Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Cirque du Soleil: Corteo - spektakl gościnny (7 opinii)

kasy:
58 767-22-24
wystawia:
Alter Art Festival sp. z o.o.
7.8
15 ocen
Oceniasz 5/10
CIRQUE DU SOLEIL: "CORTEO"

CORTEO, jedna z najbardziej uwielbianych produkcji Cirque du Soleil przyjeżdża do Krakowa i Gdańska we wrześniu 2022. Po prawie dwuletniej przerwie...Kurtyna w górę!


TAURON Arena Kraków 1-4.09.2022
ERGO ARENA Gdańsk/Sopot 8-11.09.2022

Corteo - najbardziej czarująca arenowa produkcja Cirque du Soleil w ramach swojej trasy, przełożonej o ponad dwa lata, odwiedzi TAURON Arenę Kraków oraz ERGO ARENĘ Gdańsk/Sopot.

Corteo to święto spontaniczności i unikatowe zaproszenie do teatralnego świata zabawy oraz wzruszającej komedii.

Ten wyjątkowy spektakl w reżyserii Daniele Finzi Pasca miał swoją premierę w 2005 roku w Montrealu i początkowo był przedstawieniem namiotowym. Od tego czasu, włączając w to przekształcenie Corteo w produkcję arenową w 2018 roku, widowisko zachwyciło ponad 9 milionów widzów w 20 krajach, na 4 kontynentach.

Corteo po włosku oznacza procesję, to radosna, świąteczna parada, która powstaje w wyobraźni klauna. Spektakl łączy pasję aktorstwa wraz z wdziękiem i energią akrobatyki, a wszystko to jest pretekstem do zapoznania publiczności z niesamowitym, teatralnym światem Cirque du Soleil, "zawieszonym gdzieś między niebem a ziemią".

Klaun, nad którym czuwają troskliwe anioły, wyobraża sobie własny pogrzeb, odbywający się przewrotnie w karnawałowej atmosferze. Zestawiając duże z małym, śmieszne z tragicznym oraz magię doskonałości z urokiem wad, spektakl podkreśla siłę ale i kruchość głównego bohatera, w którym każdy z nas odnajdzie odrobinę samego siebie.

Liryczna i zabawna muzyka prowadzi Corteo poprzez ponadczasową uroczystość, w której iluzja droczy się z rzeczywistością.

Hipnotyzujące akty, jak balansowanie na drabinie, powietrzne akrobacje na ogromnych żyrandolach czy klimatyczne, teatralne duety bohaterów tworzą z Corteo świat kontrastu, od którego widz nie może oderwać wzroku.

Recenzja Trojmiasto.pl

Przeczytaj także