Aktualnie brak w repertuarze trójmiejskich teatrów

Cool Fire / No More Play / Six Dances (1 opinia)

teatr tańca
kasy:
58 763-49-06
wystawia:
Opera Bałtycka w Gdańsku
czas trwania:
1 godz. 55 min. (2 przerwy)
6.7
3 oceny
Oceniasz 5/10
Cool Fire / No More Play / Six Dances
spektakle Izadory Weiss i Jiříego Kyliána


COOL FIRE
spektakl Izadory Weiss

Premiera: 23 lutego 2013
czas trwania 40 min

Muzyka: Nigel Kennedy / Jimi Hendrix
Libretto i choreografia: Izadora Weiss
Scenografia: Hanna Szymczak
Światła: Piotr Miszkiewicz
Asystent choreografa: Ireneusz Stencel

Marek Weiss o spektaklu: Spektakl Izadory Weiss oparty na muzyce Nigela Kennedy'ego i Jimiego Hendrixa przekazuje emocje, których nie sposób opisać słowami. Niesamowita energia kultowego skrzypka, z którego twórczością choreografka związana jest od początku swojej drogi artystycznej, daje tancerzom BTT szansę pokazania swojej siły i perfekcji na skalę, z jaką jeszcze nie mieli do czynienia. Przesłanie spektaklu jest zgodne z tym, w co Izadora Weiss wierzy niezmiennie, że konflikty i podziały między ludźmi są narzucone przez systemy kulturowe i religijne. Utrwalane od wieków fałszują jedność ludzkiego gatunku, którą odnajdujemy dzięki sztuce. To przede wszystkim muzyka, a wraz z nią taniec tworzą obszar, gdzie możemy pojednać się z wrogami, odmieńcami i innymi od nas, którzy wydają się oddzieleni systemem barier nie do pokonania. Muzyka i jej wspólny dla wszystkich rytm jest w stanie przezwyciężyć wzajemne lęki i uprzedzenia. Są świętem bez codziennego strachu przed obcością. Nie jest to święto łatwe, bo potrzebne są do niego wspólne emocje, często o wielkiej sile, które tylko wybitni artyści są w stanie nam podpowiedzieć i pokazać ich piękno. Dlatego tak wielka różnica istnieje pomiędzy sztuką tańca najwyższej jakości a przyjemnością wspólnej zabawy w dyskotece. O tym również opowiada ten niezwykły spektakl.

NO MORE PLAY
spektakl Jiříego Kyliána

Premiera: 27 maja 2012
czas trwania 15 min

muzyka Anton Webern
choreografia Jiří Kylián
światła (adaptacja) Joost Biegelaar
kostiumy Jiří Kylián
asystenci choreografa Patrick Delcroix, Philip Taylor, Ireneusz Stencel

Jiří Kylián o spektaklu: Podstawową inspiracją dla tej choreografii jest niewielka rzeźba Alberto Giacomettiego: prosta, nieco zdeformowana plansza do gry, pokryta małymi kraterami i wyżłobieniami, z dwoma kawałkami drewna przypominającymi ludzkie postaci. Patrząc na rzeźbę, można poczuć się zaproszonym do gry, której zasady są ukryte albo nigdy nie były ustalone. Kiedy jednak przyłączamy się do tej tajemniczej rozgrywki, zaczynamy pojmować rządzące nią reguły, czasem jednak zbyt późno.

Muzyka Antona Weberna budzi fascynujące uczucie podstawowej nieuchronności. Jej dźwięk i struktura tworzą zniewalającą przejrzystość i dynamiczne napięcie. Owe właściwości, połączone bezkompromisowym geniuszem Weberna, stają się źródłem energii, która bezpośrednio wpływa na wszystko, co równocześnie dzieje się na scenie.

Jakże często tylko groteskowym grymasem kończą się podejmowane z namaszczeniem działania. Ten żart powinniśmy akceptować jako ważną część naszego istnienia. Tak samo ta choreograficzna zabawa ciał, umysłu, dźwięku i światła w czasie i przestrzeni jest zaledwie metaforą gry z ekstremalnie surowymi zasadami, które ktoś zapisał w dawno zapomnianym języku.

SIX DANCES
spektakl Jiříego Kyliána

Premiera: 27 maja 2012
czas trwania 20 min

Muzyka: Wolfgang Amadeusz Mozart
Choreografia: Jiří Kylián
Światła: Joop Caboort
Kostiumy: Jiří Kylián
Asystenci choreografa: Yvan Dubreuil, Ireneusz Stencel

Jiří Kylián o spektaklu: Dwa stulecia dzielą nas od czasu, kiedy Mozart napisał Tańce Niemieckie - fragment historii ukształtowany przez wojny, rewolucje i wszelkiego rodzaju społeczne niepokoje. Mając to na uwadze, zrozumiałem, że nie jest możliwe, żebym zwyczajnie ułożył taneczne kawałki odzwierciedlające humor i muzyczną błyskotliwość kompozytora. Zamiast tego ustawiłem sześć pozornie bezsensownych scen, które oczywiście za nic mają otoczenie. Miniaturowe w obliczu wiecznie trwającego zatroskanego świata, który większość z nas z jakiegoś nieustalonego powodu nosi w głębi duszy.

I chociaż Six Dances Mozarta bawią publiczność, nie powinniśmy ich uznawać za burleskę. Ich humor powinien być środkiem wskazującym względność naszych wartości. Zdolność Mozarta do reagowania ochronnym wybuchem nonsensownej poetyki na trudne okoliczności jest dobrze znana.