Pogoda w listopadzie i grudniu nastraja do refleksji, a zimowy chłód uzmysławia każdemu, kto przemierza ulice, jak delikatne jest ludzkie ciało. To bezbronne, tak wystawione na łaskę natury ciało, w połączeniu z duchem i intelektem, stanie się głównym bohaterem najbliższych tygodni w Sopockiej Scenie Off de BICZ. Teatr Na Plaży zaprasza bowiem na całą serię spektakli z pod znaku teatru tańca. Co tydzień (z wyjątkiem weekendu 23-25 listopada, kiedy to odbędzie się 7 Sopot Film Festival: Fabuła & Animacja) widzowie będą mogli obejrzeć w sumie aż 6 spektakli, z których najbliższe to prezentowane gościnnie przez Teatr Dada von Bzdulow: "Bonsai" i "Karnacja".
Teatr Dada von Bzdulow zaprezentuje dwa spektakle solowe - starszy "Bonsai" i najnowszy "Karnacja". Choreografem obu jest Katarzyna Chmielewska, przy "Karnacji" wspomogła ją choreograficznie japońska tancerka Chiharu Mamiya. W "Bonsai" zobaczymy Leszka Bzdyla, natomiast w "Karnacji" Katarzynę Chmielewską. Oba spektakle, dość wyciszone i skromne w formie, dotykają jednak całego spektrum walki o samego siebie, walki o swoją indywidualność w kontekście narzucanej przez kulturę, czy społeczeństwo roli.
Serdecznie zapraszamy!
Bilety: 15 i 20 złotych
Rezerwacja biletów na oba spektakle: 058 555 22 34 lub 0609 690 038 lub mailowo: sopockasa@sopot.pl
Teatr na Plaży, al. Mamuszki 2, Sopot
www.offdebicz.sopot.pl
Informacje o spektaklach:
„Bonsai”
Teatr Dada von Bzdulow
Premiera: 20 stycznia 2005
Czas przedstawienia: 25 minut
Choreografia: Katarzyna Chmielewska
Tańczy: Leszek Bzdyl
Światło: Michał Kołodziej
Produkcja: Klub Żak, Gdańsk
Bonsai to opowieść o formowaniu się wbrew własnej woli.
albo też....
Bonsai to opowieść o formowaniu się w zgodzie z własną wolą.
Nadać nowy kształt - uzyskać nowy kształt, choćby za pomocą obwiązywania drutem (w przenośni oczywiście...). Nadać nowy kształt - uzyskać nowy kształt choćby na chwilę. Ubawić się i zapomnieć.
Spełniamy się w deformacjach.
Recenzja:
Bzdyl zredukowanym do minimum ruchem opowiadał o możliwościach kształtowania własnego ciała - formułowaniu przekazu, który w rezultacie formułuje tancerza. Ta niezwykle prosta, ale zarazem ironiczna i dowcipna "etiuda z dżinsami" potrafi powiedzieć o naturze tańca więcej niż niejeden "pełnometrażowy" spektakl. Metafora drzewka bonzai, kształtowanego zgodnie z wolą właściciela, została zilustrowana poprzez tancerza mocującego się z własnymi spodniami. Próbuje nadać ciału oczekiwane kształty, przyjmuje nienaturalne pozy, co chwila odgrywa wychodzenie z siebie i spojrzenie z dystansu - tak, aby skontrolować rezultaty. Ciało jednak nie chce się łatwo podporządkować. Mimo precyzji tancerza, opiera się tym praktykom. Ma przecież ograniczone naturą możliwości, które niełatwo przekroczyć. W ten sposób Bzdyl jakby mimochodem ukazuje dwukierunkowość kształtowania ruchu, bo przecież o ile z jednej strony ruch kształtuje ciało, to z drugiej właśnie poprzez możliwości ciała jest kształtowany.
Marcin Maćkiewicz,www.poznan.dlastudenta.pl, 30.08.2006
"Etiuda z dżinsami" - tak mógłby brzmieć tytuł kolejnego układu choreograficznego wieczoru. Żartobliwy, przepełniony rados¬nym stosunkiem do rzeczywistości, podchodzący do niej z dużym przymrużeniem oka - taki jest ten taniec. "Bonsai" to zmagania ze zwykłą parą dżinsów - deformacji ciała do tego stopnia, żeby upodobniło się do nich, nabrało ich kształtu i faktury, chęć stania się nimi. Ale też pokaz wtłaczania nas wbrew nam samym, na siłę, aż do granic absurdu w najróżniejsze formy i schematy. Leszek Bzdyl to bez wątpienia arcymistrz wyrafinowanej tanecznej gry z własnym ciałem oraz z widzem.
Monika Błaszczak, Gazeta Festiwalowa - Malta, 2.07.06
"Karnacja"
Teatr Dada von Bzdulow
Pomysł i wykonanie: Katarzyna Chmielewska
Choreografia: Katarzyna Chmielewska i Chiharu Mamiya
Muzyka: Wojtek Mazolewski
Reżyseria świateł: Michał Kołodziej
Spektakl "Karnacja" jest solowym projektem Katarzyny Chmielewskiej, który powstał przy współpracy z mieszkającą we Francji japońską choreograf Chiharu Mamiya i jest 33 premierą Teatru Dada von Bzdülöw. W założeniu "Karnacja" ma poruszać kwestię wpływu innych kultur na człowieka, jego zachowanie i percepcję otaczającego go świata. "Spotkanie z Chiharu było, jak sądzę, ważnym i intrygującym wyzwaniem artystycznym dla nas obu. Mamy odmienne doświadczenia sceniczne i używamy odmiennych kodów komunikacji. W trakcie kolejnych tygodni pracy w studio, niejako przeglądając się w lustrze innych kultur, tworzyłyśmy Karnację; spektakl, w którym ciało wykonawcy jest miejscem licznych zdarzeń: odczuwania radości, cierpienia, myślenia, narodzin, umierania, seksu, śmiechu, kichania, drżenia, płaczu czy zapominania. Karnacja to również kolor egzystencji, obszar styku wewnętrznego i zewnętrznego ja, na którego powierzchni ciało ożywa, rozpoczynając swoisty taniec sensu czy nonsensu." [Katarzyna Chmielewska]
Recenzja:
„Karnacja Chmielewskiej to żmudny spektakl, przesycony monotonnymi obrazami postaci kobiecej w różnych pozach, sytuacjach, w odmiennych nastrojach i życiowych scenografiach. Tak napisałabym o solowym występie artystki gdyby nie wrażenie, jakie zrobiły na mnie oryginalne środki przekazu, sekwencje taneczne i umiejętnie przekazywane emocje. Jest słońce, które istnieje jako źródło życiodajnej energii. W stronę ciepłego światła skierowana jest twarz i całe ciało postaci. Najpierw widzimy ją w pozycji leżącej na ułożonym w centrum sceny dywaniku z różnobarwnych fragmentów tkanin.
Spektakle tańca mają to do siebie, że zwykle rozpoczynają je postawy embrionalne. To tak, jakby rytm ruchu od pozycji pierwszej do następnej przekładał się na scenariusze całych przedstawień. Chmielewska w swojej choreografii powstałej we współpracy z japońską tancerką Chiharu Mamiya, tak jak zapowiadała, uwzględniła motywy z różnych kultur. W tańcu przyjmującym wiele gestów i postępowań wzorujących się na tych, znanych z naszej codzienności zauważalne są techniki tańców Dalekiego Wschodu, elementy filozofii butoh, motywy afrykańskie i stale obecny w pracy Chmielewskiej jest dryl tańca klasycznego. Właśnie profesjonalizm artystki ratuje sceny mało atrakcyjne.
Do skojarzenia sytuacji zaczerpniętych z codzienności przyczyniła się muzyka Wojtka Mazolewskiego. Etniczne i onomatopeiczne tematy brzmień, sygnały kolejki w metrze, dźwięk łopaty zlewały się w energiczne jazzowe granie. To doskonały materiał na płytę. Katarzyna Chmielewska i jej solowa Karnacja wpisała się w tradycję interesujących, poszukujących nowych środków w tańcu spektakli teatru Dada von Bzdülöw.”
Agata Kirol; Gazeta Wyborcza - Trójmiasto nr 116/19-20.05
Więcej informacji o Teatrze Dada von Bzdulow na stronie: www.dadateatr.pl