Prison Break (Skazany na Śmierć) 3 sezon wg. Shaigana Aegirssona
                 
    
    
    
        
                    
                
        
                    ~Shaigan Aegirsson +
                
        (18 lat temu)
     
    Zakład karny – KURKOWA – Gdańsk,  15 maja,  godz.6.45
-Nazwisko?
-Scofield.
-Imię?
-Michael.
-Data urodzenia?
-15 marzec 1976.
-Gdzie?
-Stany Zjednoczone.
-Taa...Co my tu mamy...Brawurowa ucieczka z więzienia Fox River wraz z innymi skazanymi,  w celu uwolnienia brata Lincolna Burrowsa. Prestiżowe studia z wyróżnieniem. Architekt z genialnym umysłem. Słyszałem o panu.
-Tak? – Scofield spojrzał w oczy naczelnika.
-Nie sądzę byś szybko wrócił do domu. Tu nie Fox River,  tu Kurkowa,  sam Najmrodzki stąd nie uciekł. I ty nie uciekniesz. – powiedział spokojnie naczelnik wyszczerzając zęby w stronę pojmanego.
-To się dopiero okaże. – Michel zmróżył oczy.
-Takiś szczwany lis? – No dobra,  zobaczymy czy będziesz takim twardzielem na sztywnej celi,  u grypsujących.
Pani Bożenko,  wpisze pani Scofielda do celi Ćmy Barowej,  Mansona,  Hoba,  525-2 i TotenKopfa.
Siedząca obok naczelnika sekretarka. Pobladła,  z przerażeniem spojrzała na skazanego,  powoli,  drżącą ręką zaczeła wypisywać formularz.
Michelowi przeszły ciarki po plecach...
Cela nr. 6,  Gdańsk - Kurkowa,  15 maja,  godz.7.00
...i mówię ci , Manson,  takiego snu to nigdy jeszcze , k****,  nie miałam...Budzę się w domu Lubiczów,  no wiesz ten z serialu KLAN,  jako żona Rysia,  wyobrażasz sobie,  mnie Ćmę Barową w roli Grażynki z KLANU?! Wymiękłam. No i patrzę,  a Rysiu,  ten kutafon,  zaczyna się do mnie dobierać. Mówie,  odbij leszczu,  bo po rajtach tak ci pojadę,  że rodzona matka cię nie pozna,  a on nic i dalej...No to zaczełam dusić wafla!
-He,  he,  widzę po twojej rozprutej poduszce. A mi śniło się że,  znowu morduję jakąś rodzinkę... – stwierdził rozmarzony Manson.
-Cisza na celi! – Krzyknął 525-2 – Gad wrota otwiera.
-Wstawać na apel !!! – wrzasnęła Ćma waląc z piąchy śpiącego TotenKopfa.
Po chwili drzwi otworzyły się ciężko i więzniom ukazał się oddziałowy.
-Pięciu! – powiedział Hobo w stronę Gada.
-Mam dla was szóstego. Nazywa się Michael Scofield. Uciekinier – odpowiedział oddziałowy wprowadzając skazanego i zamykając za nim masywne więzienne drzwi.
Cała piątka z uwagą i w milczeniu przyglądała się nowo przybyłemu więzniowi.
Ciszę przerwał Hobo.
-Siemanko! – Skąd jesteś?
-Stany Zjedn. Ohio. – odrzekł Michael.
-A ja z Targówka. – Za co cię wciągneli? – Ja garuję za fury. – rzekł cwaniacko Hobo,  nonszalandzko poprawiając swój szeleszczący dres z napisem Adidas.
-Uciekłem z więzienia Fox River.
-Uciekinier,  ta...a ja jestem prezydent Kaczyński,  a to mój brat bliżniak Jarosław – Powiedział więzień pokazując na Mansona.
He, he, he, he, he, he, he, he, he – Roześmiali się Toten i 525-2.
-A Renatą Beger będzie...? – Manson znacząco spojrzał na jedyną kobietę w celi - Ćmę.
-Toten – odpowiedzała więżniarka i wszyscy gruchneli śmiechem,  prócz wściekłego TotenKopfa.
-No to jak, Scofield,  uciekinier mówisz...a może ty z naczelnikiem makowca wpier...lasz,  a potem się prujesz pod celą?
-Hobo,  chamuj bajerę! – krzyknęła Ćma.
-Grypsujesz? – kontynuował Hobo.
-Co robię?! – odparł zdziwiony Michael.
-Jesteś gitem,  czy frajerem?
-Frajerem nie jestem. – powiedział Scofield.
-Nikogo nie sprzedałeś? – wtrącił Manson grożnie patrząc na nowego.
-Nie.
-Zadawaj na psy od razu c*** w dupę. Jako świeżak będziesz na odstawce,  525-2 ci powie,  co i jak. – Wyrecytował jak z karabinu Manson.
-A na bajerę,  masz podklepywać do mnie... – powiedziała Ćma Barowa patrząc się na tyłek Scofielda - ...przez pierwszy tydzień wychodzisz na wszystkie spacery,  zobaczymy,  czy nikt ci nie będzie jechał po rajtach.
-To kojo jest twoje.
-Toten,  czaju zaparz! – krzykneła więzniarka.
TotenKopf posłusznie wykonał polecenie,  cały czas trzymając się za brzuch,  który pamiętał ostatnie uderzenie Ćmy.
-A wy... - Spytał Michael Scofield - ...za co zostaliśie skazani?
-Za niewinność,  he he he he,  dobra nie wkręcajcie świerzaka. Hobo garuje za fury,  to już wiesz,  dostał 8 lat + 2 lata mu przybili za strzelanie z łuku w Oliwskich lasach do niemieckich turystów,  w ramach przyjażni Polsko - Niemieckiej,  ze swoją ekipą okolicznych bandziorów ;) FIANNĄ,  razem 10 lat. Manson,  tak,  ten ze swastyką wydzarganą na czole,  to pewnie też wiesz,  słynny morderca,  dożywocie. 525-2 ma na koncie 525-2 ilości włamów do banków,  sklepów jubilerskich,  mieszkań,  12 lat. A ja...ech...długo by opowiadać. – opowiadała wymijająco skazana.
-No pochwal się,  pochwal,  Ćma,  jak stojąc za barem swojego lokalu,  poczęstowałaś koktajlami Mołotowa gangsterów z Wołomińskiej mafii. – Wtrącił Manson.
-Pieniądze odemnie chcieli... Haracz jakiś... To ich uspokoiłam. – Powiedzała Ćma Barowa,  wzruszając obojętnie ramionami i zajadając jednocześnie z apetytem słone paluszki,  które dostała z przemytu.
-Uspokoiła,  nieżle... 15 typa spalonych żywcem,  do dzisiaj pamiętam te nagłówki w gazetach: „OGNISTA ĆMA PALI WOŁOMIN” albo ...
    
    
         
        
                
                
        
             0
            0
             0
            0