Huzy Navigator, Madicine Man
muzyka etniczna, elektroniczna, lecznicza, autorska
Sobota, 7 października godz. 18:00
Hotel 4 Pory RokuKoncert w ramach Festiwalu Chillout Classic 702
Festiwal Chillout Classic 702 to 3. edycja wydarzenia muzyczno-literackiego, które zainicjowano w roku 700-lecia Straszyna. Tegoroczna nawiązuje do 100. rocznicy urodzin Wisławy Szymborskiej. Główną ideą Festiwalu jest słuchanie muzyki przez publiczność w pozycji najbardziej wygodnej, relaksacyjnej na leżakach, materacach i dodatkowo przy zgaszonym świetle. Wszystko po to, by zminimalizować zmysły i wytężyć słuch, odprężyć się i móc chłonąć każdy dźwięk. Filozofią Chillout Classic jest bycie tu i teraz, uważne skupienie się na dźwiękach i przestrzeni pomiędzy.
W tym roku zapraszamy na 6 koncertów, m. innymi: Glass Duo, Huzy Navigator, Baltic String Quartet, Amelia & Smooth Jazz Trio, dwa wykłady muzyczne, wernisaż Vasyla Netsko, 10 pikników Chillout Classic Session, rodzinne pieczenie ciasteczek z Piekarnią Mielnik. W części literackiej odbędzie się spotkanie z Michałem Rusinkiem wieloletnim sekretarzem noblistki, wielopokoleniowa zabawa literacka oraz familijna gra terenowa "Lepiej Szymborska".
Muzyka Huzego wymyka się z próby nazwania jej, jest trudna do zdefiniowania.
To muzyka, która wypływa prosto z serca, chwili, ciszy, natchnienia, która bierze się nie wiadomo skąd. Ktoś powie z Kosmosu, z drgań Natury, inny od Boga, transcendencji. Charakter i brzmienie muzyki Huzego bierze się z jego instrumentarium. Artysta jest człowiekiem renesansu, nie dość, że jest wykształconym muzykiem, dźwiękowcem, kompozytorem, to do tego budowniczym własnych instrumentów. Są tu Kosmiczna Harfa, różnej wielkości flety, preparowane pianino, czy misy, bębny i wiele instrumentów, które trudno nazwać, bo są autorskie, jedyne takie na świecie. A muzyk często gra równocześnie na kilku z nich.
Każdy koncert Huzego jest inny, niepowtarzalny. Nie ma tu nut, dźwięki powstają na bieżąco, podczas występu. Najpierw artysta dostraja się do wnętrza, poznaje energię publiczność i powoli przenosi swoje natchnienie na muzykę. Muzyka Huzego na pewno wprowadza w stan odprężenia, refleksji i medytacji. Można ją przeżywać każdy na swój sposób. U wielu wprowadza oczyszczenie, leczy duszę. Stąd przydomek Medicine Man.