Kiedyś organizowaliśmy tam stypę i byliśmy zadowoleni-kameralna sala, dobre jedzenie. To, co teraz robią właściciele to kompletny brak szacunku do klienta, tylko kasa się liczy. Jedzenie nijakie. Posadzili nas, pogrążonych w smutku po pogrzebie w sali razem z ludźmi, którzy mieli imprezę rozrywkową!!Oddzielili nas tylko parawanem. Ludzie za nim śmiali się, śpiewali i robili głośniej muzykę. Skandal!!!!

Proszę Państwa, myślę że należy sprostować ten wpis, ponieważ mija on sie z prawdą. Po pierwsze organizatorzy stypy przy załatwianiu formalności zostali poinformowani, iż nie będą sami i zgodzili sie na to, po drugie sala 250m2 przedzielona jest ścianą działową i goscie z dwóch róworzędnych imprez się nie widzą. Poza tym nie była to impreza rozrywkowa, tylko wigilia firmowa, gdzie goście z powagą spożywali kolację, więc nie było też głośnej muzyki. Wszystkim pracownikom restauracji przykro jest, iż pogrążeni w smutku organizatorzy stypy tak źle ocenili sytuację.

"goście z powagą spożywali kolację"? Przecież oni byli tak głośno, że nie słyszałam własnych myśli, śpiewali i kiedy robili głośniej muzykę, jedna z wyraźnie pijanych pań weszła ze mną w pyskówkę, że przecież oni tu byli pierwsi! ściana działowa? przecież to kawałek muru, który przedziela salę w 1/5 części!Stypa to smutne, poważne wydarzenie, nie na miejscu jest komentowanie z państwa strony, oczekiwałabym raczej przeprosin.

umarł król!!niech żyje król!

ŻENUJĄCA POSTAWA WŁAŚCICIELI