na pierwszym roku jest ciężko. chociaż to mało powiedziane.. zwłaszcza pan Szpoper daje o sobie znać, niektórym jeszcze na drugim roku . niby prosty przedmiot..
na szczęście udało się pierwszy rok zaliczyć bez większych przygód i bez zastanowienia zmieniłem uczelnię na Wrocław .
nie polecałbym nikomu Gdańska
możliwe że byliśmy pechowym rokiem bo wiele zajęć nam przepadło. w drugim semestrze prawie wszystkie przez katastrofę Smoleńską i może przez to mam takie zdanie o tej uczelni..
ostatnią wadą jaką wymienię to słabe przygotowanie do sesji, mało ćwiczeń. lekceważący stosunek wykładowców i ćwiczeniowców wobec studentów
brak możliwości przedterminowego zdania egzaminu.
no i skłócona kadra.
brak możliwości studiowania w trybie wieczorowym.
z zalet to:
nowoczesny budynek, dobrze wyposażona biblioteka i czytelnia, miłe Panie w dziekanacie iiiiii tyle.
no i wdzięczny jestem też za to że sporo w Prawoznawstwa i Logiki oraz Prawa Rzymskiego pamiętam. Mam dobrze opanowane podstawy co teraz pomaga.