

tak, studentow stac na zakup mieszkania ;]
jasne.
przez 5 lat maja pod mostem mieszkac?

bo nie kazdy dostaje akademik.
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 0

Re: wynajmowanie mieszkań

Nie, dlaczego pd mostem od razu?
Za moich czasów studenci zrzucali się w 4 osoby na wynajem 2pokojowego mieszkania w starym budownictwie i jakoś dawali radę.
Z tym że rośnie świadomość finansowa społeczeństwa i tani wynajem się po prostu kończy.
Bo nawet jak ktoś w przysłowiowym spadku po babci dostał mieszkanie i go to nie kosztowało nic ponad podatek od spadków - swoją drogą też ładne kilka/naście tysięcy może to być, to sobie przekalkuluje.
A kalkulacja jest prosta :)
Wynajem studentom niskiego standardu z zyskiem na poziomie powiedzmy 300zl miesięcznie, co daje rocznie 3600zł (mówię już z wliczeniem kosztów odnowienia mieszkania, więc 300zł jest realne).
Albo sprzedaż tego samego mieszkania za 200 tysięcy... i wrzucenie tych 200 tysięcy na pierwszą z brzegu lokatę bankową, która daje 5% netto (wiem, są lepsze, ale to przykład) - co daje z 200 tysięcy zysku rocznie 10 tysięcy - bez kombinowania, bez ryzyka wynajmu nieodpowiedzialnym ludziom itp...
Także po prostu - czasy taniego wynajmu się kończą... welcome to the real world, Neo :)
popieram tę opinię 0 nie zgadzam się z tą opinią 1

Inne tematy z forum

budowa domu - koszt (55 odpowiedzi)

Witam, Zamierzam wraz z mężem budować dom w okolicy ok. 50 km od Gdańska. Dom ok. 130 m2 pow....

Układanie paneli podłogowych! (34 odpowiedzi)

Witam! Solidna i tania ekipa ułoży panele podłogowe w Gdańsku lub okolicach. Cena za m2 15zł...

Ubezpieczenie domku letniskowego/ROD (4 odpowiedzi)

W czasie "zarazy" gwałtownie wzrosło zainteresowanie działkami ROD. Wielu nowych działkowiczów...