• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Patroni tramwajów: Franciszek Mamuszka

Marcin Stąporek
1 marca 2017 (artykuł sprzed 7 lat) 
Franciszek Mamuszka przed Łazienkami Południowymi w Sopocie. Zdjęcie wykonane w 1980 r. Franciszek Mamuszka przed Łazienkami Południowymi w Sopocie. Zdjęcie wykonane w 1980 r.

W dziewiątym odcinku naszego cyklu "Patroni gdańskich tramwajów" przedstawiamy sylwetkę Franciszka Mamuszki. Tydzień temu zaprezentowaliśmy postać biskupa warmińskiego Maurycego Ferbera, a za tydzień bohaterem kolejnego odcinka będzie rockman Krzysztof Klenczon.



Nazwisko Franciszka Mamuszki kojarzy się w pierwszej kolejności z niezliczonymi książkami poświęconymi walorom turystyczno-krajoznawczym, zabytkom i dziedzictwu kulturowemu regionu pomorskiego, w pierwszym rzędzie zaś Trójmiasta. Był autorem niezwykle płodnym; od pierwszej książki (którą był napisany w 1948 r. przewodnik "Wybrzeże gdańskie") przez niemal pół wieku upowszechniał wiedzę o kulturze i atrakcjach Pomorza. Jego dorobek to ok. 100 książek i większych publikacji opracowanych samodzielnie, bądź we współpracy z innymi autorami; łączny ich nakład przekroczył 2 miliony egzemplarzy. Poza tym opublikował 700 artykułów, przewodników, książek, folderów i map. Wiele z tych publikacji, mimo upływu lat wciąż pozostaje cennym źródłem informacji dla miłośników zabytków i historii. Co bardziej dociekliwi dotarli być może w bibliotekach do prawdziwych perełek, jakie stanowią np. artykuły o zabytkach, drukowane w latach 50. ubiegłego wieku w "Rejsach".

Co ciekawe, z Trójmiastem i regionem pomorskim pan Franciszek zetknął się dopiero w wieku dojrzałym, miał już bowiem 40 lat, gdy po II wojnie światowej Gdańsk powrócił do Polski. Wcześniej, przed wybuchem wojny był jedynie z krótką wizytą na obchodach Święta Morza w Gdyni. Pochodził z chłopskiej rodziny spod Tarnowa (urodził się się 4 lutego 1905 r. w nadwiślańskiej wsi Maniów koło Szczucina), ukończył Seminarium Nauczycielskie w Tarnowie, a następnie Wyższy Kurs Nauczycielski w Krakowie w zakresie filologii polskiej i historii. Pracując w szkołach powiatu tarnowskiego i brzeskiego, uprawiał krajoznawstwo i turystykę, m.in. tatrzańską. Był zresztą aktywny także na innych polach, np. kierował chórami, amatorskimi zespołami teatralnymi, działał w Związku Strzeleckim. W czasie okupacji, jako oficer Wojska Polskiego i żołnierz Armii Krajowej, podejrzany o udział w tajnym nauczaniu, ukrywał się (m. in. w Wojniczu i Tarnowie) pracując jako ogrodnik. Nawet w tym okresie nie rezygnował ze swoich pasji i organizował wycieczki turystyczne dla młodzieży.

Książki i przewodniki turystyczne napisane przez Franciszka Mamuszkę do dziś cieszą się uznaniem i zajmują ważne miejsce na półkach bibliotek mieszkańców Trójmiasta. Książki i przewodniki turystyczne napisane przez Franciszka Mamuszkę do dziś cieszą się uznaniem i zajmują ważne miejsce na półkach bibliotek mieszkańców Trójmiasta.
Do Gdańska przybył po raz pierwszy w październiku 1945 r. Zamieszkał w Oliwie i podjął pracę jako nauczyciel. W Oliwie poznał też Marię Mańkowską, którą poślubił w 1947 r. Początkowo zajmował się głównie kaszubskimi dziećmi z rodzin osiadłych w byłym Wolnym Mieście Gdańsku. Zaangażował się także w działalność Ligi Morskiej oraz Polskiego Towarzystwa Krajoznawczego. Duże znaczenie miała zwłaszcza działalność w tej ostatniej organizacji, gdzie poznał m. in. Jana Kilarskiego, autora monografii Gdańska wydanej w przedwojennej serii "Cuda Polski". W 1947 r. został referentem działu turystycznego, a następnie wizytatorem turystyki i wczasów w Gdańskim Kuratorium Oświaty. Zajmował się organizowaniem schronisk młodzieżowych i domów wczasowych dla nauczycieli. W 1951 r. przeszedł do Muzeum Pomorskiego na stanowisko kustosza oraz kierownika działu naukowo-oświatowego i tam już pozostał aż do przejścia na emeryturę w 1970 r.

Praca w tej placówce pozwoliła mu na realizację pasji turystycznej i umiłowania dziedzictwa kulturowego. Szczególnie dzięki współpracy z dr Jerzym Stankiewiczem (także patronem jednego z gdańskich tramwajów) odbył wiele ważnych ekspedycji naukowych, rowerem i pieszo, po całym terenie ówczesnego województwa gdańskiego. Owocem badań terenowych był katalog, opisujący szereg najważniejszych zabytków regionu. Szczególną wartość ma dokonana przez nich obu szczegółowa inwentaryzacja zabytków na terenie Oliwy. Równocześnie Mamuszka dbał o rozwój kierowanego przez siebie działu naukowo-oświatowego w Muzeum Pomorskim, który pod jego kierownictwem nierzadko uzyskiwał nagrody i wyróżnienia w ogólnopolskich konkursach muzealnych. Przez szereg lat przewodniczył też Okręgowemu Komitetowi Opieki nad Zabytkami; często angażował się w ratowanie zabytków od zagłady, czasem bez powodzenia (przytułek Fundacji Rennerów, stary szpitalik św. Łazarza w Oliwie), kiedy indziej z sukcesem, jak w przypadku Wartowni nr 1 na Westerplatte.

Franciszek Mamuszka jest patronem tramwaju Pesa 1019. Franciszek Mamuszka jest patronem tramwaju Pesa 1019.
Jako kustosz Muzeum współtworzył pracę zbiorową "Gdańsk, jego dzieje i kultura". Po kilkunastu latach starań ukazała się ona w 1969 r. i została uznana za najpiękniejszą książkę roku oraz uhonorowana I nagrodą Polskiej Akademii Nauk. Franciszek Mamuszka napisał do niej rozdział dotyczący rzemiosła artystycznego, ale przede wszystkim był kierownikiem prac koncepcyjnych i redaktorem całości dzieła. Rok po jego wydaniu przeszedł na emeryturę. Wtedy szczególną uwagę poświęcił Sopotowi i Oliwie, opracowując kolejne przewodniki turystyczne i bardzo ważne monografie dotyczące dziejów Polonii kaszubskiej: "Kronika z życia polskiego w Sopocie" i "Kaszubi oliwscy".

Otrzymał za swoją działalność szereg wyróżnień, np. tytuły "Gdańszczanina roku 1967" i Honorowego Obywatela Sopotu, Medal Stolema, Złotą Odznakę PTTK, Order Stańczyka miesięcznika "Litery", Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski. Zmarł 6 października 1995 r. i został pochowany na starym cmentarzu oliwskim. Jego nazwiskiem nazwano aleję w Łazienkach Północnych w Sopocie oraz gdański tramwaj Pesa Swing nr 1019.

O autorze

autor

Marcin Stąporek

- autor jest publicystą historycznym, prowadzi firmę archeologiczną. Pracował w Muzeum Archeologicznym w Gdańsku i Wojewódzkim Urzędzie Ochrony Zabytków w Gdańsku. Obecnie jest pracownikiem Biura Prezydenta Gdańska ds. Kultury.

Opinie (14) 2 zablokowane

  • Dzisiaj powiedzielibyśmy działacz społeczny (2)

    Trochę szkoda, że w dzisiejszych czasach nie ma takich ludzi, bądź nie są w kręgu zainteresowania mediów. Widać dużo lepiej sprzedaje się tania sensacja, gender, tęcza, pigułka dzień po - jak autentyczna działalność społeczna - w tym przypadku popularyzowanie Trójmiasta i Pomorza.

    Wydaje się kasę na kładkę, teatr szekspirowski i inne gigantyczne nakłady - a brak uprzątniętych szlaków turystycznych i masowa wycinka Lasów Oliwskich i Sopockich.

    Mając tak unikatowe położenie - władze Trójmiasta nie mogą wyjść mentalnie poza pasmo wydm (koncesje i pozwolenia na lokale gastronomiczne) i zaspokajanie założeń deweloperów. Szkoda niepomierna - zwarzywszy na cały kontekst położenia naturalnego, otocznia miasta jak i całej masy zabytków i miejsc historycznych.

    • 37 4

    • (1)

      Tak, ale twórzmy też rzeczy nowe.

      • 2 6

      • a co to znaczy nowe?

        Co do samego tworzenia i pojęcia nowoczesności - ok. 98% tego, co powstaje, jest wzorowane w ten czy inny sposób na starym, może 2% jest autentycznie nowe w swoim założeniu, formie itd. więc tym bardziej należy się dawnemu szacunek i ten szacunek powinien mieć odzwierciedlenie w porządku przestrzennym. Człowiek w swojej formie, rytmie dnia, porach żywienia itd. itp. nie zmienił się od kilku tysięcy lat. Naprawdę zachęcam do głębszego zastanowienia, co znaczy nowe, nowoczesność itp. I to wymaga wycieczki przez wiele epok. Nowe, kolego czy koleżanko, to nie to, co mówi pan z w reklamie.

        • 11 3

  • Wybrał drogę tworzenia czegoś co pozostało po Nim do dziś .Chwała bohaterom tamtych czasów .

    • 29 0

  • Z tego co piszecie

    To musiał być naprawdę fajny gość. Takich pasjonatów zawsze jest mało...

    • 44 0

  • Bardzo przyjemnie czytalo sie artykul.

    • 18 0

  • Kaszubi - rdzeń polonii gdańskiej czy sopockiej

    fakt praktycznie całkowicie dziś pomijany

    • 14 2

  • ale fajny czlowiek

    pamietam jeszcze jego ksiazeczki!

    • 13 0

  • Patron Koła Przewodników Miejskich i Terenowych PTTK w Gdańsku.

    To również patron Koła przewodników PTTK przy Oddziale Gdańskim ul.Długa 45 :)

    • 17 0

  • Dla mnie trochę niezrozumiałym jest, dlaczego dotychczas Jan Kilarski nie doczekał się swojego tramwaju.

    Można powiedzieć, że prawdopodobnie, gdyby nie on to byśmy nie mówili o Franciszku Mamuszce, bo ciężko powiedzieć jak by się potoczyły jego losy, gdyby ich drogi się nie przecięły. Jan Kilarski był ważną postacią jako autor przedwojennej monografii o Gdańsku i chyba jeden z pierwszych naukowców, jacy przyjechali w 1945 do Gdańska. Ma olbrzymi wkład w ratowanie zabytków Gdańska i uruchomienie szkolnictwa. Jednak przede wszystkim w kształtowanie świadomości przyjezdnych Polaków. W wspomnieniach przewija się jego postać jako niezwykłego człowieka, który na gruzach pasjonująco opowiadał o dziejach i zabytkach Gdańska. I te wykłady przyczyniły się do tego, że wielu ludzi zainteresowało się historią Gdańska i włączyło w jego działania. Możliwe, że również tak rozpoczęła się praca Franciszka Mamuszki. Co więcej ciężko doświadczony przez komunistyczną władzę, w 1948 roku na krótko wsadzony do aresztu pod zarzutem współpracy z Niemcami, jednak szybko zrehabilitowany. Niestety pobyt w areszcie mocno nadwyrężył jego zdrowie i być może przyczynił się do śmierci w 1951 roku.

    • 9 0

  • Cieszę się że takie sylwetki są doceniane i opisywane, zwłaszcza że na codzień niewiele się o nich mówi.

    • 9 0

  • Do dnia dzisiejszego najlepsze przewodniki (1)

    podstawa wiedzy przewodników PTTK

    • 14 0

    • Droga Królewska!

      To prawda! Na zajęciach terenowych to była podstawa! Opracowania Franciszka Mamuszki towarzyszyły nam przez cały cały kurs przewodnicki na Długiej. Wspaniały czas!

      • 1 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Wydarzenia

Promocja i dyskusja nad książką o historii 318. Dywizjonu Myśliwsko - Rozpoznawczego "Gdańskiego"

spotkanie

Sprawdź się

Sprawdź się

Co to za ulica?

 

Najczęściej czytane