- 1 Przymorze kiedyś i dziś. Porównujemy zdjęcia (144 opinie)
- 2 Te zabytki otwierają się po remontach (76 opinii)
- 3 "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate" (32 opinie)
- 4 Nietypowa willa prezesa banku nad miastem (55 opinii)
- 5 Duży gmach w centrum powstał w 8 miesięcy (40 opinii)
- 6 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. (11 opinii)
Czym był i gdzie się znajdował Koński Wodopój?
W okolicy dzisiejszego skweru Imienia Polskich Harcerzy jeszcze w XIX wieku znajdował się staw o bardzo starym rodowodzie. Czym był Koński Wodopój?
W jednym z ostatnich artykułów ("Echa rozmów sprzed czterech stuleci") zdziwienie niektórych czytelników wywołała rycina Aegidiusa Dickmanna z 1617 roku, przedstawiająca okolice Bramy Wyżynnej, a konkretnie staw znajdujący się na pierwszym planie.
Przyjrzyjmy się więc mu nieco bliżej.
W legendzie umieszczonej pod ryciną widzimy cztery litery - A (Targ Konny), B (Brama Wyżynna), C (Nowy Most) oraz D (kanał Raduni). Interesujący nas staw znajduje się zaraz obok przestrzeni nazwanej Targiem Konnym.
W tym rejonie krzyżowały się wody fosy miejskiej oraz kanału Raduni. Kiedy w XVI wieku prowadzono prace fortyfikacyjne, powstałe wały ziemne stanowiły przeszkodę dla wód kanału. Aby rozwiązać ten problem, zbudowano specjalny ceglany akwedukt, który przerzucono nad fosą w rejonie współczesnej ulicy Hucisko. Konstrukcji strzegły kamienne wieżyczki, bardzo podobne do tych, które do dzisiaj można podziwiać przy Śluzie Kamiennej - bardzo dobrze je widać na obrazie Jana Kriega z 1616 roku.
Już w kolejnym wieku, w 1636 roku, całą konstrukcję wymieniono na nowy, dłuższy akwedukt skrzyniowy zrobiony z drewna. W tym projekcie maczał palce słynny miejski inżynier Adam Wybe (Wiebe), odpowiedzialny m.in. za przebudowę Kunsztu Wodnego czy zbudowanie pierwszej kolejki linowej na świecie, na wielu podporach. Ta drewniana konstrukcja została rozebrana dopiero pod koniec XIX wieku! Przez wieki była dumą i chlubą mieszkańców miasta.
W jej bezpośrednim sąsiedztwie znajdował się Targ Konny, czyli plac przed Bramą Wyżynną, służący zarówno do handlu, jak i do postoju dla wszystkich podróżujących. Zaraz obok wody kanału Raduni przed wpłynięciem do akweduktu tworzyły niewielki staw - czyli właśnie Koński Wodopój, widoczny na rycinie Dickmanna.
Został on zachowany celowo.
W stawie można było napoić i umyć nie tylko konie, ale również wozy, co zresztą widać doskonale na rycinie z 1617 roku. Niewykluczone, że Koński Wodopój był również zasilany wodami Potoku Siedleckiego. Dodatkowo staw pełnił funkcje retencyjne - w przypadku suchego okresu mógł zasilać kanał, z kolei przy większych opadach zatrzymywał część wody.
Relikty Końskiego Wodopoju trwały na swoim miejscu jeszcze długo po tym, jak przestał on pełnić swoją dawną funkcję - jest widoczny jeszcze na fotografiach z drugiej połowy XIX wieku. Zaniknął zapewne, podobnie jak drewniany akwedukt, pod koniec XIX wieku, podczas prac niwelujących wały obronne oraz miejską fosę. Zamiast akweduktu powstał most, a wody kanału zostały wpuszczone pod bruk w specjalnie przygotowanym do tego korycie.
Jedyną pozostałością po Końskim Wodopoju stał się ciek wodny, znajdujący się w nowej części skweru nazwanego Małym Błędnikiem. Powstał on na początku XIX wieku, ale został powiększony w trakcie prac prowadzonych przy niwelowaniu fortyfikacji pod koniec tego stulecia - obie części połączył istniejący do dzisiaj mostek.
Dzisiaj ten zieleniec znamy pod mianem skweru Imienia Polskich Harcerzy w byłym Wolnym Mieście Gdańsku. Kiedy więc stoimy, mając za plecami budynek Nowego Ratusza, a przed sobą ten zieleniec, przepływająca przed nami woda kanału Raduni może nam przypomnieć o niegdysiejszym Końskim Wodopoju, który znajdował się w tym miejscu.
O autorze
Michał Ślubowski
Popularyzator historii Gdańska, autor bloga Gedanarium i podcastu Historia Gdańska dla każdego oraz współautor podcastu Makabreski, poświęconego mrocznym historiom z przeszłości regionu.
Opinie (18) 2 zablokowane
-
2020-08-24 13:52
jak zwykle historycznie i merytorycznie - dzięki
- 67 0
-
2020-08-24 14:41
Gdańsk ma bogatą historię :) (1)
- 37 0
-
2020-08-24 15:44
W zdecydowanej większości tylko na rycinach i fotografiach archiwalnych
Natomiast okolica była kiedyś piękna. Świetny artykuł, oby więcej. Takiego Gdańska szukam.
- 10 0
-
2020-08-24 14:42
świetny artykuł
dziękuję i udostępniam dalej
- 49 1
-
2020-08-24 15:13
(1)
Świetny artykuł.
Oby więcej takich publikacji.- 47 0
-
2020-08-29 12:21
Fotografia z połowy XIX wieku najładniejsza !
- 0 0
-
2020-08-24 16:27
Ci co opisali "coś swojego" po zdjęciem na samej górze to chyba jakieś ciołki i niemoty ze słoikowni... albo historie znają z opowieści z pubu przy piwie od barmana z mazur...
- 3 24
-
2020-08-24 16:41
Dziękuje za tego typu artykuły!
- 30 0
-
2020-08-24 16:41
Ale kiedyś było pięknie
- 41 0
-
2020-08-24 17:40
Fajnie wiedzieć
Bardzo ciekawy artykuł, dziękuję.
- 24 0
-
2020-08-24 20:18
Kompletnie nic z tego nie kumam (2)
Czemu w tej ciekawej historii nie porobiliście jakichś wyraźnych odnośników, lub map? Gdzie to wszystko było? Czemu nie ma rzutu z góry na dzisiejszą infrastrukturę?
- 16 13
-
2020-08-24 22:42
A ja się odnalazłam i kojarzę miejsce
- 11 2
-
2020-10-24 22:53
Stary Gdansk
Polecam historie Pana Januszajtisa. Są w odcinkach na YT. Razem z mapami itd.
- 1 0
-
2020-08-24 21:39
Artykuł ok ale foto z komentarzami o pamięciówce nie potrzebne
- 5 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.