• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Ostatnie godziny pokoju na Wybrzeżu

Jarosław Kus
31 sierpnia 2019 (artykuł sprzed 4 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat "Banany jedzą tylko dzieci bardzo bogate"

Gdy z końcem sierpnia roku 1939 do historii przechodzą ostatnie wakacje II Rzeczpospolitej, mało kto wierzy, że wojny nie będzie. Po tym, jak wojska niemieckie wkraczają na Słowację i koncentrują się wokół pozostałych polskich granic, nie ma już co do tego najmniejszych wątpliwości.



Z Prus Wschodnich dobiegają wieści o powszechnej mobilizacji, mnożą się doniesienia o samolotach naruszających polską przestrzeń powietrzną, zwłaszcza nad Gdynią i "odcinkiem kaszubskim"; na granicy polsko-gdańskiej "pod Orłowem" padają strzały... Na terytorium Wolnego Miasta Gdańska Niemcy nawet nie kryją się już ze swymi zamiarami, wzmagając "straszny terror wobec ludności polskiej", a "Danziger Vorposten" cieszy się, że oto nadszedł "wielki czas przekonać Polaków, że nie jesteśmy tu w Polsce, a w niemieckim Gdańsku". Ale gdańszczanie (narodowości niemieckiej) do "przekonywania" zachęty nie potrzebują. Zresztą w sukurs przychodzą im gdańskie władze, wydając kolejne antypolskie zarządzenia - w tych dniach "Senat rekwiruje polskie pociągi tranzytowe" i zatrzymuje w porcie wszystkie statki "z towarem". Tymczasem po polskiej stronie granicy panuje spokój: bo czy można być złej myśli, skoro sojusznicza "flota angielska [już] płynie ku Gdyni?" I trudno się dziwić temu optymizmowi: nikt wprawdzie nie liczy na samodzielne zwycięstwo nad Niemcami, nie jest to jednak przecież niezbędne - trzeba tylko powstrzymać niemieckiego agresora do czasu, gdy nastąpi uderzenie sojuszniczych sił brytyjskich i francuskich na froncie zachodnim. Bo przecież nastąpi - nikt nie ma wątpliwości! Zatem "uśmiechnięta i spokojna Gdynia" zupełnie się nie martwi, "Gdynia buduje dalej".

I przygotowuje się, jak najlepiej potrafi, do powstrzymania agresora: "wszyscy obywatele Gdyni [nawet ci uskarżający się na brak boczku w sprzedaży!] bez względu ma wiek i płeć", z energią i entuzjazmem, przystępują do kopania "schronów przeciwlotniczych w postaci okopów we wszystkich dzielnicach miasta". Gdynianie "mogą być z siebie dumni", tak jak ci urzędnicy urzędu morskiego, którzy "na apel przygotowania się do odparcia wszelkich ewentualności, którymi chciałby zaskoczyć nas zachodni sąsiad (...) bez względu na wiek i zajmowane stanowisko wyruszyli w poniedziałek celem kopania rowów przeciwlotniczych na terenie portu". Ale są też niestety niechlubne wyjątki: to "dyrektorzy wielkich firm w Gdyni (...), którzy akurat teraz potrzebowali rozpocząć urlop" i z miasta... wyjechali! Wśród czarnych owiec są i "rozpróżniaczeni chłopacy", którzy rowy wykorzystują jako "zabawę i teren do skoków", niwecząc tym samym ogromny wysiłek włożony w ich wykopanie. Opinia publiczna nie ma dla nich litości: żąda "zaszeregowania uczniaków do skrobania kartofli i czyszczenia butów zmęczonym pracą żołnierzom". Nastroje w Gdyni nie są więc najgorsze, nawet biorąc pod uwagę, że - według "astro- meteorologów" - nadchodzący wrzesień, ze swą "niestałą" pogodą, nie zapowiada złotej polskiej jesieni. Nocą z 31 sierpnia na 1 września "polskie radio" nadaje "w języku polskim i niemieckim komunikat polskiej marynarki wojennej, że wjazd do Gdyni jest niebezpieczny". Bociany z Wybrzeża odleciały już znacznie wcześniej...

Źródło: "Dziennik Bydgoski" nr 198 z 30 sierpnia 1939 r., nr 199 z 31 sierpnia 1939 r., nr 200 z 1 września 1939 r. i nr 201 z 2 września 1939 r. oraz "Ilustrowany Kurier Codzienny" nr 239 z 30 sierpnia 1939 r. i nr 240 z 31 sierpnia 1939 r. Skany pochodzą z Kujawsko-Pomorskiej Biblioteki Cyfrowej oraz Małopolskiej Biblioteki Cyfrowej.

Opinie (25) 3 zablokowane

  • Oczadzeni? (5)

    aż nieprawdopodobne, że nikt z rozsądną oceną tego co się za chwilę wydarzy nie mógł się przebić przez propagandowy mur

    • 20 2

    • Az nieprawdopodobne, ze nikt z rozsadna ocena tego co sie za chwile wydarzy

      nie moze sie przebic przez propagandowy mur..i dzisiaj. Czarna dziura czasoprzestrzenna

      • 13 0

    • Ale my podobno wszystko "Pamiętamy".... (2)

      • 5 0

      • A tak naprawdę - to co pamiętać chcemy... (1)

        • 6 0

        • Nie, pamietacie to co wam pozwola pamietac. Dziwnym trafem nitk dzis nie wspomina o gigantycznych pieniadzach plynacych do NSDAP z Anglii i USA. A te dane sa dostepne w archiwach. Niemcy zawsze dokladnie prowadzili rachunki.

          • 6 1

    • a dziś?

      Przecież dziś jest podobnie! Wystarczy włączyć TVP

      • 3 1

  • Nastąpił przedwczesny odlot bocianów... (2)

    A jak w tym roku?

    • 15 2

    • (1)

      Zgodnie z rozkładem

      • 3 0

      • Bociany i w tym roku odleciały wcześniej

        Dzięki ciepłej wiośnie i obfitości pokarmu boćki i w tym roku odleciały wcześnie, po odchowaniu młodych. Tak twierdzą ornitolodzy. W 1939 też chyba tak było. Zaczynam mieć obawy :)

        • 8 0

  • mój dziadek był polskim celnikiem (5)

    obsługującym wtedy gł. Gdańsk... dopóty hitlerowcy nie dorwali sie do władzy dopóty miedzy polskimi a niemieckimi celnikami w gdańsku była dość przyjazna atmosfera ... nawet po pracy pili razem i czasami zapraszali sie też do domów ...
    całą tą nienawiść rozpoczeła jedna populistyczna partyjka coś jak dziś pis

    • 48 34

    • .... (3)

      Porównując NSDAP do jakiejkolwiek istniejącej w Polsce obecnie partii obrażasz ofiary hitlerowców.

      • 18 12

      • co ty kużwa nie powiesz? (2)

        socjotechnika i populizm tu i tam identyko ...

        • 17 12

        • a za PełO to Panie było że ho-ho... (1)

          brak populizmu
          tylko uj, pupa i kamieni...

          • 6 6

          • a teraz wymyślono nowe patologie

            sądy pod nadzorem, cudze emerytury z moich pieniędzy, coraz trudniejszy i droższy dostęp do lekarzy, brak leków, wzrost liczby morderstw... lista rozwijalna

            • 5 2

    • A prasa podaje

      że Niemcy chcą zbudować mur na granicy z Polską - coś w rodzaju muru na granicy Meksyku i USA.

      • 0 6

  • Dzisiaj POKO czyli marionetki kremla z Merkel nadal kolaborują znimi licząc na kolejna okupacje Polski ,ekonomiczną (2)

    i jednocześnie zaborczą dlatego tez zaprosili tych co się do tego chcieli przyczynić.

    • 27 34

    • (1)

      Tabletki Ci się skończyły ?

      • 2 1

      • zamienili mu na viagrę to go roznosi

        • 0 1

  • 1939.09.01 (4)

    Tamten rząd wciąż gadał że nie oddamy nawet guzika ,że jesteśmy przygotowani na wszystko. A sami uciekli już wiosną z rezerwami złota do Anglii. Wciąż powtarzali że musimy walczyć, gdy sami dobrze się bawili, i ten sam rząd mamił........
    Lepiej nie pisać ,bo się podważa nową historię Polski

    • 28 7

    • Tamten Rząd

      Tamten rząd to był jak ta myszka z dowcipu.Jak wszyscy wyszli z wesela myszka wlazła na stół i z przewróconego kieliszka wylizała kropelkę alkoholu.Wygłosiła mowę podobną do ministra Becka.I rzekła : dajcie mi kota,skuję mu mordę.Wódz naczelny Rydz-Śmigły najzwyczajniej w świecie - dał w długą.Minister Spraw Zagranicznych Józef Beck postapił jak jego koledzy -też czmychnął.

      • 6 3

    • (2)

      Polskie rezerwy złota jako nieliczne w Europie nie wpadły w ręce hitlerowców. Rozumiem, iż byłbyś zadowolony gdyby cały skarbiec trafił w ręce Belzebuba z Berlina.

      • 5 1

      • W ręce Hitlera

        wpadły zbiory muzealne, archiwalne, księgozbiory. są teraz wystawiane na aukcjach. Wpadły też urządzenie fabryczne. i ludzie, których mordował...

        • 6 0

      • Gdyby trafily do Berlina bylaby minimalna szansa na ich dozyskanie. Angielskich rezerw nie zwrocono nam do dzis.

        • 6 0

  • Ale żeby znów zaczynać od (1)

    odebrania westerplatte..

    • 22 6

    • Bo od czegoś muszą zacząć...

      I stąd ta nagonka na władze miasta Gdańska. Obrzydliwość!

      • 10 9

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Majówkowe zwiedzanie Stoczni vol.7

20 zł
spacer

Sprawdź się

Sprawdź się

Św. Wojciech odwiedził Gdańsk w 997 roku:

 

Najczęściej czytane