Anna Wakulik BIEDERMANNOWIE reżyseria: Kuba Zubrzycki
Życie polega na jedzeniu i spaniu, a nie na ciągłym decydowaniu. Lubisz żyć?
Anna Wakulik - urodzona w Gdańsku absolwentka Szkoły Dramatu przy Teatrze na Woli i Instytutu Kultury Polskiej UW. W latach 2012-2014 kierowniczka literacka Teatru im. Solskiego w Tarnowie. W latach 2017-2020 dramaturg Teatru Dramatycznego w Warszawie, od 2022 roku dramaturg Teatru Wybrzeże w Gdańsku. Publikowała w "Dialogu". Prowadziła zajęcia creative writing w Collegium Civitas, Szkole Dramatu i Wyższej Szkole Fotografii w Warszawie, Teatrze Sala Beckett w Barcelonie, Teatro India w Rzymie, na uniwersytecie
w Targu Mures i w szkole teatralnej Paolo Grassi w Mediolanie. Jej sztuki zostały przetłumaczone na wiele języków. W 2021 roku ukazała się antologia jej sztuk "Błąd wewnętrzny" (WA Kraków), a w 2022 książkowe wydanie "Grupy krwi" (WIT Warszawa). Autorka m.in. sztuk: "Zażynki" (Teatr Polski w Poznaniu, The Royal Court Theatre w Londynie,), "Bohaterowie" (Teatr im. Solskiego w Tarnowie), "Zofia" (Teatr Powszechny w Warszawie), "Oprocentowanie zmienne" (Teatroteka, 2022). Finalistka Gdyńskiej Nagrody Dramaturgicznej za teksty: "Krzywy domek" (realizacja w cyklu "Teatroteka" 2016; Teatr PR), "Wasza wysokość" 2014 (prapremiera: Teatr WARSawy, realizacja w cyklu "Teatroteka" 2015; Teatr PR, 2017), "Dziki Zachód" 2015, "Błąd wewnętrzny" 2016 oraz Metafor Rzeczywistości za tekst "Sans Souci", 2009. Laureatka konkursu dramaturgicznego Teatru Wybrzeże za tekst "Elżbieta H." (2011) i Poznańskiej Nagrody Literackiej - Stypendium im. Barańczaka (2023). Spektakl "Biedermannowie" znalazł się w finale Ogólnopolskiego Konkursu na Wystawienie Polskiej Sztuki Współczesnej 2024/2025.
Autorka: - Bohater Biedermannów - to łódzki fabrykant z pierwszej połowy XX wieku, człowiek złapany w sidła historii - zmuszony przez aktualną sytuację, by zapomnieć o ideałach i ratować życie swojej rodziny. Konflikt między idealistycznym sprzeciwem wobec zastanej historycznej rzeczywistości, a chęcią ochrony życia jest tym, z którym przyszło mu się zmierzyć, aby w ostatecznym rachunku zabić swoją żonę i córkę, a następnie popełnić samobójstwo. Historia stawia wiele pytań: na ile mamy prawo decydować o życiu swoim i innych? Czy w sytuacji granicznej wybierzemy swój interes, czy coś, co definiujemy jako ogólniejsze dobro? Czy człowiek postawiony w sytuacji historycznej, na której kształtowanie nie miał wyłącznego wpływu, może ocalić swoją godność i działać w stu procentach tak, jak by chciał? I wreszcie - co my zrobimy, jeśli wybór "zostać" czy "uciekać" zapuka do naszych drzwi? Czy będziemy współwinni temu, co się wydarza? Czy tak samo łatwo ocenimy siebie, jak oceniamy tych, którzy dziś znaleźli się w epicentrum historycznych wydarzeń?
Treść tworzona na podstawie materiałów prasowych organizatora.