- 1 Zajrzyj do międzywojennych witryn (37 opinii)
- 2 Czemu już nie ma takich imprez? (68 opinii)
- 3 Willa słynnego "morskiego" malarza (154 opinie)
- 4 Podróż koleją z Gdyni do Szwecji (7 opinii)
- 5 Morze odkryło tajemniczą łódź (62 opinie)
- 6 Kto wykonał słynne zdjęcie Jana z Kolna (210 opinii)
Odbudowane po wojnie, ale w zmienionej formie
Wszystkie zostały uszkodzone pod koniec II wojny światowej, a podczas odbudowy nadano im mniej albo bardziej zmienioną formę. W artykule przedstawiamy losy pięciu budynków użyteczności publicznej w Gdańsku - czterech w Śródmieściu i jednego w Nowym Porcie - które wyglądają dziś inaczej, niż na przedwojennych zdjęciach.
1. Kościół Morski
Kościół przy ul. Oliwskiej 2 - do 1945 r. niem. Neufahrwasserweg, czyli Nowoportowej - został wybudowany w latach 1904-1905 w stylu neogotyckim. Pierwotnie służył luteranom pod nazwą Kościół Wniebowstąpienia. Przez cztery pierwsze dekady wieńczyła go nakryta dwoma spiczastymi hełmami wieża, która wznosiła się na wysokość 61 m. Niewątpliwie była ona najbardziej charakterystycznym elementem dawnej panoramy Nowego Portu.
porównać
Po wojnie kościół przekazano katolikom, a jego gospodarzem został zakon franciszkanów. Wspólnie z wiernymi zakonnicy podjęli się żmudnego dzieła odbudowy, którego zwieńczeniem było ponowne poświęcenie świątyni w 1949 r. i nadanie jej nowego wezwania: Morskiego Kościoła Misyjnego Niepokalanego Serca Maryi.
Czytaj również: Zobacz portowy kościół franciszkanów
Podczas odbudowy zrezygnowano z odtworzenia charakterystycznego zwieńczenia wieży, choć pierwotnie był taki zamiar. Jak wynika ze źródeł, zadecydowały o tym nie tyle względy finansowe, co techniczne. Nadwątlona przez pożar ceglana konstrukcja najprawdopodobniej runęłaby, gdyż nie byłaby w stanie utrzymać ciężaru nowych hełmów. Zamiast nimi wieża została zwieńczona dwuspadowym dachem, pośrodku którego znajduje się niewielka sygnaturka.
2. Kościół św. Elżbiety
porównać
Czytaj również: Szpitalny kościół z czasów średniowiecza
Pod koniec II wojny światowej uległ poważnym zniszczeniom. Zawalił się dach, większość sklepień i hełm wieży, zaś jego wnętrze wraz z wyposażeniem uległo wypaleniu. Został odbudowany jako jeden z pierwszych kościołów w Gdańsku, podstawowy zakres prac zakończył się już w 1949 r. Podobnie jak kościół w Nowym Porcie został przekazany katolikom, a jego gospodarzem został zakon pallotynów.
Jak widać na załączonych zdjęciach, sylwetka kościoła św. Elżbiety przetrwała do dziś w niemal niezmienionym stanie. Jedynym znaczącym elementem, który odróżnia stan przedwojenny od współczesnego, jest zwieńczenie wieży. Do wiosny 1945 r. była ona nakryta smukłym hełmem, który pochodził z XVII w. Podczas powojennej odbudowy zastąpiono go znacznie mniejszym, stożkowym daszkiem.
Czytaj również: Wspomnienia przedwojennych Polaków z Gdańska
Przyglądając się przedwojennej fotografii, uwagę przykuwa także ciąg kilkupiętrowych kamienic z przełomu XIX i XX w., które rozciągały się od kościoła św. Elżbiety aż do skrzyżowania z ul. Rajską. W następstwie niemiecko-radzieckich walk o Gdańsk w 1945 r. zostały obrócone w ruinę. Wyburzono je w pierwszych latach powojennych, w związku z poszerzeniem ul. Podwale Grodzkie. Wydaje się niemal pewne, że gdyby ulica zachowała dotychczasowy przekrój, zgliszcza kamienic i tak zostałyby usunięte. Powody, dla których uznawano tego typu budynki za bezwartościowe i nie kwalifikowano ich zazwyczaj do odbudowy, wyjaśniliśmy już w artykule poświęconym zabudowie okalającej niegdyś Targ Węglowy.
Czytaj również: Dlaczego nie odbudowano kamienic przy Targu Węglowym?
3. Oddział Narodowego Banku Polskiego
porównać
Od chwili otwarcia pełni nieprzerwanie funkcję siedziby najważniejszych placówek bankowych w Gdańsku. W czasach kajzerowskich Niemiec znajdował się tutaj oddział Banku Rzeszy, w czasach Wolnego Miasta Gdańska Bank Gdański, w czasach hitlerowskich Niemiec ponownie oddział Banku Rzeszy, zaś po włączeniu Gdańska w granice naszego kraju oddział Narodowego Banku Polskiego, który funkcjonuje do dziś.
Jak wskazują dawna i obecna nazwa ulicy, bank powstał w miejscu wałów obronnych, których rozbiórkę przeprowadzono na przełomie XIX i XX w. Był to niewątpliwie jeden z najbardziej reprezentacyjnych obiektów, jakie powstały w Gdańsku w tym okresie. Zarówno jego wnętrza, jak i elewacje zostały bogato ozdobione różnego rodzaju detalami architektonicznymi.
Jednym z najciekawszych przykładów są płaskorzeźby umieszczone w wykuszach zachodniej elewacji, na których można podziwiać wizerunki zasłużonych gdańszczan: astronoma i browarnika Jana Heweliusza, burmistrza Daniela Gralatha, kupca Jakoba Kabruna, malarza i rysownika Daniela Chodowieckiego i kolejnego burmistrza Leopolda Wintera.
porównać
Dlaczego zdecydowano się na ich usunięcie, zamiast odtworzenie stosunkowo niewielkim kosztem? Otóż decydenci powojennej odbudowy Gdańska chcieli w ten sposób zniwelować wrażenie przytłoczenia stojącej obok Bramy Wyżynnej większym budynkiem banku. Współcześnie, w dyskusji wokół wyburzenia budynku LOT-u, zwolennicy odtworzenia bryły hotelu Gdański Dwór argumentują, że taka decyzja przywróciłaby symetrię otoczenia Bramy Wyżynnej, którą możemy podziwiać na przedwojennych zdjęciach.
4. Komenda Wojewódzka Policji
porównać
Podczas powojennej odbudowy uszkodzonego budynku nie odtworzono żadnego z wyżej wymienionych elementów. Ponadto, liczba okien w środkowej części drugiego piętra została zmniejszona z czterech do trzech. W latach 60. dobudowano do gmachu dość dyskusyjnej urody skrzydło. W miejscu drugiej od lewej kamienicy przebiega natomiast ul. Podwale Przedmiejskie. Kamienica po prawej przetrwała nietknięta. Co ciekawe, na jej elewacji znajduje się płaskorzeźba, która przedstawia... psa. Niezwykłą legendę, która wyjaśnia okoliczności jej powstania, opisaliśmy ponad dekadę temu.
Czytaj więcej: Pomnik bezimiennego psiego bohatera
porównać
Czytaj więcej: Remont siedziby ABW w Gdańsku
5. Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych
Budynek przy ul. ks. Rogaczewskiego 9/19 - do 1945 r. niem. Sandgrube, czyli Piaskownia, od istniejącej w pobliżu kilka wieków wcześniej kopalni piasku i żwiru - został wzniesiony w latach 1887-1888 jako szpital miejski, a właściwie - zgodnie z ówczesnym nazewnictwem - lazaret miejski. Składał się z sześciu budynków: gmachu głównego, znajdujących się przed elewacją frontową dwóch skrzydeł, które ujmowały dziedziniec, a także trzech pomniejszych budynków, zlokalizowanych na tyłach gmachu głównego.
Szpital był w chwili otwarcia bardzo nowoczesną placówką, wyposażoną m.in. w bieżącą wodę, centralne ogrzewanie, gazowe oświetlenie, a nawet ogród rekreacyjny dla pacjentów. Dysponował 220 łóżkami, salą operacyjną, pracowniami rentgenowską i mikrobiologiczną czy polikliniką zaopatrującą chorych ambulatoryjnie.
Jednak po upływie niewiele ponad dwóch dekad, szpital stał się zbyt mały dla dynamicznie rozwijającego się Gdańska. W związku z tym został przeniesiony do nowego kompleksu przy ul. Dębinki, gdzie obecnie mieści się Uniwersyteckie Centrum Kliniczne. W zwolnionym obiekcie ulokowano natomiast Miejski Zakład Opieki Społecznej, a także miejskie przychodnie specjalistyczne.
Wiosną 1945 r. dawny zespół szpitalny przy ul. ks. Rogaczewskiego uległ poważnym zniszczeniom. Bomby lotnicze i pociski artyleryjskie nie oszczędziły żadnego z jego budynków. Do odbudowy zakwalifikowano jedynie gmach główny, zaś ruiny pozostałych zostały wyburzone.
Jakie zmiany zaszły w wyglądzie zachowanego obiektu? W oczy rzuca się przede wszystkim brak strzelistych hełmów, które wieńczyły wieżyczki klatek schodowych. Zniknął także niewielki zegar, którym znajdował się na szczycie nad centralną częścią budynku. Po zakończeniu odbudowy, w 1949 r. ulokowano w nim Regionalną Dyrekcję Lasów Państwowych w Gdańsku, która funkcjonuje do dziś. Grafika z logiem instytucji wypełnia blendę, w której niegdyś znajdował się czasomierz.
Opinie wybrane
-
2021-06-06 16:17
Niestety skutki ustroju politycznego po II wojnie światowej (9)
Pierwotne budynki były bogato zdobione, posiadały wieżyczki itp., a teraz strasznie ubogo to wygląda, już nie wspominając o dobudówce w stylu PRL. Kiedyś te budynki z wyglądu były lekkie, a teraz są masywne. Najbardziej mnie boli brak zachowania tkanki miejskiej. Pierzeje zostały ładnie zniszczone, a w ich miejsce pojawiła się szeroka droga. To znacznie widać na Komendzie Wojewódzkie Policji, gdzie część budynków wyburzono, żeby poszerzyć ul. Podwale Podmiejskie.
- 113 11
-
2021-06-06 23:01
po drugiej to jeszcze pol biedy (8)
nikt nie zniszczyl tak jak ostatni samorzad. i tyle nie zaniedbal.
- 9 8
-
2021-06-07 08:21
konkretnie co zniszczył samorząd? co? lista tu ma się pojawić oszczerco (5)
- 5 4
-
2021-06-07 08:46
(4)
Glupi czy z urzędu? Wyspa Spichrzów, Budynki postoczniowe, kamienice przy Jana z Kolna, Zakłady Mięsne, tereny pod Forum i Tsz, Wyspę Piecewską, tereny garnizonu i browaru, Młode Miasto...
- 5 9
-
2021-06-07 13:47
doprowadzenie do stanu rudery - to właśnie istota niszczenia przez samorząd gdańska
- 2 3
-
2021-06-07 12:49
Zniszczył ? Ja tu widze listę tego co zostało zbudowane w miejscach gdzie nie było nic albo jakieś rudery. (2)
- 7 3
-
2021-06-07 13:52
Zwłaszcza Zakłady Mięsne z tego co.wyżej wymienione zostało świetnie zbudowane...
- 1 1
-
2021-06-07 13:39
No super. Walnąć wieżowce w historycznym miejscu - to nie jest zniszczenie?
- 4 1
-
2021-06-07 07:16
(1)
Jaki rząd taki samorząd, regres jakościowy. Wybieramy pajaców to mamy
- 1 3
-
2021-06-07 07:19
To ten rząd rządzi dwadzieścia już lat?
- 5 0
-
2021-06-06 19:07
(4)
Dobrze że zburzono tą pierzeję ciężkich szpetnych kamienic w okolicy dworca kolejowego. Teraz jest przynajmniej dużo przestrzeni, budynki nie przytłaczają, chociaż jest trochę zbyt mało zieleni.
- 9 170
-
2021-06-07 06:29
Czy ty się dobrze czujesz??
- 7 3
-
2021-06-06 20:45
wręcz przeciwnie (1)
wyburzono pozostałości po okazałych kamienicach w historycznej części Gdańska. Dzisiaj przy Bramie Wyżynnej znajduje się rdzawa mydelniczka LOT-u, tuzin plastikowych kontenerów na śmieci, dwie knajpy z kebabem, furgonetka z kurczakiem z rożna, stragany handlarzy bielizny.
- 39 0
-
2021-06-07 11:35
blaszak LOTu - nieoPiSanie cenny zabytek kultury
z czasów młodości kaczekdwóch
- 6 8
-
2021-06-06 20:00
Nie masz pojęcia o czym piszesz
Te kamienice były symbolem rozwoju Gdańska i jego zamoznosci. To co dzisiaj jest to szarada totalna.
- 50 0
-
2021-06-06 17:13
Narzekacze zrobili by lepiej (12)
ale nie mają pojęcia o skali zniszczeń ,powiem tylko że padło ok. 6tys. obiektów a odbudowano czy zrekonstruowano ok. 1200 .Zrobiono to w spartańskich warunkach często za talerz zupy.Ja też mam pewne zastrzeżenia ale chylę czoła przed tymi co uratowali aż tyle w arcytrudnym czasie !
- 190 12
-
2021-06-07 14:29
a potem po odbudowaniu od zera za talerz zupy
znajdują się dawni właściciele mający po 130 lat i oddają im "należności" tak działa władza w PL....
- 2 1
-
2021-06-07 13:19
nic nie uratowali tylko odbudowali po swojemu jak leci, oczywiście, zgadzam się, warunki były ciężkie ale Gdańska ratować nie chciano, tu przyszedł nowy buracki, proletariacki ład i nie chciał pięknych budynków ratować bo się z Niemcem kojarzyły
- 3 4
-
2021-06-07 11:58
Słuszna uwaga i dodam, ze Zchodnia Europa korzystała z Planu Marshalla.
Tam pompowano miliardy dolarów na odbudowę powojennych zniszczeń i gospodarek.
W Polskę pompowano Lenina, Marksa i Stalina...to i tak cud, ze Gdańsk dziś tak wygląda w porównaniu choćby do wspomnianego Królewca.- 12 1
-
2021-06-07 08:24
odbudowywali co się dało i jak się dało i budowali mieszkania. Teraz niech narzekacze sobie porównają (6)
Teraz niech narzekacze sobie porównają do sukcesów obecnego rządu, jedyny ich sukces to skuteczne przekupywanie miernoty ich własnymi pieniędzmi. Coś zbudowali? Tylko skłócili i zadłużyli naród. Nic więcej
- 13 17
-
2021-06-07 14:56
"skuteczne przekupywanie miernoty ich własnymi pieniędzmi" (1)
to jest swego rodzaju postęp...
Szczególnie że w innej opcji, "miernota" tych pieniędzy nie widziała wcale.
"Piniędzy nie ma i nie będzie!" - minister
"Biednym być to wstyd!" - płemiełowa- 4 3
-
2021-06-08 07:46
Bo miernocie bezrobotnej patologicznej co nie chce się pracowac
Pieniądz się nie należy, zdolny do pracy powinien zarabiać pieniądze a nie dostawac
- 0 1
-
2021-06-07 10:13
To oni zabraniają nam tworzyć w Gdańsku wysmakowaną architekturę?
A co wspólnego mają twoje polityczne fobie względem obecnie rządzących z sensowną zabudową Gdańska ?
- 4 1
-
2021-06-07 10:09
Le Ming jak zawsze nie opuscisz ani jednego artu by sie głupotą chwalic. (2)
Gdyby wtedy miernoto rządzili ci Z Teczowej POkowskiej opozycji to nic by nie odbudowano.
- 9 8
-
2021-06-07 12:41
Ale autostradami zbudowanymi przez PO-PSL jeździsz ? Co takiego zbudowano od czasu kiedy rządzi PiS ? (1)
- 6 6
-
2021-06-07 13:21
argument z autostradami jest nie trafiony, nie dość, że za km stawka jest ogromna, idzie do kieszeni prywaciarza a zostały wybudowane za pieniądze z UE i budżetu państwa to jeszcze same koszty były tak wysokie że ho!
- 7 3
-
2021-06-06 17:41
W sumie fajny komentarz (1)
...również chylę czoła przed tymi co uratowali co się dało i że nie zaorano wszystkiego jak w Królewcu
- 49 0
-
2021-06-07 13:20
nie wielka jest różnica, zobacz jak Wrocław wygląda i ile tam budynków zostało
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.