A co gdyby...
Premiera w ramach Gdańskiego Festiwalu Tańca 2017.
" "A co gdyby..." jest formą ciągle niezwykle rzadką w polskim teatrze tańca - spektaklem dla dzieci. Oraz, jak deklarują sami jego twórcy, dla dorosłych, którzy przecież byli kiedyś dziećmi. Jego fabuła wykorzystuje archetypiczne postacie z literatury dla najmłodszych; pojawia się w spektaklu księżniczka, książę, lis (to luźne, ale czytelne odwołanie do "Małego Księcia"), podstępna czarownica czy wreszcie zły wilk, który ostatecznie okazuje się wcale nie taki zły. Dominantą scenograficzną spektaklu są kolorowe, podłużne balony, z których stworzona została lampa wisząca nad sceną i które piętrzą się pod tylną ścianą efektownie podświetlane jarzeniówkami. Balony są pomysłowo ogrywane przez tancerzy: animowane stają się wężami, odpowiednio przewiązane przeobrażają się w lisa, połączone tworzą efektowną, ogromną koronę czarownicy.
Przedstawienie wręcz kipi od pomysłów inscenizacyjnych, choreograficznych i fabularnych, niezwykle zróżnicowanych i zaskakujących. Dwie główne historie spektaklu - o księciu i księżniczce oraz złym wilku - rozpadają się w fabularne wariancje "na temat", uruchamiane tytułowym hasłem "a co gdyby...". Miniaturowe opowieści, pełne humoru, opowiadane są za pomocą ruchu, środkami typowymi dla teatru dramatycznego lub łączą oba te elementy." pisał Mirosław Baran po premierze spektaklu na blogu Gdańskiego Festiwalu Tańca.
Choreografia i wykonanie: Magdalena Laudańska, Kalina Porazińska, Sebastian Piotrowicz, Maciej Kosteczka
Opieka artystyczna: Anna Piotrowska
Premiera w ramach Gdańskiego Festiwalu Tańca 2017.
" "A co gdyby..." jest formą ciągle niezwykle rzadką w polskim teatrze tańca - spektaklem dla dzieci. Oraz, jak deklarują sami jego twórcy, dla dorosłych, którzy przecież byli kiedyś dziećmi. Jego fabuła wykorzystuje archetypiczne postacie z literatury dla najmłodszych; pojawia się w spektaklu księżniczka, książę, lis (to luźne, ale czytelne odwołanie do "Małego Księcia"), podstępna czarownica czy wreszcie zły wilk, który ostatecznie okazuje się wcale nie taki zły. Dominantą scenograficzną spektaklu są kolorowe, podłużne balony, z których stworzona została lampa wisząca nad sceną i które piętrzą się pod tylną ścianą efektownie podświetlane jarzeniówkami. Balony są pomysłowo ogrywane przez tancerzy: animowane stają się wężami, odpowiednio przewiązane przeobrażają się w lisa, połączone tworzą efektowną, ogromną koronę czarownicy.
Przedstawienie wręcz kipi od pomysłów inscenizacyjnych, choreograficznych i fabularnych, niezwykle zróżnicowanych i zaskakujących. Dwie główne historie spektaklu - o księciu i księżniczce oraz złym wilku - rozpadają się w fabularne wariancje "na temat", uruchamiane tytułowym hasłem "a co gdyby...". Miniaturowe opowieści, pełne humoru, opowiadane są za pomocą ruchu, środkami typowymi dla teatru dramatycznego lub łączą oba te elementy." pisał Mirosław Baran po premierze spektaklu na blogu Gdańskiego Festiwalu Tańca.
Choreografia i wykonanie: Magdalena Laudańska, Kalina Porazińska, Sebastian Piotrowicz, Maciej Kosteczka
Opieka artystyczna: Anna Piotrowska