stat
Impreza już się odbyła

Bartosz Knapiński

Zaułek Sztuki ma być otwartą przestrzenią dla muzyków, literatów, artystów różnych mediów, jaka działa w obrębie Hostelu Zappio przy Zaułku Zachariasza Zappio oraz w cieniu kościoła Świętego Jana w Gdańsku. Organizowane tam będą wystawy, koncerty, spotkania autorskie, pokazy filmów.

paź 25

piątek, g. 20:00

Wstęp wolny
Naczelną ideą jest stworzenie kulturalnej enklawy - działającej w ustronnym miejscu, która jednocześnie znajduje się w centrum Gdańska. Kolejną cechą wyróżniającą Zaułek ma być jego oryginalna i kameralna przestrzeń. W czasie, gdy większość placówek kulturalnych w Gdańsku dysponuje dużymi metrażami, na których organizowane są duże wystawy, Zaułek Sztuki byłby pewną alternatywą. Miejscem, którego przestrzeń bardziej skupia, aniżeli onieśmiela swoim ogromem.

koncerty w Trójmieście


Dom Zachariasza Zappio, bo tak brzmi pełna nazwa miejsca, uruchamiając działania związane z Zaułkiem Sztuki, udostępnia w tym celu piwnicę St. John's Pub and Cafe wraz z ogrodem jaki znajduje się w sieni placówki. Do dyspozycji również znajduje się restauracja. Prowadzący Zaułek Sztuki będą chcieli wykorzystywać przestrzeń samego Zaułku Zachariasza Zappio - w przypadku gier miejskich oraz jednodniowych wystaw video-art.

Pomysłami, organizacją wydarzeń oraz ich promocją w mediach zajmie się, wespół z Danielem Niewiadomskim, właścicielem hostelu, Dawid Majer, poeta, publicysta, animator kultury, performare. Do współpracy zaproszone są niezależne grupy twórcze oraz pojedynczy twórcy.

Zaułek Sztuki rozpoczyna swoją aktywność wraz z początkiem jesieni 2014 roku.

Zapraszamy na pierwszy koncert. W piątek zagra dla nas:

BARTOSZ KNAPIŃSKI.

Młody artysta pochodzący ze Starachowic, ale często bywa w Gdańsku. Jest poetą, człowiekiem słowa, ale i sceny - gra na gitarze elektroakustycznej, nie stroniąc od eksperymentowania i preparowania dźwięku. Od czasu do czasu występuje z rockowym zespołem Simple Wine, którego jest liderem.

Gdyby wymieszać twórczość Stanisława Staszewskiego, akustycznego Pearl Jam, Jacka Kleyffa, Marcina Różyckiego oraz Macieja Pietrarho otrzymalibyśmy przystawkę,która nas do regionów piosenki autorskiej Knapińskego jedynie ledwo przybliża, lecz zupełnie nie wyczerpuje. Knapiński ma osobowość, którą przyćmiewa wszystkie swoje inspiracje. Należy dodać, że posiada bezpretensjonalne poczucie humoru oraz znakomity kontakt z publicznością. Człowiek dusza, ale w podkowach. Kameralny koncert w art-inteligenckim stylu.

WSTĘP WOLNY!