Małgorzata Koss - urodzona w 1989 r. w Gdyni, obecnie mieszka w Pruszczu Gdańskim. Jej sztuka wywodzi się głównie z inspiracji muzycznej, kieruje się emocjami. Artysta jest bardzo wrażliwą osobą, dlatego zatytułowała swój wernisaż: Co mi w duszy gra?
Zadając pytanie :
-w poprzednim wernisażu miała Pani opisane,że napływ Pani weny twórczej jest wywoływany nie tylko z muzyki, a poprzez smutek, czy to prawda?
-Tak to prawda, częste objawy weny są z moich dawnych wspomnień z dzieciństwa. Chciałabym do nich kiedyś powrócić, ale to jest niemożliwe. Trzeba się pogodzić z tym ,że kiedyś ktoś odejdzie,
a my musimy się z tym jakoś uporać. Dlatego ja te wszystkie myśli zabijam poprzez sztukę, to moje największe lekarstwo na smutek. Chciałabym się z tym dzielić z innymi. Lubię patrzeć na innych szczęście.
Na wystawę zapraszamy codziennie od godz. 8:00 do restauracji Sanatorium.