stat
Impreza już się odbyła
PATRONAT

DJ Paypal, poza Mall Music i byciem członkiem TEKLIFE wydaje w LUCKY ME, dla której nagrywają m.in. Rustie, Hudson Mohawke, Lunice, Machinedrum, Obey City i Baauer.

w każdą sobotę (do 28.12), g. 22:00

Gdynia,
Wstęp wolny
gru 31

wtorek, g. 22:00

Gdańsk,
bilety 100 zł
ulgowy 70 zł
przedsprzedaż 50 zł
Uważaj - w teorii 'euforyczne' i 'pozytywne' produkcje, do spóły z cynizmem autora mogą wprowadzić Cię w poważne zakłopotanie. Oczywiście - trzymaj te ręce w górze, krzycz i skacz - ale też "orientuj się" i słuchaj trochę uważniej. Przynajmniej tego będzie od Ciebie oczekiwał ten młody amerykański producent. Paypal woli być anonimowy i nie zwracać na siebie uwagi, ponieważ oczekuje od słuchacza, aby 2 razy rozejrzał się w okół siebie - gdy sam w tym czasie, kładąc sztos za sztosem, zagotuje dancefloor.

MAIN:
DJ PAYPAL (LuckyMe / Mall Music, USA)
+ Rhythm Baboon / Tomek Hoax / DJ Dett

FONTANNA:
Deekeed, Radekk, Rafique

Niegdyś Maceo Wyro pisał:
"DJ PAYPAL grał swojego pierwszego europejskiego gig'a na urodzinach WEBOOGIE, gdzie zmiażdżył publiczność swoją cudowną i tajemniczą mieszanką ROLLER-JUKE'a, TURBO-SOUL'u, SEACRUNK'a, GHETTO-DISCO i TRILLED OUT R&B.
#mallmusic #tomcrew #dj mastercard #djboydrama i #mollywood crew kręcą na niego hype już od 2012 roku, a kiedy Machinedrum zagrał kilka kawałków Paypal'a w Boiler Roomie, sprawy na dobre się rozkręciły. Ogromnego wsparcia udzielili mu tak renomowani artyści, jak Dj Rashad & Spinn, czy Clicks & Whistles. Produkcje i sety Paypal'a są jak przejażdżka rollercoasterem przez klub na koktajlu z szampana, purple haze, molly i dirthy south'owego syropu na kaszel. Jego unikalny styl cięcia i wykręcania bitów wpuszcza świeże powietrze do soundsystemów przeładowanych edm'em zza Oceanu."


Filip Lech / culture.pl zadaje pytanie o Juke? Footwork?:

"Juke i footwork to muzyczne fenomeny, które rozkwitły w XXI wieku, ale żeby zrozumieć o co w tym wszystkim chodzi, trzeba rozpocząć opowieść nieco wcześniej. Na przełomie lat 70. i 80., w amerykańskich dyskotekach (szczególnie w tych w Nowym Jorku i Chicago) na świat przychodził nowy gatunek muzyczny - house. Powstał on z napięcia pomiędzy disco, soulem, funkiem, hip-hopem, electro - gatunkami, które można było usłyszeć w setach Rona Hardy'ego, Marshalla Jeffersona i innych ojców chrzestnych house'u. Szufladkę z napisem ''Chicago house'' dobrze znają bywalcy sklepów z płytami całego świata. Chicagowscy producenci wytworzyli bardzo charakterystyczne brzmienie, które łączy w sobie głębokie, ciepłe dźwięki z surowymi, dysonansowymi brzmieniami. Mówiąc w skrócie: ciepłe brzmienia rozwinęły się w deep housie; te bardziej agresywne, brudne w ghetto-housie.

To właśnie z ghetto house'u wywodzą się juke i footwork. Wyróżniają się synkopowanym rytmem, repetytywnością, bardzo szybkim tempem (150 bpm i w górę) i nieokrzesaniem - hałaśliwą stopą,i (zbyt) potężnym basem i wulgarnymi, najczęściej odnoszącymi się do seksu, tekstami. Na początku była to muzyka użytkowa, tworzona z myślą o tanecznych pojedynkach (stąd pochodzi etymologia nazwy ''footwork'' - tancerze, którzy się w nim specjalizują, kładą nacisk na pracę stóp)."

https://culture.pl/pl/artykul/juke-it-in-poland

Informacja o biletach

  • Bilet normalny
    10 zł
- do 24:00 = 10PLN
- po 24:00 = 15PLN