stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

About The Clash w sopockich kontenerach Opinie (5)

Minęło właśnie 10 lat od śmierci legendarnego lidera The Clash Joe Strummera. Z tej okazji w Instytucie Spraw Wszelakich wyjątkowy wieczór, podczas którego trójmiejscy muzycy oddadzą muzyczny hołd Strummerowi. Usłyszymy najlepsze piosenki The Clash na żywo, ale nie tylko, w programie również prelekcje i pokazy filmów poświęcone muzykowi. Impreza obowiązkowa dla wszystkich fanów, ale również doskonała okazja, by dowiedzieć się więcej o sile i postawie artysty prawdziwie zaangażowanego za jakiego uchodzi Joe Strummer.

sie 17

sobota, g. 22:00

Gdańsk,
Wstęp wolny
lis 17

niedziela, g. 19:00

Gdańsk,
bilety 116 zł
Kup bilet
Zagrają: Kuba Zwolan - gitara, wokal; Przemas Bartoś - bass, wokal; Lukas Sasko - gitara; Luki Tymanski - perkusja; Romek Wróblewski - klawisze, wokal; Łukasz Piotrowski - bass; Janek Babiński - gitara, wokal.

ciężkie brzmienia - koncerty w Trójmieście


Joe Strummer - wokalista, gitarzysta, kompozytor i autor tekstów piosenek, w latach 1976 - 1986 lider zespołu The Clash, w późniejszych latach występujący również w zespołach The Pogues oraz Joe Strummer & The Mescaleros. Zmarł nagle 22 grudnia 2002 roku w wieku 50 lat. Pozostawił po sobie dziesiątki utworów słuchanych oraz śpiewanych przez fanów na całym świecie, a zespół któremu przewodził inspiruje kolejne pokolenia muzyków - nie tylko rockowych! W 10 rocznicę śmierci Joe Strummera chcemy zaprosić na wieczór poświęcony pamięci tego ważnego dla Nas artysty.

"Ten zespół zapracował na miejsce w historii. Słusznie uważany za jednego z prekursorów i liderów punkowej rewolty szybko udowodnił, że jest czymś znacznie więcej niż jeszcze jedną ekipą, która za rewolucyjnymi hasłami i gitarowym brudem ukrywa artystyczną indolencję. The Clash był jednym z najciekawszych artystycznie zjawisk na scenie punkowej. Owszem, operował w obrębie estetyki, w której podstawą jest piosenka oparta na prostych rytmach i oczywistym schemacie zwrotka - refren - zwrotka, ale znacząco poszerzył jej granice. Stał się czymś na kształt Beatlesów epoki punk, mieszając w swoich utworach wszelkie możliwe wpływy - od rhythm and bluesa, przez soul, rockabilly, pop, aż po reggae i ska.

Przerzucił most pomiędzy muzyczną tradycją białej Anglii i czarnej społeczności osiadłych w niej imigrantów,
korzystając również twórczo - niczym wcześniej brytyjskie zespoły z lat 60. - z amerykańskiej popkultury" - pisał Robert Sankowski w artykule "Wujek Joe zmienia świat" w Gazecie Wyborczej z 22 grudnia 2012, który poświęcony był fenomenowi Joe Strummera.