Pani doktor zdecydowanie przereklamowana, bardzo droga, ale co najgorsze arogancka! Pani doktor napisala w opisie mojemu tesciowi, że po oddaniu moczu zalega 40 ml moczu. Teść wcale nie oddawal moczu w czasie badania tak jak poprzedni pacjenci którzy w czasie badania wychodzili do toalety. Na pytanie męża skad ten opis, stwierdziła, że Teść oddał mocz do kaczki, co było nieprawdą. Mąż upierał się, że ojciec jednak nie oddal moczu, na co doktor odparła, że ojciec jest głuchy i do tego ma złą pamięć. Ciekawe, że prosto po badaniu popedził do łazienki. A pamięci to raczej Pani doktor może mojemu tesciowi pozazdrościć! Wstyd!