w Ostrzycach coś tam jest, ale z informacjami kiedy co i jak chyba słabo. Kiedyś był też Górskie MO w Sopocie, ale to stare dzieje :) kolarstwo w Polsce nie istnieje, przyzwyczajcie sie.
a w całej w polsce ile takich wyścigów dla amatorów można się doliczyć?
Nie mam tu na myśli maratonów szosowych które odbywają się bez wstrzymywania ruchu.
ja wiem czy taki fun jak musisz ciągle oglądać się za siebie, mieć oczy dookoła głowy, klnąć kierowców którzy cie wyprzedzają z odległością mniej niż ...
mało? kalendarz masters ma z 50 startów w sezonie jak nie lepiej. I to przemyślane bo przeważnie są dwa starty w weekend w jednym rejonie (sobota i niedziela)