Naczytałam się opinii o p. Marcinie i postanowiłam to właśnie do niego się udać.
Postanowiłam zafundować sobie cały pakiet strzyżenie+farba (pomimo tego, że do tej pory to sama mieszałam farby i sama nakładałam je na włosy ze świetnym efektem).
Pierwsze co mnie odstraszyło to wygląd salonu i żadnego "dzień dobry" po wejściu ani zaprowadzenia do "poczekalni" (pojęcia nie miałam gdzie iść). Potem pojawił się Pan Marcin-owszem przemiły, chyba tylko On wie jak się powinno zająć klientką.
Zaproponował mi farbę. Rzeczywiście kolor dopasował wspaniały. Potem cięcie. też ok.
ALE... kolor zmył się dosłownie po 3 myciach.. nie zostało z niego nic.. kompletnie nic, pomimo używania profesjonalnych szamponów. Cięcie, hmm.. włosy miały układać się same, jednak pomimo tego, że nie są wymagające teraz nie układają się w ogóle. Technika strzyżenia też nie była jakaś fascynująca...
podsumowując... po takich opiniach spodziewałam się efektu wow! tymczasem za 240zł (włosy do ramion!!!) otrzymałam szampon koloryzujący do 3 myć i fryzurę do pierwszego mycia...
ogromne rozczarowanie...tylko skąd te wspaniałe opinie??? albo pisali je znajomi albo ludzie którzy nie znają się kompletnie na fryzjerstwie...