Re: zarodek
własnie wróciłam od ginki:) Wg niej na razie wszytsko jest w porządku, za tydz. mam przyjśc na USG. Ale jakoś czuję, że nie musze się denerwować:):) Niestety z powodu 4 poronień musze teraz obchodzić się ze sobą jak z jajem:/ zero biegania, tańca, seksu, sprzątania :/ Do 12 tyg. a potem "z górki"...Ale zrobię wszystko! :D
A Ty, kamyk byłas już u lekarza?
0
0