Re: wypadek na obłużu 26 .06 późnym popołudniem
Dominik dziś został pochowany :( niech śpi w spokoju to był fajny chłopak mój syn się z nim lubiał bawić jak tylko przyjeżdżaliśmy do teściowej dziś poszedł po niego na dwór i dowiedział się,że to właśnie jego kolega zginął. Wogóle tego dnia chłopiec biegał z innymi kolegami bawili się piłką,piłka poleciała na ulice on poleciał za tą piłką i wpadł pod ten samochód a koledzy co zamiast pobiec zawiadomić matkę uciekli ile czasu ona go szukała żaden z tych chłopaków nie powiedział co się stało,bardzo szkoda mi jego mamy miła i fajna kobieta jest z niej i dbała o swoje dzieci teraz straciła synka był w jednym wieku z moim :/ matka jest w ciężkim stanie psychicznym na silnych lekach pod opieką siostry i znajomych bo nie chce już żyć, ja na jej miejscu też nie wyobrażam sobie życia bez moich dzieci tylko ona ma jeszcze dziecko dla którego musi żyć,nie znacie tej kobiety nie wiecie jaka ona jest jak dbała o swoje dzieci żeby im nic nie brakowało i z tego co wiem wychowywała je sama.Dlatego musiała ciężko pracować aby dzieci miały co jeść żeby nic im nie zabrakło.
2
4