Rozglądam się po dłuższej przerwie za pracą na stanowisku administracja biurowa (asystentka, office manager, kierownik biura). Jak się już zdarzy oferta z widełkami wynagrodzenia, to mam takie wrażanie, że nie jest najlepiej i że zarobki zatrzymały się tutaj na poziomie sprzed lat (np. kierownik biura w kancelarii prawnej 3200 zł netto, reklamowane jako bardzo atrakcyjne zarobki). Może ja źle szukam ....

"Prezes rozmawia z kandydatką na sekretarkę:
- Ile zarabiała Pani w poprzedniej firmie?
- No ze 4000.
- Ja z przyjemnością dam Pani 6000.
- Z przyjemnością to ja miałam 10000."

Zawody administracyjne i umysłowe są tutaj bardzo słabo wyceniane, może jest za duża podaż?

Też wydaje mi się, że jest za dużo kandydatów na takie stanowiska, stąd nie ceni się takich osób i zarobki są odpowiednie czyli jak nie ty to ktoś inny tą pracę bierze. Z drugiej strony Trójmiasto to miejsce, gdzie zarobki są ponoć wysokie.

Nie we wszystkich branżach. Nie za bardzo rozumiem stwierdzenie "nie ceni się tych osób " przecież każdy wycenia się sam.
Praca biurowa od kiedy pamiętam była słabo opłacana, czy to inżynier, czy sekretarka. Moja babka od paznokci jest inżynierem, twierdzi że z robienia paznokci ma lepszy pieniądz, teraz zatrudnia jeszcze dwie inne dziewczyny :P

"Nie ceni się tych osób" bo widocznie zawsze znajdzie się dzięcioł, który zgodzi się pracować za mniej lub tyle ile dana firma proponuje. Trudno tutaj cokolwiek negocjować.

Jeśli wynegocjuje za mało to wystarczy poczekać :) od pół roku do roku jak się pokaże kolejny nabór na to stanowisko. Czasami ludzie mają taką sytuację życiową że biorą jak leci, ale z czasem zmieniają na lepszą, to naturalna kolej rzeczy. Widocznie firmy wolą mieć pracownika gorszego (niedoswiadczonego, nieproduktywnego) ale za to taniego. Różne firmy mają różną politykę, niektóre nie mają żadnej i tak to wygląda. Mi bardzo często zdarza się rezygnować ze współpracy z firmami które mają niekompetentnych pracowników lub zbyt dużą rotację , bo to strata też mojego czasu.., za to te ze stałymi pracownikami mają komplet zamówień i ich cena niestety też idzie w górę....
Najbardziej kocham wizyty urzędach dużych miast kiedy muszę tłumaczyć pracownikom-urzędnikom jak sprawę należy załatwić, normalnie widzę że oni robią to pierwszy raz i sama im mówię czego i gdzie powinni szukać, jak tak dalej pójdzie to zacznę chyba wystawiać faktury za szkolenia :P

Pracy administracyjno-biurowej jest mnóstwo, prawie każda firma to ma :) Na rynku jest dużo szukających takiej pracy, to fakt, ale jak się ma ładnie zdane kwalifikacje i tytuł zawodowy to nie powinno być problemu. Ja nie jestem po studiach, ale mam tytuł technika administracji i kwalifikacje zawodowe państwowe po Cosiusie Krakow i nie narzekałam na szczęście na pracę. Na początku się bałam, ale szybko znalazłam coś fajnego

B2B Network to firma, która naprawdę dba o swoich pracowników. Elastyczne godziny pracy i możliwość pracy zdalnej pozwalają na utrzymanie równowagi między życiem zawodowym a prywatnym. https://b2bnetwork.pl/.