stat
Impreza już się odbyła
Historia zespołu Damage Case rozpoczyna się w roku 1998, kiedy do istniejącego już innego prehistorycznego składu dołączył Michał L. (vel Hektor). Tamten line-up przedstawiał się następująco: Thomas - bębny, Maciek P. - gitara (później Holy Smoke), Hektor - gitara i Paweł G. - bas. W tej formie kapela pozostawała bez wokalisty, bez pomysłu na muzykę i bez perspektyw na przyszłość. Z biegiem czasu skład ten zaczął się krystalizować i uszczuplać.

ciężkie brzmienia - koncerty w Trójmieście


Thomas i Hektor utworzyli wówczas fundament pod dzisiejsze Damage Case. W tym też czasie zaczął powstawać materiał, zarejestrowany na kliku reh-tapes, który grany jest wybiórczo po dzień dzisiejszy. W tak okrojonym dwuosobowym składzie powstało kilka dobrych kawałków. Po następnych latach prób pojawił się Dołek 666, który usiadł za bębnami. Thomas wówczas przerzucił się na bas i wokal. Na początku były straszne problemy ze sprzętem, ale po jakimś czasie były już jakieś graty, na których dało się nieźle pohałasować. Pod szyldem Defekator, zagrali jedyny koncert w tym składzie - było to we wrześniu 2003 w Malborku. Tego samego roku w październiku, powstało demo "The First Defecation". Muza zawarta tam oscylowała w klimatach Sodom i Motorhead, oczywiście bardzo obficie zakrapiana browarem i innymi trunkami. Niestety jakość wydawnictwa pozostawiała wiele do życzenia.

Niedługo po nagraniu tej demówki za bębnami zaczęli zasiadać przeróżni "wirtuozi", także lata 2004 - 2005 przebiegły pod znakiem poszukiwania perkusisty. W międzyczasie dołączył Krzychu N. (niegdyś DCN, 74 minuty). W tym też okresie powstała nazwa Damage Case, która obowiązuje po dzień dzisiejszy. Nazwa ta oczywiście, pochodzi z trzeciej płyty Motorhead - "Overkill", od utworu o tej samej nazwie. W okresie dobrych czterech miesięcy powstał materiał składający się z 14 numerów. W marcu 2005, po odejściu bębniarza, znów we dwójkę, Thomas i Hektor zaczęli przygotowywać do nagrania następnej demówki. Udało się to w sierpniu 2005. Podczas 14-to godzinnej sesji zostały zarejestrowane 4 utwory, w tym cover Motorhead - "I'll Be Your Sister". Hektor nagrał gitary, a Thomas wokal, bas i bębny. Materiał ten został wydany pod tytułem "Death To Posers".

W niedługim czasie po nagraniu dema, zaszczytne miejsce za bębnami zajął Marcin M. (vel Sailor). Z nim w składzie zespół grał trzy lata i nagrał drugie demo pt. "Return of the Beerhead"

Latem 2008 roku nastąpiła kolejna zmiana na krzesełku perkusisty. Nowym członkiem Damage Case został Marek R. (vel Reggi). Z nim w składzie, w listopadzie 2009 roku podczas 9-cio godzinnej sesji zespół nagrał trzecie demo "Hangover Antidote". Oprócz nagranych wtedy trzech utworów, na płycie znalazły się dwa numery z koncertu w Tczewie.

Obecnie Damage Case posiada gotowy materiał, pełen skład i niespożytą energię do grania koncertów. Damage Case jest typowym przykładem zespołu, który przetrwał dzięki sile swojej muzyki.