byłoby niesprawiedliwie...
wg mnie-niekoniecznie modnie ubrany,na pewno nie pachnący na kilometr, na pewno nie po solarium, nie z sygnetem i łańcuchem na szyi,
ZWYCZAJNY-umyty,skromny ale- skoro wymagający od kobiety to i od siebie tez,
i szanujący swoja zawartość spodni a nie myslacy ,że wystarcza spodnie aby jego podziwiać...

Oj, pachnący mężczyzna... to mnie bierze.
Przynajmniej nogi w kolanach robią się bardziej elastyczne ;)
Oczywiście z wyczuciem.

Z tego co napisałaś, za zadbanego można uznać umytego, bo reszta to sposób bycia i cechy charakteru.
Nie wiem dlaczego facet z sygnetem jest niezadbany.

Nie podajesz obiektywnej opinii o zadbaniu, a tylko opisujesz co Tobie się podoba i nie podoba w mężczyznach.

W efekcie wychodzi bardzo niesprawiedliwa opinia o wielu mężczyznach, jakoby wszyscy co nie są w Twoim guście byli niezadbani. A jednocześnie masz pretensje do tego jak rzekomo mężczyźni oceniają kobiety.

nie mam wielkich wymagan co do "zadbania"
a jeśli idzie o jakies tam drobiazgi ,których nie lubie--to po to je wypisałam -by pokazac do jakich absurdalnych stereotypów można dojść w swoich wymaganiach
wy tez się tym kierujecie--grubsza-nie i tyle--bo to niezadbana

---nieprawiedliwe są stereotypy?
to dlaczego wy nimi się kierujecie?[nie ty)
nie widzisz i tu prowokacji i myślisz,ze naprawdę 1 durny pierscinek i brazowa skóra przekreslic może cała fajna reszte?:)

Tak ! 1 durny pieścionek np ze swastyką może przekreślić całą fajną resztę.

Prowokować trzeba umieć :P

swastyka powiadasz---a co ci przeszkadza ten starożytny symbol
to,że go hitler zapożyczył?
a może jednak w tym cos jest-jego poddani tez traktowali kobiety i nie tylko jak podludzi
ty masz widze inklinacje do traktowania kobiety jak psa-"wyprowadze,umyje,ogole.."
-----
czasem cała reszta jest do bani..
----
tu jest tylko 1 facet,który umie prowowkowac z gracja i raczej to nie ty

Popieram z tą swastyką. Myślę że ogólnie nie powinniśmy pozwalać, aby Hitler nami manipulował zza grobu. A tak właśnie robimy tak strasznie bojąc się swastyki. Gdyby ludzie zaczęli ją nosić i traktować ponownie jako symbol szczęścia, to jej negatywna moc by zniknęła.

Z innymi symbolami powinniśmy zrobić podobnie, np LGBT prawie odebrały nam tęcze. Gdy pojawia się poza niebem, to coraz częściej kojarzona jest jednoznacznie właśnie z tym środowiskiem.

A w drugą stronę - np w przypadku krzyży.
Symbolem chrześcijaństwa, powinna być ryba, a nie krzyż, który był narzędziem kaźni. To jakby nosić na szyi wisielczą pętle, albo coś co ma symbolizować obozy koncentracyjne.
Wiele osób przed i po Jezusie także zginęło na krzyżu, kult tego symbolu jest obrzydliwy.

albo z króliczka symbol seksu
i co widze z tym królikiem to choćby mi się podobało to mam odrzut
ze względu na obleśnego hugh huffnera[czy jak mu tam
--
no to dobrej nocki

tak rybki sa kochane -łagodne i miłe
pasuje do postawy prawdziwego naśladowcy Jezusa
takie miłe rybki -wojowniczki jak ja...

żadnych sygnetów na palcach ani japonek na stopach...
sznureczki, koraliki, pierdołki, d*perelki ;)
i jeszcze może długie włosy...
mieliby mi zapłacić - nie zgodziłbym się :)
i nie mówię, że ma chodzić w gumofilcach i flaneli!

~t.rex, nigdy nie mówi:
"mieliby mi zapłacić - nie zgodziłbym się :)"
Zawsze pytaj, ile?;)

I symbol jest już znany:

Ten symbol nie dla wszystkich jest taki oczywisty. Całkiem niedawno na wp był artykuł poświęcony rybce. Pewne osoby utożsamiają ja z mieszkańcami Gdyni, kierowcami deklarującymi chęć oddania organów w razie śmierci na drodze, a nawet z członkiemi Polskiego Związku Wędkarskiego. Nie wszyscy czytali Quo Vadis ;)

Pozostając w temacie zadbanego mężczyzny oczywistością pewną jest higiena osobista. Zawsze zwracałam uwagę na dłonie. Niezależnie od rodzaju wykonywanej pracy powinny być zadbane. Wizytówką też jest obuwie- obowiązkowo czyste. I nie uważam, że zarost na twarzy ujmuje męskości :)
Jeszcze to i owo mogłabym, ale to już chyba sprawa charakteru.

P.S. Anty jak nie mrok, to piekło ;)

> kierowcami deklarującymi chęć oddania organów w razie śmierci na drodze,

Nie wiedziałem:D
A dlaczego symbolem tego jest ryba?
Może dlatego że resztę co się nikomu nie nada przerabiają na pokarm dla rybek?;)

>Zawsze zwracałam uwagę na dłonie.
>Niezależnie od rodzaju wykonywanej pracy powinny być zadbane.

W wielu zawodach nie można mieć zadbanych, można najwyżej o nie dbać.

Wszyscy zwracacie uwagę na sygnaturki? Dla mnie większość jest niewidzialna.

"Jeżeli ktoś ma umieszczony na samochodzie symbol ryby, to najprawdopodobniej jest chrześcijaninem i można się po nim spodziewać chrześcijańskich zachowań. Ponadto ryba jest dla niego (czy też powinna być) swoistym wyznaniem wiary: Jezus Chrystus jest Synem Bożym i Zbawicielem." z tygodnika katolickiego Niedziela.

Być może chrześcijańskim zachowaniem jest też oddanie narządów po śmierci, ale nie wspominają o tym. Wiąże się to z niebezpieczeństwem, bałabym się celowego uśmiercenia mnie przez potrzebującego narządu :)

>Wszyscy zwracacie uwagę na sygnaturki?

Nikt nie wie czy wszyscy, ja tak :)

A myślisz, że ja wiedziałam:) Miałam przekonanie, że trzeba mieć stosowną pisemną zgodę przy sobie. Człowiek to jednak bardzo kreatywna istota, pewnie stąd powiedzenie potrzeba matką wynalazku :D
"co się nikomu nie nada" w większości przypadków dotyczy motocyklistów. A nie widziałam jeszcze motoru z rybką...

"... bałabym się celowego uśmiercenia mnie przez potrzebującego narządu :)"
I słusznie. Mieliśmy już w Łodzi przypadki celowego uśmiercania ludzi i to w mniej szczytnym celu.

Pracownik banku z pewnością będzie miał dłonie w lepszym stanie niż murarz... ale już samo dbanie o nie daje efekty. Istnieją rewelacyjne kremy (wiem- testowałam). Poza tym krótkie i czyste paznokcie to też ta kategoria.

Wypowiadając się za siebie- ja również zwracam uwagę. Wychodzę z założenia, że jeśli ktoś coś tam wpisuje, to raczej mają te słowa znaczenie. Nawet jeśli cytat jest prowokacją :)
Linki do stron nie są w obszarze moich zainteresowań.

>Wiąże się to z niebezpieczeństwem, bałabym się celowego
> uśmiercenia mnie przez potrzebującego narządu :)

Hehe, "jedziemy na ryby, będą nerki, wątroby i serca":D

Ja odmienne, bałbym się że osoba za kierownicą - "dawca organów" nie jeździ zbyt ostrożnie;)

sissel, nadal myślę że to się po prostu komuś pokićkało z tą rybą;)

Murarz stosujący drogie kremy by mieć ładne dłonie dla sissel:P

Wiem ciut o drogich kremach do rąk i jeszcze mniej o murarzach, ale jednym zdaniem tego nie wyjaśnię. Jedną nogą jestem już za progiem ;)

Używanie kremów sprawi że "murarzowi" będzie się robiła gładka i delikatna skóra. Tyle że jego ręce są szorstkie i twarde w odpowiedzi na wysiłek. Jeśli jego ręce znów będą się stawać "słabe" to znów będzie czuć ból, znów będą otarcia, bąble i zranienia.
Kremy będą robiły swoje, a praca swoje - masochizm za pieniądze:p

I zajerzdża ci taki drogę (ten z rybką na klapie), to szlag cię trafia , aż krew się gotuje , masz chęć wyjsć i się spytać "A nie słyszałeś nie rób drugiemu co tobie nie miłe ?"
Wcześniej gdy myślałem że to jakiś akwarysta, miłośnik wędzonego halibuta lub rybak z kutra to mi nie podnosiło ciśnienia myślałem może ma gorszy dzień niech se chłopina jedzie.

Tak te wszystkie religie na człowieka działają :/

Uważam, że też doszło do pomyłki jeżeli chodzi o symbol ryby jako znak, iż dana osoba chce oddać swoje organy. Wiem, że takim symbolem jest pozioma ósemka czyli znak nieskończoności i ma to logiczne uzasadnienie, gdyż mimo śmierci jakaś część naszego ciała żyje dalej.

Sissel jeżeli chodzi o formalności to już inna sprawa, bo może być zgoda osoby podpisana za jej życia, albo rodzina decyduje o takim kroku.
Tatuaż w formie tego znaku jest tylko informacją, że osoba ta chciałaby aby jej organy mogły zostać przekazane innym, jeżeli oczywiście się do tego nadadzą, bo niestety często tryb życia dawcy wyklucza możliwość pobrania organów.

Z tego co wiem, tatuaż nieskończoności nie jest równoznaczny z oświadczeniem woli m.in. z powodu zbyt małej świadomość lekarzy odnośnie tego znaku. Jest on bardziej traktowany jako popieranie idei transplantologii niż  jako zgoda na pośmiertne oddanie narządów.
Jeśli mam być szczera zdecydowanie bardziej byłabym za zwiększeniem świadomości o konieczności noszenia na nadgarstku bransoletki z informacją o chorobie i przyjmowanych lekach. Wspomniałaś Nika o aspektach wykluczających z kręgu potencjalnych dawców i trzeba mieć świadomość, że niektóre choroby również dyskwalifikują.

Anty... lepsze efekty przynosi systematyczne wklepywanie kremów, niż raz na jakiś czas drogiego i reklamowanego jako fantastyczny, rewelacyjny, skuteczny. Drogi produkt w większości przypadków, a z pewnością z momentem wejścia na rynek, ma na celu zwrócić koszty badań i marketingu. Z czasem tanieje i nie ma to związku z jego mniejszą skutecznoscią ;)
Może z przykładem murarza nie trafiłam. Chodziło mi o mężczyzn pracujących fizycznie, a nie wszyscy z tej grupy muszą mieć dłonie jak skała. Poza tym... inne kobiety wcale nie muszą patrzeć na ręce ;)

to może pacnijcie sobie na środku czoła taką małą "szczęśliwą swastyczkę" , albo "rybkę chrześcijankę" jak kto woli tak na wzór hinduskiej "świętej kropki" ?

wdr--facet zadbany to facet cos czytający
hinduizm obecny to religia zła,dosłownie-przyjrzyj się co tam się czci
i jak poniewiera się ludzmi
kropka jest zwiazana z 3 okiem ,które każdy z nas ma -ale jest ono nie używane(i tu posypia się gromy)
kropka nie musi oznaczac nic zlego-to relikt zapomnianej prawdy o nas i ludzkich mozliwosciach(lub specjalnie zakłamywanej-jak kto woli)
po co komu 3-e oko jeśli 2 pozostałych nie umiemy w pełni uzywac
swastyka pochodzi prawdopodobnie z buddyzmu,który tez w skrócie mówiąc wypaczył się i wyłamał na różne dziwne sciezki
----
symbol dwóch ryb jest też jednym z najw symboli w chinszczyznie-
[notabene ciekawe jest -że slady zwojów z Qumran łacza się wjakis dziwny sposób z chińskimi-ciekawe...)---i oznaczają -bogactwo,obfitosc,tez OCHRONE przed złymi intencjami
ktoś powie przedmiot nie może mieć siły,ze to bzdura---to polecam poczytać sobie o tym -bo naukowcy tym się zjamowali-wyleciało mi to sło,znaczy to samo,co" uroczyste nadanie "inicjacja i tym podobne...

i o odkryciach masaru emoto---dotyczyły kryształów wody,;ale skoro woda czuje to czuje wszystko na ziemi
to jest niezwykle ciekawe
i ztego wynika że jeśli symbol ,kóry nosisz -nosi twoja wiare--ma moc
jeśli nosisz go bezwiednie-nie
anty -pewnie będziesz kiwał głowa
jednak jakby chciało ci się wczytać to się zdziwisz
ostatnio czytałam o powiazaniach wiary esseńczyków z huną i te zbieznosci odkrył zdaje się fizyk z wykształcenia

Znów mylisz pojęcia, wzięłaś pojęcia "zadbany" i chcesz wepchnąć w nie wszystko co uważasz za cenne w mężczyźnie. Tak się nie da!

Hinduizm to religia jak każda inna, Żydzi czczą Boga którego w ludzkiej wersji nazywamy Hitlerem (nacjonalizm, naród wybrany, nieczystość gojów). Chrześcijanie wierzą że zjadają swojego Boga w postaci człowieka - czczą śmierć, kanibalizm i niewolnictwo, Muzułmanie czczą Boga wojny, którego prorok był złodziejem i mordercą (pewnie także schizofrenikiem, i sam nie wiedział co mu dyktował Bóg a co Szatan).
Każda religia poniewiera ludźmi, inaczej nie mogłaby mieć wyznawców, to taka sadomasochistyczna gra.
Żyjąc w kulturze jednej z religii nie dostrzegasz tego.

Na resztę machać głową nie będę bo nic nie zrozumiałem:d
Dzisiaj napisał Ci to wdr, ja to napisałem dwa dni temu, ale masz kopię:

"Isztar, ja mam do Ciebie taką wielką prośbę - pisz zdaniami.
Obecnie nie wiadomo kiedy jakaś myśl się kończy a kiedy zaczyna następna. Używaj dużej litery, kropki i spacji pomiędzy znakami przystankowymi.
Teraz połowy tego co piszesz w ogólne nie rozumiem."

duza litera nie ma znaczenia,spacja może być rozdzielnikiem..
----
ja się spiesze--musze ogarnąć wiele rzeczy--myśli,pranie,obiad itd. naraz
------nigdzie nie napisałam ,ze chrzescijanstwo i islam to religie-gdzie się dobrze dzieje
tak naprawdę ja widze to samo co i ty---wszędzie dzieje się zle
a najgorzej tam -gdzie przyzwala się na mordowanie w imie wiary,gwałcenie i posiadanie-zony --dziecka!
------
TAK DLA PEŁNEJ JASNOSCI ---jestem ochrzczona ale nie utożsamiam się z religia katolicka.Ty i tak pewnie będziesz dalej doszukiwał się u mnie niekonsekwencji i obłudy---ale czy będziesz miał racje
-o moich pozostałych procentach poglądu na duchowość wiesz niewiele:)wiec--czy twoje zdanie jest zgodne z prawda?
--ja dostrzegam bardzo dużo-czasem mnie głowa boli od tego
i nie tylko...
----
zyjac w kulturze jednej religii niekoniecznie można się z nia we wszystkim godzic
mam swoich mistrzów -nie mam religii
prawdziwej duchowości nie potrzeba religii,ONA JEST POZA NIA
--ja tego nie powtarzam za tymi,co już to odkryli,ja jestem kolejna osoba ,która doszła do tego wniosku
wiec nie imputuj mi już wiecej "niewidzenia"
--------
no nie rozumiałeś--dlatego napisałeś ,jak napisałeś
------
nie rób ze mnie idiotki-wpisując mi kopie czegos ,co mi powiedziałeś niedawno-ja pamiętam
nie umiem się wdrozyc w cos ,co mi nie lezy w naturze--to wymaga czasu
----
lekceważenie kobiet lezy w waszej naturze;nie rozumiesz-wiec jest głupie
---
nie tylko chrześcijanie wierza ,że zjadają swojego Boga
---takie przenoszenie cech zmarłego jest u ludów pierwotnych znane,swoisty kanibalizm
-----
czy można kwestie wiary i religii opisac w 1 poscie?

niedawno miałam taka sytuacje z kolega--rozmawialiśmy o czyms,co było mu nieznane..wyraźnie widziałam wyraz na twarzy--"co ona pier.."
minęło pare miesięcy-temat się rozwinał
potwierdziło się cos w badaniach
wiec ,chcąc nie chcąc-pan się tematem zainteresował i zgłębił
no i NIGDY PANOWIEnie poiraficie przyznać kobiecie,że miała racje
a wy wcześniej nie rzozumielisci,nie wiedzieliście......
my jakims trybem od stuleci--zawsze jesteśmy głupsze-choćbyśmy i miały racje
przykre...

Isztar, każdy się śpieszy, ale nie w tym rzecz aby tylko coś z siebie wyrzucić i coś napisać. Istotne dla dyskusji aby inni to zrozumieli. Znaki przystankowe są ważne, tak jak pisanie z polskimi znakami, czasami brak ogonka czy przecinka zmienia sens całego zdania.

W każdym państwie gdzie jest dużo religii obok siebie dochodzi do walk i śmierci w imię wiary.

Kultura chrześcijańska też zakłada posiadanie dzieci i żony. Tylko my już jesteśmy tak liberalni, tak wypięci na religię, że kwestię żony już sobie odpuściliśmy.
Dzieci nadal są przedmiotami które się posiada, które są własnością państwa, które to łaskawie wypożycza je rodzicom w celu używania.

Nie zarzucałem Ci obłudy, ale niekonsekwencję w uznawaniu Hinduizmu jako religii zła, jakby reszta była inna.

>nie rób ze mnie idiotki-wpisując mi kopie czegos ,co mi powiedziałeś niedawno-ja pamiętam
>nie umiem się wdrozyc w cos ,co mi nie lezy w naturze--to wymaga czasu

Napisałaś tu trzy odmienne rzeczy.
1. Potrzebujesz czasu (ale czy już zaczęłaś zmianę?)
2. Nie umiesz się wdrożyć (co neguje argument czasu)
3. Pamiętasz (co oznacza że usłyszałaś, ale masz to gdzieś)

I nie robię z Ciebie idiotki - chce Ci pomóc stać się bardziej czytelną dla innych.

Nawet zastanawiałem się czy nie zmotywować Cię umieszczając tamte słowa w sygnaturce:p
Ale nie chciałem być okrutny:p

>lekceważenie kobiet lezy w waszej naturze;nie rozumiesz-wiec jest głupie

Gdybym Cię lekceważył to bym nie odpisywał, tak jak wszyscy którzy mają problem by zrozumieć co piszesz;)

>czy można kwestie wiary i religii opisac w 1 poscie?

Mnie się udało:)

>NIGDY PANOWIEnie poiraficie przyznać kobiecie,że miała racje
>a wy wcześniej nie rzozumielisci,nie wiedzieliście......

Zależy jakiej kobiecie:)
Jednej z tego forum przyznaję racje w ponad 90% przypadków, innej w minimum 30%. Tobie też wielokrotnie przyznawałem rację;)

>my jakims trybem od stuleci--zawsze jesteśmy głupsze-
>choćbyśmy i miały racje
>przykre...

Histeryzujesz:P

-nie mam gdzies-bo chce żeby mnie chociaż pare osób zrozumiało
i wiem po co mi to napisałeś..może inaczej
----
moje problemy ze zdrowiem,nawet te z kortyzolem ,tarczyca nadnerczem i wyczerpaniem nerwowym sprawiają ,że nie jestem w stanie SPOKOJNIE ogarnąć wszystkich rzeczy
ja jestem znerwicowanym człowiekiem,czasem funkcjonującym na pograniczu wyczerpania--czy to ci trochę objasni sprawę--WDROZENIE SPOKOJNIE I DROBIAZGOWO JEST RUDNE!
ja musze omijac pewne drobiazgi,a scislej musiałam je omnąc,żeby nadazyc z ważniejszymi rzeczami-----czy to jesteś w stanie zrozumieć?
------
w pełni--to trzeba wylewanie...-temat poszedł w inna strone
było o zadbaniu i OTYŁOSCI U KOBIET
------
JAK WCZESNIEJ PISAŁAM---panowie nie wiecie i nie próbujecie dowiedzieć się --jakie sa przyczyny otyłości i jakie my-kobiety mamy problemy zdrowotne
dla większości z was--otyłe-to obzarte swinie
może tu -napisze o tym kilka osób[jednego skasowano)----ale widze po komentarzach pod artykułami---wiedza panów jest żadna!!!
wiec APELUJE -POCZYTAJCIE,POMYSLCIE
i zacznijcie CZUC!
I JUZ NIE CHCE MI SIE PISAC,bo musiałabym elaborat na temat dolegliwości i uciazliwosci tego co my baby mamy ,a wy to macie gdzies
--
jesteśmy dla was obiektem saksualnym głównie-my musimy was podniecać.musicie MIEC SIE Z KIM POKAZAC
sami nie musicie robic tak wielu zabiegów przy sobie -by dobrze wygladac ,by być zdrowym ,by wszystkiwmu podołać
jesteście niesprawiedliwi i nieczuli
i jeszcze chcecie ,żebyśmy się szanowały-to i wy nas

nie da się--mnie się wydaje ,ze musi być na odwrót--to wy jako ojcowie,bracia,wujkowie,ksieza i inni "mocniejsi" musicie najpierw uszanować nas--NAS-DZIEWCZYNKI--to wtedy my kobiety mamy do siebie odpowiednie podejście i dysponujemy prawidłowym KODEM
--
nie da się omówic takich rzeczy na forum,w pełni---to trzeba "przezuc"-przemyslec,doczytac,przezyc i wtedy wrócic do rozmowy
--wiem,co napiszesz...
trudno

Isztar, słońce, spokojnie.. nie generalizuj, każdy ma swoje dolegliwości i nie jest tak, że tylko kobiety są otyłe i tylko kobiety mają problemy ze zdrowiem.
Tak samo nie można wszystkiego tłumaczyć swoja nerwicą i wyczerpaniem. Może zamiast szukać faceta, zajmij się najpierw sobą i swoim zdrowiem, bo z takim nastawieniem nawet jeśli go znajdziesz to długo biedak nie wytrzyma.

Głównie my musimy podniecać mężczyzn? Proszę Cię. to musi działać obustronnie, nie widzę innej opcji.

Mężczyźni niesprawiedliwi i nieczuli? Pozostaje mi tylko Tobie współczuć, że trafiłaś w życiu na takich mężczyzn.

tak Rutgerina-takich właśnie w dużej mierze spotkałam,ci dobrzy byli zajeci, nie dla mnie,ja nie dla nich
-----
ja niczego nie szukam na siłe--ten post miał cos facetom wykazac--nic więcej
oczywiście tym mniej czułym..
---jak bardzo można podupaść i zmienić nawet swój charakter wiedza ci,co długo i na ciężkie przypadłości chorują
prawda jest ,że zdrowy chorego nie zrozumie
ja to widze jako krecacy się wokół chorych człowiek
---
czy jak zajmuje się sobą to jednocześnie nie mogę "sobie pogadać"?

ja tez uważam ,że wszystko musi być obustronne i wzajemne:)
-