złoty staw recepcja kpina!!!!!!!!!!!!!!!
Zapier...... jak dziki reks,recepcja,obiadki-gotowanie, śniadanka, przygotowywanie sali na wesela na 150 osób i to wszystko w ciągu jednej nocki, co tydzień liczenie zastawy, bo każdy ją za każdym przyjściem kradnie... Wg szefa wszyscy ludzie to złodzieje i oszuści a tak naprawdę to cwaniak jakich mało. Nie wiem, kto konstruuje umowy ale są przemyślane w każdym punkcie, żeby tylko zaszkodzić pracownikowi... Wykorzystać maksymalnie to jego motto życiowe... Jego życie prywatne musi być mega nudne i przykre...