- 1 24-letnia Aneta Kręglicka w 1989 roku (94 opinie)
- 2 Ambona i wieża ciśnień liczą na dotacje (87 opinii)
- 3 Kronika oblężenia Gdańska w 1734 r. (9 opinii)
- 4 Konie i samoloty. Wyspa widziała wszystko (44 opinie)
- 5 "Tu mówi stacja wolnościowa Gdańsk" (72 opinie)
- 6 Chłosta, robaki i śmierć. Życie w twierdzy Wisłoujście (44 opinie)
O degustowaniu wina mówi się wiele, ale piwo również intryguje różnorodnością smaków i zapachów. A to, że nam nie smakuje, może zależeć nawet od nieumiejętnego dobrania go do pory roku i spożywanej potrawy.
Justyna Spychalska: O degustacji wina mówi się wiele. Ale piwo wciąż jest kojarzone z trunkiem "z niższej półki".
Michał Saks: Twierdzenie, że piwo jest trunkiem z niższej półki, jest niezasadne. Jasne, kusi niską ceną, ale za to niesie ze sobą największą różnorodność doznań smakowo - zapachowych spośród wszystkich trunków.
Duży udział w tworzeniu receptur picia piwa mają średniowieczni mnisi. Czy popularna obecnie metoda produkcji różni się od tej, którą wprowadzili?
A co w takim razie z mniejszymi, lokalnymi browarami?
Z nimi jest dużo lepiej. Przetrwały browary, szczególnie w Belgii, które szczycą się tradycyjnymi metodami produkcji, często nawet korzystają z maszyn liczących sobie po kilkaset lat. Wśród nich perłami jest siedem browarów klasztornych Trapistów, gdzie przy produkcji piwa pracują jedynie mnisi przestrzegający bardzo rygorystycznego planu dnia: osiem godzin pracy w browarze przy produkcji piwa, osiem spędzonych na modlitwie i kolejne osiem przeznaczonych na odpoczynek.
Podobno gdańskie piwa słynęły kiedyś ze swojego wyjątkowego smaku. Jak wygląda tradycja warzenia piwa w naszym regionie?
Tradycje browarnicze w Gdańsku są tak stare, jak to miasto. W ciągu ponad 1000-letniej historii tylko przez siedem lat nie warzono w Gdańsku piwa. Było to w okresie od lutego 2001, kiedy zamknięto browar we Wrzeszczu, do lipca 2008, kiedy otworzono browar restauracyjny Brovarnia Gdańsk. Przedtem tysiące browarów powstawało, funkcjonowało, upadało. W najlepszych czasach dla piwowarstwa w Gdańsku browar znajdował się niemal przy każdej gdańskiej ulicy!
Musiało być ich w takim razie sporo. Który z nich był uznawany za najlepszy?
Najsłynniejszym piwowarem był bez wątpienia Jan Heweliusz, który piwem jopejskim rozsławił gdańskie piwowarstwo na całą Europę. Było bardzo gęste i mocne. Dziś nikt nie potrafi odtworzyć jego smaku. Najbliższe temu stylowi wydają się być piwa typu Barleywine warzone przez amerykańskie browary rzemieślnicze.
Lager, ale, weissbier... można się pogubić w zagranicznych nazwach, ale to one przecież decydują o tym, czy piwo nam smakuje, czy nie.
Różnorodność wynika z tego, że produkcja piwa rozwijała się niezależnie - wszędzie tam, gdzie pojawiała się zorganizowana społeczność. Jedyną wspólną cechą wszystkich piw jest to, że cukry fermentowane na alkohol pochodzą ze zbóż. Dlatego w świecie piwa możemy cieszyć różnorodnością większą niż w przypadku pozostałych alkoholi razem wziętych. A co do smaku - cały sekret tkwi w tym, żeby właściwie dobierać piwo do okazji - inne pasuje do gaszenia pragnienia w upalny dzień, inne na jesienny wieczór z książką przy kominku.
No właśnie, w takim razie - czy istnieją piwa jesienno-zimowe?
Ależ oczywiście, na przykład wspomniane już wcześniej piwa Trapistów. Dzięki dużej zawartości alkoholu mają właściwości rozgrzewające. Można je przyrównać do koniaku. Serwuje się je w temperaturze kilkunastu stopni, a wraz ze wzrostem temperatury uwalniają kolejne aromaty. Są wprost idealne na wieczór przy kominku podczas wypadu na narty. Świetnym piwem zimowym jest też porter bałtycki. To hebanowo czarne, mocne i słodkie piwo. Znakomicie pasuje do gorzkiej czekolady, skutecznie rozgrzewa i najlepiej smakuje w chłodny zimowy wieczór. Nie polecam jednak picia takiego piwa w upalny dzień, dla zabicia pragnienia.
Wiosenny lub letni grill na działce, na stole sześciopak piwa... Tylko właśnie - jakiego? Czy każdy rodzaj pasuje do każdej potrawy?
W wspomnianej sytuacji znakomicie obroni się powszechnie znany jasny, orzeźwiający Lager. Osobiście jednak sięgnąłbym po piwo zdecydowanie chmielone, w czeskiego stylu - Pilzner Bohemski. Szczególnie, jeśli na ruszcie znajdują się kiełbaski i karkówka. Jako aperitif zaostrzy apetyt, a każdy łyk tego piwa w trakcie jedzenia oczyszcza kubki smakowe, przygotowując je na kolejne doznania.
Jeśli natomiast położymy na grillu kurczaka lub rybę, idealnym akompaniamentem będzie pszeniczne piwo w niemieckim stylu - hefe-weizen. Drób nabiera dzięki niemu delikatnego ziołowego aromatu, rybie natomiast nadaje lekkiej orzeźwiającej kwasowości.
O miodosytnictwie możesz przeczytać w naszym innym artykule.
Rozmawiała:
- Justyna Spychalskaj.spychalska@trojmiasto.pl
Miejsca
Opinie (162) 6 zablokowanych
-
2011-05-17 10:21
PIWO (15)
Dobre Piwko nie jest złe.
- 132 3
-
2011-05-17 11:48
a jakie piwo poleciłby dla budowlańców i stoczniowców? (5)
:)
- 11 3
-
2011-05-17 12:19
Co na grilla? (3)
dla "budowlańców i stoczniowców" takie same jak dla kierowców - bezalkoholowe ;)
a na zbliżające się grillowanie polecam ciemne piwo "Gościszewo" - jeden z najlepszych dunkeli jakie można dostać.- 7 1
-
2011-05-17 12:51
na grila tylko Harde
- 3 15
-
2011-05-17 19:34
ja pod czerwone mięso brałbym wielozbożowe (1)
chyba mnie namówiłeś,
pora jest akuratna,
idę...- 6 1
-
2011-05-18 19:26
hmm, dzisiaj replay
co by tu przekąsić,
może Rześkie z Kormorana?- 1 1
-
2011-08-05 12:48
Specjal - piwo proletariatu
- 0 2
-
2011-05-17 12:42
Piwo eksportowe
Dawniej piwko w latach 60/70 EKSPORTOWE GDAŃSKIE to piwko na poziomie nr1 i takiego piwka brakuje teraz w dzisiejszym okresie . Był także porter a buteleczki to baryłki lub półlitrowe z samozamykaczami. Brakuje tego piwka
- 14 0
-
2011-05-17 12:55
(2)
Piwo prawdziwego mężczyzny Redd's Red o smaku malinowym! Reszta to pomyje dla plebsu.
- 11 21
-
2011-05-17 22:58
hehe dobre (1)
i różowe polo ;)
- 16 0
-
2011-05-18 08:03
Do tego przyciemniany okular na pół twarzy, wielki sikor, jakiś wisior, tona żelu i oczywiście to wszystko okraszone przecudowną opalenizną (tak z 5x15min super turbo) a na "czubku tego tortu" dziubek "wisienka"!
- 15 1
-
2011-05-17 13:44
tylko te ceny...... (1)
- 1 6
-
2011-05-17 16:54
Zgadza się, ceny rosną
ale i tak wolę zapłacić trochę więcej za DOBRE piwo niż 2.5 zł za bezwonnego i obrzydliwego Żywca czy Specjala ( piwo dla menela ). Nie kupuję tych wyszukanych belgijskich piw trapistów, gdyż aż takiego smaku nie mam, żeby je docenić. Wystarczą mi piwa z małych lokalnych browarów i tylko z Polski ( tu akurat jestem patriotą, tylko tu... ).
- 7 5
-
2011-05-17 15:45
(2)
...tylko gdzie je znaleźć.
- 2 1
-
2011-05-18 08:04
popytaj w sklepie.
- 3 1
-
2011-05-19 20:17
odpowiadam na Przymorzu w Smaku na przeciwko zatoki przy rynku albo na Gospody przy remizie starzy miejskiej pozdro i smacznego
- 1 0
-
2011-05-17 10:34
(3)
Fajnie, lale nalezy wspomnieć też wyjątkowych piwkach takich jak: wojak, harp...coż ale to piwa dla smakoszy rozkoszującymi się nimi w wagonie SKM typu open space.
- 61 7
-
2011-05-17 11:10
raczej open source
- 7 1
-
2011-05-17 11:49
mueheheheh
świetny comment +10
- 3 1
-
2011-05-17 13:36
pooker aargus
mniam
- 3 0
-
2011-05-17 10:51
najlepsze piwo (2)
nie jest dostepne w Gdansku -piwo wedzone wiem co pisze nie mozna brac kasy za nalewanie zbeltanego piwa na starowce to skandal
- 21 8
-
2011-05-17 11:00
DYMIONE MARCOWE
Piwo wędzone pod nazwą DYMIONE MARCOWE było serwowane w lutym w Brovarni Gdańsk.
- 5 2
-
2011-05-17 15:12
w Bomi
można kupić Rauchbier z bamberskiego browaru Shenkerla
uwielbiam....- 2 1
-
2011-05-17 10:56
piwom tankohektolitrowym - dziękuję, NIE
dobre do płukania włosów, czyszczenia kotłów, itp.
- 47 7
-
2011-05-17 10:57
Tylko piwa (11)
Z malych lokalnych browarow,ja osobiscie preferuje piwa ciemne jest w Trojmiescie kilka sklepow oferujacych takie wlasnie piwa dla smakoszy,sa dosc drogie ale coz nie jest to masowka dla dzemtelmenow z laweczki pod blokiem czy parku.
- 67 2
-
2011-05-17 11:52
a najgorszym smakowa jest ... o zgrozo ... zywiec !!!! (8)
- 30 4
-
2011-05-17 12:41
Zgadza sie (1)
Zywiec to jest zwykla masowka ale kiedys w latach PRL-u to bylo dobre piwo.
- 22 2
-
2011-05-17 13:10
jest wyjatkowo niedobry w smaku ....
- 14 2
-
2011-05-17 13:34
Dla mnie gorszy jest Lech. Jak dla mnie smakuje mydłem.
- 16 3
-
2011-05-17 15:14
Żywiec to jedyne piwo, po którym łeb mnie nap.... (2)
każde inne piwo luzik, a Żywiec.....
- 10 1
-
2011-05-17 15:51
(1)
mam to po czarnym specjalu, a żywiec bardzo lubię
- 2 11
-
2011-05-17 19:31
mnie brzuch boli i niedobrze mi nawet po jednym żywcu lub po lechu
za to piwa dwa razy droższe z małych browarów
mogę pić bez ograniczeń- 10 2
-
2011-05-17 16:36
piwo krakus z browaru żywiec (1)
bardzo dobre było ale się skończyło - jak większość dobrych piw
- 8 0
-
2011-05-17 17:38
Krakus
Pamietam to piwko jeszcze z PRL-u,wtedy gdzies po znajomosci ojciec kupil taka exportowa serie na USA.Pamietam na etykiecie napisane bylo Imported by Stanley Stawski Chicago i jakis tam adres.Stanley Stawski to stary polonus ktory dorobil sie w Usa milionow na imporcie alkoholu z Polski,zreszta w czasach PRL_u wszystko co lepsze szlo na export za tak zwane dewizy.
- 5 0
-
2011-05-17 16:48
DOKŁADNIE!! (1)
Radku - popieram! Tylko lokalne browary robią piwo, które nadaje się do picia i nie dodają żółci żeby zrobić goryczkę piwa...
- 11 1
-
2011-05-17 17:44
A najgorsze jest to
Ze ta masoweczka smakuje tak podobnie ze naprawde ciezko odroznic co sie pije.Pozdrowienia.
- 8 1
-
2011-05-17 10:58
TYLKO MIÓD PITNY!
a nie jakieś tam piwo dla plebsu!
- 8 71
-
2011-05-17 11:00
a jescze większą sztuką jest jego ważenie (1)
Ja osobiście jeśli sieę tylko da ignoruję piwa Kompanii Piwowarskiej i Grupy Żywiec. Skandalem jest, żeby w knajpach za te pomyje z żółcią bydlęcą płacić po 8-10 zł
- 81 0
-
2011-05-18 07:45
warzenie zdaje się, chyba że miało to mieć coś wspólnego z wagą..
- 8 0
-
2011-05-17 11:08
(10)
żywiec - oddaj nam nasz browar !!
- 118 2
-
2011-05-17 11:50
do tego zywiec jest jednym z najgorszych smakowo piwem !!! na prawde bez (9)
zadnych podtekstow .. sympatii czy antypatii ta prawde stwierdzam
- 38 3
-
2011-05-17 12:37
racja (8)
żywiec feee
- 25 2
-
2011-05-17 13:45
(7)
jeszcze uśmiercili markę EB i browar w Elblągu
- 32 1
-
2011-05-17 14:53
(2)
to wolny rynek = gospodarka wolnorynkowa,
przejmowanie nie jest zbaronione.
browar/y w Gdańsku czy Elblągu pownien, jak istaniał/y zainwestować w linie
i technologię, albo zamienić się w lokalny browar, specjalizujący się w produkucji
nie piw jakich wiele, czy moczu.., tylko wykwintnego! trunku. A ani Hevelek ani EB do wyjątkowych trunków, z całym szacunkiem dla byłych pracowników, nie należał/y..- 3 15
-
2011-05-17 15:14
wolny rynek? dobry żart. Rynek koncesji i pozwoleń nie jest rynkiem wolnym. Tak samo nie jest wolnym rynkiem stwarzenie warunków przez polityków aby tylko duze firmy mogły funkcjonować (czyli albo układziki albo byłe sbki - w rynku alkoholowum też)
- 14 2
-
2011-05-17 15:43
heveliusz miał nówkę linię, potem został sprzedany a nowa technologia pojechała...do żywca.
Najpierw się dowiedz jak było potem pisz bzdury !
i widze tylko heveliusza znasz...a zapomniałeś o znakomitym Gdańskim...- 14 0
-
2011-05-17 15:54
(1)
EB nikt nie pił to sztucznie wypromowana marka w Elblągu zawsze był Specjal i do dziś jest.
- 5 5
-
2011-05-18 03:17
troche nie tak
Najpierw było EB, potem EB Specjal, dopiero później wyszedł Specjal.
- 8 0
-
2011-05-17 16:34
dobre browary są produkowane niemażle (używając terminologi opozycyjno-politycznej) w podziemiu, metodą garażową, ale w profejonalny! sposób
- nie mylić z masowością !
A wszystkie reklamowane marki na rynku są warte tyle ile mają fanów/konsumentów. Bo "domowy piwowar" nie sprzedaje masowo swoich
wyrobów, tylko zaprasza! na konsumpcję przyjaciół/znajomych
Sprzedaż w takim przypadku tylko po uprzednim umówieniu,
ale nie tydzień wtecz.. Bo to hamburgery.. I to jest dopiero DOBRY
trunek piwo/dobre piwo !- 7 0
-
2011-05-18 16:08
a właśnie, że nie
Żywiec wykupił EB, żeby przywrócić temu piwu lata świetlności, ale im się nie udało. Kupili coś, co było już w fazie upadku, więc nie masz racji!
- 2 5
-
2011-05-17 11:11
(3)
pierwszy ciekawy artykuł na trojmiasto.pl
- 60 2
-
2011-05-17 11:28
(2)
nieprawda.
A 6 letnia rowerzyska na Estakadzie Kwiatkowskiego kilka metrów nad ziemią?- 16 0
-
2011-05-17 11:50
to było stranger than fiction :D
nie dziś, nie jutro, ale wkrótce wypiję sobie pysznego, schłodzonego Obolona pszenicznego :)
- 8 2
-
2011-05-17 13:22
zapomniałeś jeszcze dodać o tym, co czuje facet gdy baba zarabia więcej napisany przez kobietę, oraz o smacznym ciasteczku, które zafundowało SKM pasażerom, co nie zmienia faktu, że artykuł mieści się w TOP 5
- 12 1
-
2011-05-17 11:14
Ja nie bede eksperymentował .... (4)
... najlepsze piwo to wojak ;)
- 9 64
-
2011-05-17 11:52
tylko harde
- 1 15
-
2011-05-17 16:50
KIEP MOCNY PODWĘDZANY
a do tego seta spirytusu i kiełbasa na zagrychę. Tak PO POLSKU!
- 4 7
-
2011-05-17 17:35
Nie naganiaj, reklama w internecie ! Wojak bleee
- 6 0
-
2011-08-05 12:20
Wojak? dłuuuuga droga przed Tobą skoro tak piszesz ale życzę powodzenia no i więcej refleksji krytycznej
- 5 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.