Pięknieje ul. Malczewskiego a najpiękniejsze jest to że zginą pijackie zakamarki przy garażach sąsiadujących z warsztatem samochodowym przy "Kamienicach Malczewskiego". Nareszcie przestaną boleć uszy od tych pijackich bełkotów, wulgaryzmów i opowiastek z wojska, niby to "ogródeczki "przestaną pełnić rolę WC, latem nocne libacje na łonie natury przejdą do historii- ale !!!!!!!póki co może stróże porządku zajrzeliby w te osobliwe zakątki,w niedziele libacyjki są od rana do wieczora. Zapraszamy my MIESZKAŃCY pobliskich budynków skazani na skutki naszej narodowej choroby.

Prawda jest taka,ze nie kupilabym tam mieszkania, wiedzac, ze w cieple dni slysze same wiazanki wypowiadne przez panow pijacych piwko i inne trunki. Wstyd zaporosic kogokolwiek, bo kazdy sie pyta, co tu za menelnia przesiaduje...

Mieszkam tu od kilku lat i faktycznie widzę delikatną poprawę w tym względzie, ale nadal widać tych meneli, szczególnie na Pobiedzisku.

Jak wygląda aktualnie sytuacja? Interesują mnie Kamienice Malczewskiego