zero subtelności
Wlasnie konsumuje penne z bekonem i chcialbym sie podzelic wrazeniami. Otoz majac na uwadze cene tego "rarytasu" wynoszaca 13.90 jestem troche zaskoczony tym co za te pieniazki otrzymalem. Heh dostalem przesolony makaron z boczkiem z minimalna iloscia gorgonzoli i sosem smietanowym. Po prostu. Tak to ja sobie w domu moge zrobic w 10 minut. Rozumiem, ze Tino to nie jest restauracja pierwszej klasy ale chyba pracuja tam kompetentni ludzie, ktorzy swoja praca powinni zachecic mnie, zebym zamowil cos znowu. Ostatnio jadlem podobne danie ...w sopocie, za 19 zl i to byla poezja smaku, moj makaronowy ideal, to nie byl po prostu makaron... Ja sie nie czepiam, absolutnie, wiem ze Tino to typowy fast food ale czy zeby cos bylo pyszne to musi byc drogie i przygotowywane niewiadomo jak dlugi czas? Nie sadze... A jedzenie nie jest tylko po to, zeby zapchac uklad pokarmowy, powinno byc przyjemnoscia...