Zgadzam się z opinią na temat zapisów na spining - też dzwonię kilka minut po 8.00 (od tej godziny oficjalnie prowadzone są zapisy) i dowiaduję się, że miejsc już nie ma. Rozumiem, że jest dużo chętnych, ale jak już zapisujecie kogoś po znajomości to może zostawcie choć kilka miejsc dla "gorszych" klientów. A może po prostu wystarczy wprowadzić dodatkowe godziny na te zajęcia?

popieram opinię na temat zapisów - KATASTROFA!!!:( bardzo mi żal bo lubię ten klub i często tam chodziłam.. teraz jeżeli mam godzinę wisieć w pracy na telefonie aby się dodzwonić i umówić na zajęcia, po czym oczywiście dowiaduję się, że nie ma już miejsc, to naprawde coraz bardziej się zniechęcam i zastanawiam nad zmianą klubu, co dziwne jak już się dostane na spining to zawsze są na nim 2-3 "stałe" osoby, im jakimś "cudem" zawsze udaje się zapisać:/// bardzo nie fair!!