Re: żuchliński beznadiejny sklep
Szanowni Państwo.
Chciałbym wyrazić swoją głęboką dezaprobatę w związku z zaistniałą sytuacją.
W dniu 22 kwietnia 2015 roku kupiłem w tym sklepie rower dla syna Unibike Pilot. Dodatkowo zakupiłem błotniki, oświetlenie, pompkę, rękawiczki i blokadę na szyfr. Rower był skręcony, akcesoria zostały dołożone i dokręcone na miejscu w serwisie. W weekend 5 letni syn rozpoczął jazdę na nowym rowerem, teoretycznie w profesjonalnym sklepie. Pierwsze okrążenia sprawiły mu ogromną radość. Przy kolejnym, podczas skrętu stracił panowanie nad pojazdem. Czemu ? okazało się, że kierownica nie była prawidłowo (wystarczająco mocno) dokręcona. Przy gwałtowniejszym skręcie kierownica skręciła a przednie koło kompletnie nie zareagowało. Szczęście w nieszczęściu, że syn miał ubrany kask i rękawiczki. Upadek oprócz potłuczeń (dłoń, łokieć i kolano) skończył się dla niego szczęśliwie. Po opatrzeniu syna, podniosłem rower... kierownica została mi w ręku. Kompletnie wyleciała z rury, w której powinna być zamocowana. Dzięki Bogu kierownica nie odpadła podczas jazdy na jezdni lub w pobliżu jezdni, bo mogło się skończyć nieszczęściem.
Podsumowując: kupując w profesjonalnym sklepie oczekuję, że rower będzie profesjonalnie skręcony. Za to płacę średnio o 200-500 pln więcej niż w sklepach internetowych.
Chcę zaznaczyć, że w poprzednim sezonie kupiłem tu Unibike dla żony - był prawidłowo skręcony. Oczekiwałem, że jakość usług nie uległa pogorszeniu. Jednak bardzo się myliłem.
10
4