"Przebudzenie" to najnowsza długo wyczekiwana płyta Ani Rusowicz. Artystka tym razem swój album wyprodukowała sama.
Zainspirowana podróżami m.in. do Nowego Orleanu nagrała muzykę z zespołem na tzw. Setkę i przy użyciu taśmy. Rusowicz jak zawsze charakteryzuje się dobrym klasycznym smakiem lat 60tych i 70tych. Tym razem Ania zaprosiła do współpracy instrumenty dęte, które nadały klimat bluesowo/funkowo/rockandrollowy w niektórych momentach wręcz przypominający klimat Jamesa Browna czy też Otisa Reddinga.
blues / soul - koncerty w Trójmieście
Jak zawsze jest to sentymentalna podróż do lat 60/70, tych które można powiedzieć, że będą powracały i kojarzyły się z prawdą i życiem człowieka wychodzącego naprzeciw drugiemu człowiekowi żyjącemu zgodnie z naturą.