Davy Sicard - przedstawiciel francuskiej Reunion, piewca maloyi i kultury kreolskiej wodzirejem Afrykańskiej Fiesty na Gdańsk Siesta Festival. Czujesz Klimat? 17 września, Klub Parlament
godzina 20:00
"Davy to od wczesnych siestowych płyt nasz dobry nieznajomy z odległej szczęśliwej wyspy. Ilekroć próbowaliśmy zaprosić go na Festiwal okazywało się , że jest ponownie na Reunion, słowem w raju wszytym w błękit Oceanu Indyjskiego. Choć urodził się w Paryżu, pozostaje wierny muzycznej tradycji wyspy swoich przodków. "Trzeba wiedzieć, skąd się pochodzi, by móc iść naprzód": - mawia. Jego piosenki częstokroć mają swe korzenie w tańcu maloya, który z kolei wywodzi się z kultury afrykańskich niewolników przywiezionych na Reunion w XVIII wieku. Ale Davy nie stroni też od reggae, a nawet paryskiej chanson. Zawsze jednak jest to muzyka pełna światła, zmysłowości, pulsu Afryki." - pisze o artyście Marcin Kydryński.
folk / reggae / world - koncerty w Trójmieście
Reunion leży 700 km na prawo od Madagaskaru. Poniżej wyspy aż po biegun jest tylko ocean, jednak kultura wyspy to konglomerat jej mieszkańców ze wszystkich stron świat. Na Reunion ściągano niewolników z Madagaskaru i z głębi Afryki. Przybywali nań z własnej i cudzej woli mieszkańcy zarówno Indii jak i Chin. Sama wyspa jest najdalszym zamorskim departamentem należącym do Francji. Zatem możemy tam dotrzeć Air France z samym dowodem osobistym, płacić Euro i co najwyżej narzekać, że sery są trzykrotnie droższe niż w spożywczej części Galerie Lafayette. Jednocześnie trafiamy do miejsca kultury kreolskiej. Bywalcy festiwalu bez kłopotu odnajdą podobieństwa i wspólne korzenie maloyi z segą, moutią, muzyką Karaibów czy morną z naszych ukochanych Wysp Zielonego Przylądka. Wreszcie w podejściu do życia, który płynie z obrzędowych tańców i pieśni maloya znajdziemy niezwykłe podobieństwo do luzofońskiego saudade. A na dodatek maloya w 2009 roku została uznana przez UNESCO za element niematerialnego dziedzictwa ludzkości, tym samym dołączając do fado i morny, które na Gdańsk Siesta Festival goszczą od jego początków.
Naszą doroczną Noc Afrykańską w klubie Parlament w tym roku poprowadzi ktoś odwiedzający nasz kraj po raz pierwszy, ale jakże swym podejściem do sztuki nam bliski, autor 6 płyt własnych i wcześniejszych osiągnięć dokonanych z innymi pospołu, Davy Sicard. Będzie zatem afrykańsko, siestowo, gorąco!
Festiwal muzyki szczęśliwej. Taneczne owacje podczas Siesty w Filharmonii Bałtyckiej
