Piłkarze i sztab szkoleniowy Arki mogą spokojnie pracować dalej. Mimo że wyniki żółto-niebieskich są poniżej oczekiwań to mecz z liderem I ligi nie może wywoływać nadmiernego stresu, gdyż nie ma żadnego ultimatum ze strony władz klubu. Żółto-niebiescy w starciu z Termalicą Bet-Bruk Nieciecza mają doskonałą okazję, aby udowodnić, że deklaracje o dobrej grze, mocy i marszu w górę tabeli, które padają z ich strony, rzeczywiście będą wcielane w życie na boisku. A gdy się nie powiedzie, nie spadną żadne głowy, a będziemy mogli przypomnieć, iż to to wyjątkowo niewygodny rywal, który wygrał pięć z sześciu pojedynków z gdynianami, a w tym sezonie jeszcze ani razu nie schodził z boiska z porażką. Początek gry przy ul. Olimpijskiej w sobotę o godzinie 14:45.