wybrałem sie ze znajomymi do pizzeri. na pierwszy rzut oka było ok. zamowilismy pizze "kebab" na pizzy było moze 20 malutkich kawałeczków miesa. poprosilismy o sosy dostalimy w plastikowych opakowaniach jednorazowych ktore dawane są na wynos a jedlismy w lokalu.wiem jak powinno podawac sie sosy bo pracuje w gastronomi. nie no chyba cos nie halo. pomine juz kwestie niedobrego jedzenia a poruszę kwiestie obsługi klijenta. kiedy przynosił pizze pan sprzedawca podał na tależu a że była nas trójka dostalismy trzy małe tażyki. niby wszystko prawidłowo ale nie położył tych talerzyków a poprostu mówiąc kolokwialnie pier****ął nimi o stów.Wychodząc mimo zdenerwowania powiedzieliśmy grzecznie dowicenia a tu co? ani dowidzenia ani dziekuje ani pocałuj mnie w d***. nie polecam szczególnie gdy ma panstwa obsługiwać puszysty farbowany blondynek

Nic dodać nic ująć pan paweł przestaszewskim ma problemy z pisaniem w jego opin znajduje się kilkanaście błędów ortograficznych lub słownych które świadczą tylko o tym że nie ma pojęcia o czym piszę. Przestaszewskim pozdrawiam stara ekipę która została zwolniona i która pisze tak wspaniałe opinie.A w kwestii podawania sosu każda firma ma swoje standardy. Anegdotka: kiedyś byłem w mcdonald i dostałem hamburgera na tacy dziwne bo wcześniej w innej restauracji dostałem go na talerzu no chyba coś jest nie halo w mcdonald. Ps panie paweł nie zgrywaj kelnera.

W Pańskiej opinii znajdziemy ciekwe przykłady błędów fleksyjnych, deklinacji zaimka, stylistycznych, interpunkcyjnych oraz pleonazm. Nim zasugerujemy komuś nieznajomość gramatyki, sprawdźmy własną pisownię.

Co ciekawe pusty człowieku 17.04.2012 nie było mnie w pracy jak masz problem zapraszam.