Teatr Wierszalin w Supraślu
Bóg Niżyński
Premiera: 29 września 2006
"Bóg chce, bym opisywał moje życie,
Uważam je za dobre. Powiedziałem dobre,
lecz myślałem inaczej.
Boję się, że moje życie nie jest dobre."
Piotr Tomaszuk: Diagilew nie żyje... Tymi słowami zaczyna się BÓG NIŻYŃSKI. W opuszczonej kaplicy szpitala dla obłąkanych w Kreutzlingen zaczyna się przedziwna panichida. Nabożeństwo żałobne za swego promotora i kochanka odprawia Wacław Niżyński. Dowiedział się, że słynny twórca Baletów Rosyjskich, Sergiusz Diagilew zmarł w Wenecji. Kiedyś obiecał mu: "Serioża, zatańczę na twoim grobie". I tańczy, błogosławiąc swym wyznawcom tj. grupce pacjentów uczestniczących razem z nim w zadziwiającym obrzędzie.
Niżyński odgrywa swoje kolejne artystyczne wcielenia z PIETRUSZKI, POPOŁUDNIA FAUNA i ŚWIĘTA WIOSNY. Czyni zarazem spowiedź życia i coraz bardziej pogrąża w obłędzie. W akcie obnażenia i skruchy staje przed nami wielki grzesznik, pyszny aktor, szaman i kapłan zdolny wykreować scenę własnej, odkupieńczej śmierci na krzyżu.
Sztuka inspirowana jest wstrząsającymi DZIENNIKAMI Niżyńskiego spisanymi w ciągu sześciu tygodni dzielących ostatni występ publiczny tancerza od zamknięcia go w szpitalu psychiatrycznym.
"Jestem duchem w człowieku, który ma ciało Niżyńskiego. Nie boję się strzałów i trucizn. Boje się śmierci duchowej. Nie zwariuję, lecz będę cały czas płakać. Jestem człowiekiem. Jestem Bogiem. Jestem człowiekiem w Bogu. Robię błędy, gdyż Bóg tego chce. (...) Żaden artysta nie zdoła oszukać Boga. Wiem, kim jest artysta i Bóg naraz, i dlatego boje się o siebie. (...) Jestem człowiekiem. Nie należę do żadnej partii. (...) Chce raju na ziemi. Jestem Bogiem w człowieku. Wszyscy będą Bogami (...).
"Bóg Niżyński" nie pozostawia widza obojętnym. Jest świetnie zagraną historią tragicznej wielkiej postaci.
Reżyseria: Piotr Tomaszuk
Scenografia: Eva Farkasova, Jano Zavarski
Muzyka: Piotr Nazaruk
Obsada:
Rafał Gąsowski
Katarzyna Gacal
Monika Kwiatkowska/Paula Czarnecka
Dariusz Matys
Miłosz Pietruski
---
Wacław Niżyński (1899 - 1950) - tancerz i choreograf polskiego pochodzenia, który zrewolucjonizował sztukę baletową, gwiazda słynnych baletów rosyjskich Sergiusza Diagilewa - postać legendarna i tragiczna. U szczytu powodzenia zaczął zdradzać objawy choroby psychicznej, by w wieku trzydziestu lat z jej powodu zakończyć karierę.
Bóg Niżyński
Premiera: 29 września 2006
"Bóg chce, bym opisywał moje życie,
Uważam je za dobre. Powiedziałem dobre,
lecz myślałem inaczej.
Boję się, że moje życie nie jest dobre."
Piotr Tomaszuk: Diagilew nie żyje... Tymi słowami zaczyna się BÓG NIŻYŃSKI. W opuszczonej kaplicy szpitala dla obłąkanych w Kreutzlingen zaczyna się przedziwna panichida. Nabożeństwo żałobne za swego promotora i kochanka odprawia Wacław Niżyński. Dowiedział się, że słynny twórca Baletów Rosyjskich, Sergiusz Diagilew zmarł w Wenecji. Kiedyś obiecał mu: "Serioża, zatańczę na twoim grobie". I tańczy, błogosławiąc swym wyznawcom tj. grupce pacjentów uczestniczących razem z nim w zadziwiającym obrzędzie.
Niżyński odgrywa swoje kolejne artystyczne wcielenia z PIETRUSZKI, POPOŁUDNIA FAUNA i ŚWIĘTA WIOSNY. Czyni zarazem spowiedź życia i coraz bardziej pogrąża w obłędzie. W akcie obnażenia i skruchy staje przed nami wielki grzesznik, pyszny aktor, szaman i kapłan zdolny wykreować scenę własnej, odkupieńczej śmierci na krzyżu.
Sztuka inspirowana jest wstrząsającymi DZIENNIKAMI Niżyńskiego spisanymi w ciągu sześciu tygodni dzielących ostatni występ publiczny tancerza od zamknięcia go w szpitalu psychiatrycznym.
"Jestem duchem w człowieku, który ma ciało Niżyńskiego. Nie boję się strzałów i trucizn. Boje się śmierci duchowej. Nie zwariuję, lecz będę cały czas płakać. Jestem człowiekiem. Jestem Bogiem. Jestem człowiekiem w Bogu. Robię błędy, gdyż Bóg tego chce. (...) Żaden artysta nie zdoła oszukać Boga. Wiem, kim jest artysta i Bóg naraz, i dlatego boje się o siebie. (...) Jestem człowiekiem. Nie należę do żadnej partii. (...) Chce raju na ziemi. Jestem Bogiem w człowieku. Wszyscy będą Bogami (...).
"Bóg Niżyński" nie pozostawia widza obojętnym. Jest świetnie zagraną historią tragicznej wielkiej postaci.
Reżyseria: Piotr Tomaszuk
Scenografia: Eva Farkasova, Jano Zavarski
Muzyka: Piotr Nazaruk
Obsada:
Rafał Gąsowski
Katarzyna Gacal
Monika Kwiatkowska/Paula Czarnecka
Dariusz Matys
Miłosz Pietruski
---
Wacław Niżyński (1899 - 1950) - tancerz i choreograf polskiego pochodzenia, który zrewolucjonizował sztukę baletową, gwiazda słynnych baletów rosyjskich Sergiusza Diagilewa - postać legendarna i tragiczna. U szczytu powodzenia zaczął zdradzać objawy choroby psychicznej, by w wieku trzydziestu lat z jej powodu zakończyć karierę.