różnie to bywa..
ta szkoła wywołuje we mnie mieszane uczucia, zarówno mówiąc o poziomie nauczania, jak i samej organizacji i atmosfery.
Mogę narzekać na brak integracji w klasie i zajmowanie się jedynie własnymi interesami tak by dla własnego ja było najwygodniej,ale to juz kwiestia uczniow przyzwyczajonych do ocen 5 i 6 w gimnazjum.Tak więc kwiestie o lizusach (pojawia sie w poprzednich wypowiedziach) znam aż za dobrze.
Denerwująca jest za to słaba komunikacja między uczniami a pracowniami szkoły.Wiele organizowanych warsztatów czy wykładów jest organizowanych w tej szkole,ALE o nich dowiadują się tylko nieliczni, np.od innych uczniow.Tak więc często się zdarza,że o wielu rzeczach dowiadujemy się po fakcie lub na 5min przed wydarzeniem.
Kolejna kwestia-dużo zależy od profilu klasy i na jakich nauczycieli akurat trafisz. Także wychowawców nie dobrano odpowiednio do profili klas i tak ja spotykam własną wychowawczynie obecnie raz w tygodniu na godz.wych. TYLKO. lepszy kontakt mamy z nauczycielami przedmiotów wiądących.
Wielu nauczycieli także wychodzi z założenia,że coś już znamy i tego nie przerabiają lub tylko wspominają.to efekt wprowadzenia 3lat gim i 2,5letniego liceum - krzywdzący pomysł.
Mogę narzekać na brak integracji w klasie i zajmowanie się jedynie własnymi interesami tak by dla własnego ja było najwygodniej,ale to juz kwiestia uczniow przyzwyczajonych do ocen 5 i 6 w gimnazjum.Tak więc kwiestie o lizusach (pojawia sie w poprzednich wypowiedziach) znam aż za dobrze.
Denerwująca jest za to słaba komunikacja między uczniami a pracowniami szkoły.Wiele organizowanych warsztatów czy wykładów jest organizowanych w tej szkole,ALE o nich dowiadują się tylko nieliczni, np.od innych uczniow.Tak więc często się zdarza,że o wielu rzeczach dowiadujemy się po fakcie lub na 5min przed wydarzeniem.
Kolejna kwestia-dużo zależy od profilu klasy i na jakich nauczycieli akurat trafisz. Także wychowawców nie dobrano odpowiednio do profili klas i tak ja spotykam własną wychowawczynie obecnie raz w tygodniu na godz.wych. TYLKO. lepszy kontakt mamy z nauczycielami przedmiotów wiądących.
Wielu nauczycieli także wychodzi z założenia,że coś już znamy i tego nie przerabiają lub tylko wspominają.to efekt wprowadzenia 3lat gim i 2,5letniego liceum - krzywdzący pomysł.