stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

Wokalistka, kompozytorka, autorka tekstów. Od wielu lat współtworząca zespół Pustki. Połówka siostrzanego duetu Ballady i Romanse. Sama komponuje i aranżuje muzykę. Po latach pracy zespołowej postanowiła zaprezentować swój całkowicie autorski, solowy materiał, którego jest również producentem. Zapraszamy na koncert Barbary Wrońskiej, która wystąpi 28 listopada w Starym Maneżu.

gru 31

wtorek, g. 18.00

bilety 125 zł
Kup bilet
lut 14

piątek, g. 20:00

Gdańsk,
bilety 260 zł
Kup bilet
Każdy utwór ma inny klimat i inną dynamikę, ale jedno jest wspólne - każdemu towarzyszą silne emocje. Przeplatają się brzmienia lat 60 z elektroniką, czasem muzyką filmową, co powoduje mieszankę wybuchową i rzuca na kolana.

pop - koncerty w Trójmieście


Pierwszy singiel - "Nie czekaj", promujący autorski album, odniósł bardzo duży sukces. Singiel ten jest bardzo osobistą wypowiedzią artystki. Jest to przebojowa piosenka, która pokazuje różnorodność brzmień jakie znajdziemy na pierwszym solowym albumie Barbary Wrońskiej. W utworze tym czujemy tęsknotę za polską piosenką z lat 60, przewrotnie połączoną z nowoczesnymi brzmieniami. Utwór w którym głos artystki brzmi zupełnie inaczej niż dotąd, sama Barbara Wrońska określa jako swój sposób na zrobienie kroku do przodu.

Kolejnym singlem z płyty jest utwór "Nieustraszeni". Jak pisze sama artystka "To kolejny bardzo ważny dla mnie utwór. To muzyczna podróż na dyskotekę w podstawówce i wspomnienie lat 90- tych. W tej piosence chciałam opowiedzieć o niepokoju związanym z przemijaniem i tym , że czasami wydaje mi się, że wskazówka się zatrzymała i nadal mogę wszystko."

Nieustraszeni to piosenka, o której Jarek Szubrych pisze: "Intryguje rzeczywiście śmiałą produkcją, która kojarzy się z bombastycznym popem lat 80. w stylu Eurythmics albo wczesnych nagrań Enyi. To dojrzały debiut. Nie mógł być inny, bo Wrońska jest dojrzałą artystką."

"Rzadko spotykana dziś wrażliwość na melodie. Niezły dramat w tekstach. I nie, złośliwcy, nie mówię o ich jakości, bo te trzymają poziom, więc po przesłuchaniu trudno utrzymać pion. "Dom z ognia" to piosenkowy majstersztyk plus emocjonalny nokaut, czyli jedyne słuszne połączenie." Andżelika Kucińska.