Dawni uczniowie Państwowego Liceum Plastycznego w Orłowie postanowili ożywić pamięć swojego nieżyjącego już nauczyciela - Adolfa Popławskiego, którego szlachetność, prawość i nieugięta postawa wobec zła, uczyniły go postacią dla nich wyjątkową. Wielki szacunek budzi w uczniach do dzisiaj jego wierność patriotycznym ideałom, lojalność wobec przyjaciół, dotrzymywanie danego słowa, poczucie sprawiedliwości i pomimo bolesnych doświadczeń życiowych, inicjowanie sytuacji pozytywnych, w tym towarzyskich i nierzadko humorystycznych. Taka postawa i takie zachowania wydają się być dzisiaj wartościami deficytowymi. Tym bardziej zasługują na upowszechnienie.
Wystawa składa się z obrazów, grafik, rysunków, humoresek, notatek Adolfa Popławskiego - artysty. Poza nimi prezentowane też są fotografie i dokumenty rejestrujące zdarzenia i etapy jego życia. Wśród dokumentów znajdziemy te urzędowe a także te osobiste, autorskie rękopisy, odtwarzające dawniejsze dzieje rodziny, losy poszczególnych jej członków, ciepły stosunek autora do domu rodzinnego i wspomnienie własnego dzieciństwa.
Pasja odtwarzania dziejów rodziny i Wileńszczyzny, a także język, jakim się autor posługuje, dowodzą obecności u Adolfa Popławskiego prawdziwego talentu literackiego i talentu dokumentalisty. Wybitnym tego rezultatem stała się książka autobiograficzna pt. "12 lat katorgi" lub "12 lat łagru" - zapis katorżniczych przeżyć w latach 1945-1956, które przyszło autorowi boleśnie znosić na syberyjskim Wschodzie. Ten czarny fragment jego życia, zachowany na kartach starych fotografii, rodzi wzruszenie i głęboką refleksję. W sposób szczególny przemawiają przywiezione stamtąd przez Adolfa Popławskiego pamiątki - kilka owoców syberyjskiej przyrody ( żołędzie i orzechy) a także wykonane z chleba w warunkach więziennych: malutki różaniec i orzełek z koroną. Dzięki rodzinie bohatera wystawy oba te eksponaty zaistnieją na wystawie.
Osobny segment ekspozycji, to zdjęcia rejestrujące Adolfa Popławskiego, jako nauczyciela w liceum, jego spotkania i przyjaźnie z młodzieżą.
Większość eksponatów wypożyczono od rodziny, inne pochodzą ze zbiorów dawnych uczniów ich profesora.
Wystawa pod Patronatem Honorowym Marszałka Senatu RP Bogdana Borusewicza.
Adolf Popławski (ur. 1907 r. w Wilnie, zmarł 1982 w Sopocie). Pochodził z rodziny inteligenckiej i ziemiańskiej. Otrzymał należyte wykształcenie, które zamyka Uniwersytet im. Stefana Batorego w Wilnie (Wydział Sztuk Pięknych), po czym podjął pracę pedagogiczną w zakresie sztuki w Lidzie. W rodzinie było sześcioro synów. i wszystkich spotkał okropny los wojenny. Tylko dwóch powróciło z wojny, w tym A.P. Za działalność w AK, podobnie, jak wielu innych, został osądzony na katorgę (15 lat), której trudy zniósł i z której "odsiedział" ponad 11 lat, po czym wrócił do Polski na Wybrzeże pokonując długą drogę, co opisał w książce "12 lat Katorgi". W powojennej Polsce podjął pracę w Państwowym Liceum Technik Plastycznych w Gdyni Orłowie (od 1959 r), gdzie uczył liternictwa i kompozycji. Przed wywózką na Wschód ożenił się, lecz po powrocie rodziny już nie udało mu się odbudować i pomimo posiadania córki, pozostał samotny do końca życia. Jego silne związki z młodzieżą szkolną mogły być wynikiem życia człowieka bez naturalnej rodziny. Nierzadko opowiadał chcącym go słuchać uczniom, swoje losy, piętnowany za to przez władze, także szkolne, w końcu został zmuszony do pójścia na emeryturę przed upłynięciem wymaganego czasu. Następnie podjął pracę w Młodzieżowym Domu Kultury w Sopocie. Rysował dużo przy różnych okazjach, już nie wykonywał grafik, których wiele wykonał w czasach wileńskich - niektóre z nich zachowały się dzięki rodzicom i znajomym. Obecnie najłatwiej znaleźć je w Muzeach Narodowych i okręgowych (np. Warszawa, Toruń). Po wojnie także malował niewielkie pejzaże architektoniczne, które są w posiadaniu rodziny.
Zawsze przyjmował u siebie w domu wielu uczniów a zwłaszcza absolwentów, tworzył wraz z nimi niezapomnianą, przyjacielską atmosferę. Mimo okropności wojny i lat tuż powojennych i doznawanych wtedy krzywd nie opuszczał go humor i entuzjazm dla życia, prowadzenia szerokiej, też międzynarodowej korespondencji. W czasach "przedsolidarnościowych" oraz "solidarności" a także potem jego dom był także miejscem spotkań i wymiany danych (ulotek) pomiędzy młodzieżą. Jednym z odwiedzającym go wtedy uczniów był obecny Marszałek Senatu Bogdan Borusewicz, wówczas członek KORu.
Wernisaż wystawy obędzie w piątek 18 maja o godz. 17.30 w Galerii Dworku Artura GAK.
Wystawę można oglądać od poniedziałku do piątku w godz. 11.00-18.00
Wystawa czynna do 10 czerwca 2012.
Wstęp wolny