Witam,

Nurtuje mnie jedno pytanie.
Mieszkam na terenie potencjalnego korytarza budowy obwodnicy metropolitalnej (OMT). Wszyscy w tej okolicy zadają sobie pytanie o proces przebiegu ewentualnego wykupu nieruchomości przez GDDKiA. Czy ktoś z Was miał już do czynienia z tym tematem w praktyce? Może sam sam sprzedał nieruchomość pod drogę, chodnik, etc.? Czy to prawda że na takiej operacji się traci? Czy kwoty odszkodowań są wystarczające na zakup lub budowę nieruchomości o zbliżonym standardzie do posiadanych wcześniej?

Z góry dziękuję za wypowiedzi i pozdrawiam serdecznie wszystkich forumowiczów.

rzeczoznawca majątkowy sporządzi wycenę nieruchomości i dostanie Pani odszkodowanie, czy to starczy na budowę nowego domu tego nie wiem (określi cenę rynkową, czyli taką którą prawdopodobnie uzyskała by Pani za tą nieruchomość na wolnym rynku) ale o ustalaniu odszkodowania zostanie Pani powiadomiona i zawsze, może mieć Pani jakieś uwagi. Warto mieć zdjęcia- jakby były jakieś spory, że coś tam było albo nie było na działce. Wyceniane są także rośliny, ogrodzenie, płytki chodnikowe itp. Wszystko to co jest na działce i jest na stałe związane z gruntem, a czego Pani nie zabierze ze sobą.
Możliwe jest, że Pani dom zostanie a zostanie zabrana tylko część działki, która będzie niezbędna dla drogi i w tym przypadku dostanie Pani odszkodowanie tylko za ten kawałek.

jeżeli będzie Pani miała jakieś jeszcze pytania to postaram się na nie odpowiedzieć o ile będę znała tą odpowiedz :)

Serdecznie dziękuję za odpowiedź. Pozdrawiam.

czyli droga może przebiegać tuż koło domu? jak blisko?