Zacznijmy od tego - kim jest Radomska? Ekstrawertyczka rocznik '89. Blogerka odkąd sięga pamięcią, która od zawsze kocha pisać i dużo gadać. Autorka bestsellerowej książki "Mam wątpliwość". To konstrukt stworzony ze zlepku refleksji, spostrzeżeń, przemyśleń, a także niekontrolowanych słowotoków, którymi od kilku lat dzieli się z czytelnikami zyskując dzięki nim przekonanie, że nie tylko ona uwielbia sarkazm, czarny humor, wierzy w dobro i to, że kiedyś ktoś odkryje batoniki, od których dupa nie rośnie. Prywatnie - dumna absolwentka socjologii, która dziarsko kroczy wraz ze swoimi wątpliwościami i mierzy się z codziennością, przybierając przy tym japę trolla, domorosłego filozofa, komentatora, matki i firanki.
Ironia, zabawa językiem, miłość do córki, skłonność do wbijania kija w mrowisko i zadręczania się się dziwnymi pytaniami o sens istnienia i o to, dlaczego keczup smakuje lepiej niż pomidory. Pisze, bo to kocha. Bo, nie mogąc napluć rzeczywistości w twarz, z umiłowaniem i maniakalnym zacięciem uwielbia kopać ją po kostkach. Teraz robi to także ze sceny, tej na trasie po całej Polsce, ale także tej w Comedy Central. Współpracowała z Onetem - jako felietonistka i dziennikarka. Tworzyła dla Na Temat i WP. Jej kanały social media obserwują setki tysięcy kobiet, a premierowy weekend trasy Stand-Up w warszawskim teatrze Scena Relax wyprzedał się w jeden wieczór. Gada, rozśmiesza, wzrusza - Radomska.
Paulina Potocka od kilku lat z powodzeniem prezentuje swoje poczucie humoru na scenach w całym kraju. Została wielokrotnie wyróżniona na licznych festiwalach komediowych. Słynie z wyrafinowanych żartów i nieszablonowego podejścia do stand-upu. Prezentuje styl pełen absurdów i abstrakcji, bez pośpiechu. Występowała w takich telewizjach jak Polsat, TVP Rozrywka oraz Comedy Central Polska. Prowadzi w Białymstoku scenę standupową. Zajęła II miejsce na PACE 2018 oraz I na Mulatce 2017, dwa razy z rzędu zdobyła tytuł "Królowej Łgarzy" na Festiwalu Małych Form Satyrycznych w Bogatyni.
Jej ulubiona piosenka to "Nie poganiaj mnie, bo tracę oddech". Przestała mówić, że coś jest niemożliwe odkąd zobaczyła, że ludzie biją się o świeżaki w Biedronce. Sceptycznie podchodzi do nadmiernego optymizmu, bo zdaje sobie sprawę, że dziwna sytuacja ludzkości jeszcze potrwa. Obszary jej zainteresowania to przede wszystkim fragmenty rzeczywistości zatopione w wątpliwościach i braku pewności co do własnych przekonań na temat ludzi i świata. Rzecz o zmaganiu się z własną dynamiką życia postrzeganą często jako gra albo nawet lenistwo. A generalnie chodzi tylko o bezpośpiech. Rytm życia inny niż szybki.