Byliśmy już wiele razy w Kresowej ale to co spotkało nas dzisiaj, spowodowało, że będziemy omijali Kresową szerokim łukiem.. Zdecydowaliśmy się na obiad z dwóch dań + dodatki+ kwas chlebowy. Nie mamy zastrzeżeń do jedzenia bo jak zawsze było pyszne, ale ceny które poszybowały w górę na okres wakacji jak również zmniejszone porcje pozostawiają wiele do życzenia...
Pani Tatiano rozumiemy, że wakacje to sezon żniw dla restauracji ale bez przesady.. Przyszliśmy do Pani głodni i głodni od Pani wyszliśmy..
Porcje o wiele za małe, a obiad dla 3 osób w kwocie 230 zł to stanowczo za dużo...Proszę myśleć o stałych klientach ,ponieważ turyści wyjadą a my zostaniemy ale niestety już Pani nie odwiedzimy.. Lin w śmietanie był wielkości pudełka od zapałek ,który sprytnie był przykryty górą cebuli co dawało wrażenie dużej porcji, niestety to było tylko wrażenie... Staropolska gościnność jest u Pani już tylko z nazwy... Pozdrawiam