stat
Impreza odwołana

III Charytatywny Mecz o Psią Krew - czyli Komicy vs Raperzy

Na co dzień ich gole to cięte riposty, trafione żarty i wersy, z którymi utożsamiają się miliony. W ten jeden szczególny dzień porzucają swój indywidualny styl, przywdziewają trykoty i razem walczą o wspólny cel. A ten jest jeden - pomóc jak największej liczbie potrzebujących zwierząt. Przed nami trzecia już edycja wyjątkowego meczu piłkarskiego pomiędzy komikami a raperami.

Już 7 czerwca na Narodowym Stadionie Rugby w Gdyni kolejny raz na murawę wybiegną dwie wyjątkowe drużyny piłkarskie. Komicy zmierzą się z Raperami w III Charytatywnym meczu o Psią Krew. Impreza z roku na rok organizowana jest z coraz większym rozmachem. Ubiegłoroczna edycja otrzymała nawet tytuł Sportowej Inicjatywy 2019 podczas Gali Gdyńskiego Sportu.

Do tej pory w drużynie Komików widzieliśmy między innymi Abelarda Gizę, Rafała Paczesia, Kacpra Rucińskiego czy Piotra Zolę Szulowskiego. A w przeciwnym zespole? Także same gwiazdy, jak choćby Paluch, Mata, Tymek czy Jan-rapowanie. - Tutaj mamy przyjemność obserwowania wielkich indywidualistów, których na co dzień podziwiamy głównie na YouTube. Mało tego, wszyscy mega się starają na boisku. Świat rapu i stand-upu są do siebie bardzo zbliżone. Tak charyzmatycznych, kreatywnych ludzi na jednym prostokącie nie zobaczymy nigdzie indziej w Polsce - mówi Adam Van Bendler, inicjator wydarzenia.

Cały dochód z meczu przekazany jest na działania Fundacji Psia Krew, której założycielem jest właśnie znany stand-uper Adam Van Bendler.- W ramach ubiegłorocznej akcji pomogliśmy schroniskom w Wejherowie, Gdyni, Gdańsku, Sopocie, Jelonkach, Pasłęku, Starogardzie i Kościerzynie, a także uzbroiliśmy w materiały i narzędzia białostocką Fundację Znów na Nogach, która teraz samodzielnie spawa wózki sparaliżowanym psiakom - wylicza komik. Fundacja Psia Krew, choć chciałaby pomóc wszystkim, wie, że najważniejsze nie są działania doraźne, ale trwałe, które będą służyć przez lata. - W tym roku również chcielibyśmy pracować nad najsłabszymi punktami w schroniskach. Jeśli w którejś placówce brakuje kociarni i trzeba wozić koty do placówek kilkadziesiąt kilometrów dalej - postawmy im kociarnię. Jeśli teren jest zalany wodą i zwierzaki brodzą w błocie, naprawmy to. Jeśli potrzeba kojców, izolatek i ociepleń, zajmijmy się tym. Nawet jeśli działania będą nieco bardziej rozciągnięte w czasie, warto poczekać na efekty - dodaje Adam Van Bendler.

W pierwszej edycji udało się zebrać 165 tysięcy złotych. W drugiej już 215 tysięcy. Zainteresowanie jest coraz większe, a co za tym idzie - pomoc dociera do większej ilości placówek. Wieczorem tego samego dnia, o godz. 20.00, odbędzie się III Charytatywna Gala Stand-up Comedy. W Gdynia Arenie śmietanka polskiego stand-upu wystąpi, by wspomóc ten szczytny cel. Analogicznie do meczu, cały dochód z tej imprezy również przeznaczony zostanie na rzecz potrzebujących zwierząt.

Przeczytaj także