Nagły wiatr rozproszył włosy wędrowca spoczywającego na pagórku. Rozgonił gęsty dym wydobywający się z jego płuc i dreszcz go przeszedł od pięt aż po same końce palców, lekko trzymających glinianą fajkę.
Nagły wiatr rozproszył włosy wędrowca spoczywającego na pagórku. Rozgonił gęsty dym wydobywający się z jego płuc i dreszcz go przeszedł od pięt aż po same końce palców, lekko trzymających glinianą fajkę.
sobota - niedziela
muzyka alternatywna - koncerty w Trójmieście